Pocałunek panny wodnej recenzja

Nie opłaca się

TYLKO U NAS
Autor: @DZIKA_BESTIA ·1 minuta
2021-07-10
1 komentarz
14 Polubień
No i się rozczarowałam. Książka zapowiadała się ciekawie, bo wydawnictwo BOSZ nie lubi chodzić na skróty. Tak mi się zawsze wydawało, ale tak to już widocznie jest, że w każdym koszyku od czasu do czasu musi znaleźć się pęknięte jajo. No i bęc, jest pęknięte jajo.

Pocałunek panny wodnej to zbiór ponad dwudziestu opowiadań fantastycznych opartych na motywach polskich legend, podań i mitów. Są też ilustracje, niby fajne, a jednak czegoś im brakuje. Mam wrażenie, że zostały wykonane na pół gwizdka. Że ktoś przy nich zaoszczędził i twórczej weny i złotówek. Nie podobały mi się. Zresztą same opowiadania również nie mają czym błysnąć. Nie ma w nich czegoś, co bym mogła nazwać literaturą wartą mojego czasu. Nie ma w nich tego piękna, którym naznaczone są książki utalentowanych pisarzy. Tak, tak, dobrze miarkujecie - trąci amatorszczyzną.

Porównując to z serią o Wiedźminie na przykład, gołym okiem widać braki u samych podstaw. Narracja, stylizacja językowa, kreacja świata i postaci. U pana Sapkowskiego to wszystko gra ze sobą i hula, u pana Buczyńskiego prędzej leży i prosi o łaskę. A jeśli jego książkę porównać z Baśnią o wężowym sercu... No to tu już w ogóle masakra jakaś.

Autor miał pewne ambicje. Niestety, czary mary i okazjonalna przemoc w opisach to za mało, żeby mieć dobrą opowieść. Zwłaszcza, gdy fantastyka słowiańska ostatnimi czasy zalewa nas praktycznie na każdym kroku. Często widać jakąś Szeptuchę, zdarza się czuć Nawiść... Nieszczególnie orientuję się w tym sektorze, ale mam nieodparte wrażenie, że rynek jest już mocno nasączony tą tematyką i pan Buczyński niewiele na tym poletku zdziała.

Ogólnie Pocałunek panny wodnej ujdzie jako akt desperacji, kiedy nie ma się czegoś innego pod ręką. U sedna sprawy to taki trochę przegląd przez różne dziwactwa i upiorności z głębi naszego swojskiego podwórka i może posłużyć za swego rodzaju przewodnik po temacie. Ale słynny Bestiariusz słowiański to to nie jest i jeśli kogoś jarają takie sytuacje ze stajni BOSZa, to właśnie tę książkę (właściwie to dwie) uczciwie mogę polecić, podczas gdy tej tutaj panny wodnej całować się zwyczajnie nie opłaca.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-10
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pocałunek panny wodnej
Pocałunek panny wodnej
Jerzy Buczyński
4/10

„Pocałunek panny wodnej”, autorstwa Jerzego Buczyńskiego, to zbiór fantastycznych opowieści odwołujących się do dawnych podań i legend. Co ciekawe, ich bohaterowie – demony i upiory – nie zawsze ok...

Komentarze
@mira_krantz
@mira_krantz · około 3 lata temu
Trochę nie zgadzam się z drugim zdaniem. Co prawda od wydawnictwa BOSZ miałam w rękach tylko Legendarz, ale bardzo skutecznie zniechęcił mnie do sięgania po ich inne pozycje.
Pocałunek panny wodnej
Pocałunek panny wodnej
Jerzy Buczyński
4/10
„Pocałunek panny wodnej”, autorstwa Jerzego Buczyńskiego, to zbiór fantastycznych opowieści odwołujących się do dawnych podań i legend. Co ciekawe, ich bohaterowie – demony i upiory – nie zawsze ok...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @DZIKA_BESTIA

Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dumnych, ale wciąż nędzarzy. Opis losu przegranych, k...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
Widzimy się w sierpniu
Gabo trzymał się mocno

Ach, jak ja czekałam na ten moment. Jak ja chciałam właśnie w sierpniu przeczytać Widzimy się w sierpniu, czyli ostatnią książkę napisaną przez Garcię Marqueza. Króciute...

Recenzja książki Widzimy się w sierpniu

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie