Nie nasza godzina recenzja

„Nie nasza godzina” to książka, która nie koniecznie wciąga od pierwszej strony. Wydaje się na początku lekka i przyjemna, ale również przewidywalna i infantylna. Ale pomimo tego pierwszego wrażenia, ma co coś w sobie, co sprawia, że strony przewracają się same. I bardzo dobrze, bo w pewnym momencie dzieje się coś, co czytelnik zmienia zdanie i wtedy już nie ma mowy by książkę odłożyć chociażby na chwilkę. Pani Ewelina Dobosz postarała się by serce mocnej zabiło, następnie zostało zranione, a na końcu polały się łzy.

„Czy każda miłość zasługuje na to, by dać jej szansę?” Myślę, że tak? Jeśli jest prawdziwa, to jak najbardziej. Bohaterka książki, Laura jest nauczycielką, która lubi podróże. Po nieudanych związkach nie chce z nikim wiązać się, ale żeby nie odcinać się całkowicie od czułych, męskich słówek flirtuje w świecie wirtualnym z Pawłem. Po roku wspólnego pisania, decyduje się na spotkanie w realu. I wtedy to wychodzi, że jej ukochany nie do końca był z nią szczery. Laura nie wie czy może mu zaufać czy nie. Na pewno zostało bardzo zraniona, a kolejne informacje nie sprawią, że będzie łatwo.

Kim tak naprawdę jest Paweł? Czy Laura da szanse rodzącemu się uczuciu? Przekonacie się sami.

Książkę przeczytałam w jeden wieczór. Nie byłam w stanie oderwać się na początku od słodkich słówek, a później o wydarzeń jakie miały miejsce po tym gdy na jaw wyszło co ukrywa Paweł. Książkę można podzielić jakby na dwie części. Pierwsza to nie wiążący filtr w Internecie, a druga to prawdziwe życie i problemy z jakimi zmaga się nie jedna rodzina. Autorka świetnie wykreowała swoich bohaterów. Laura to delikatna i subtelna kobieta, a Paweł, to mężczyzna, w którym można faktycznie zakochać się. Książka dostarczy Wam wielu emocji. Nie jeden raz uśmiechnięcie się, nie jeden raz wzruszycie. W pewnym momencie będzie Wam bardzo smutno. Autorka porusza tutaj również wiele trudnych tematów: samotność, chorobę dziecka, rozwód i wpływ tych wydarzeń na dziecko. I chociaż nie są to łatwe sprawy, to właśnie nim książka staje się ciekawsza i chwytająca za serce. Ale nic więcej nie powiem. Jeśli lubicie płakać podczas czytania, to bardzo polecam „Nie naszą godzinę”.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.