Gabrysia od zawsze marzyła o Akademii Jeździeckiej i teraz wreszcie staje się to realne. Głównym kierownikiem jest jeszcze jej tata, ale nastolatka jest bardzo zaangażowana i niezwykle pomocna. W końcu robi to, co kocha najbardziej! Akademia Jeździecka daje nie tylko radość głównej bohaterce, ale również nowe, bardzo ważne znajomości. Gabi poznaje Kalinę potrzebującą hippoterapii i grupę ekologów.
Wydaje się, że życie Gabrysi w końcu zaczyna się układać. Spełnione życzenie, otoczenie koni i nowe przyjaźnie dają dziewczynie szczęście i radość, ale przede wszystkim spokój, którego tak bardzo potrzebowała. Niestety nie trwa on zbyt długo i w momencie, w którym rzeczywistość staje się piękna, Gabi znajduje symboliczne czarne róże. Czy są one powiązane z Karioką, która się jeszcze nie poddała? A może jeszcze ktoś inny źle życzy nastolatce?
Powieść jest drugim tomem z cyklu "Akademia Jeździecka" — nowej serii Autorki "Pamiętnika Nastolatki". Beata Andrzejczuk już wtedy pokazywała Czytelnikowi, że rozumie świat młodzieży, jej problemy, ale również radości. To samo widać w tej powieści, w której nastolatkowie zostali ukazani w bardzo realistyczny sposób. Spełniają marzenia, poznają nowych ludzi, ale również przeżywają trudne momenty i mierzą się z przeciwnościami.
Autorka napisała bardzo dobrą i wciągającą obyczajówkę. Powieść nie jest długa i przeczytałam ją niezwykle szybko. Akcja bardzo wciąga, wyjaśniają się wątpliwości z pierwszego tomu i poznajemy dalsze losy bohaterów. Właśnie dlatego warto zacząć od "Królowej", która wprowadza nas w świat wprawnie wykreowanych przez Beatę Andrzejczuk postaci, a dopiero później sięgnąć po "Czarną Różę".
To, co podobnie jak w pierwszej części urzekło mnie w książce to skupienie dużej uwagi na zwierzętach, a konkretnie koniach. Autorka pokazuje piękną relację człowieka ze zwierzęciem, opartą na wzajemnym zaufaniu i miłości. Dodatkowo w powieści poruszono wątek hippoterapii, przemycając trochę wiedzy teoretycznej, ale przede wszystkim ukazując jej moc i to, jak działa.
Książka bardzo mi się podoba. To pozycja idealna dla nastolatków, którą zdecydowanie warto przeczytać. Jeśli jesteście miłośnikami młodzieżówek, lub kochacie konie z pewnością będzie to powieść idealna dla Was.
Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Bukowy Las.