Trzy zimy recenzja

Nie rzucim ziemi...

Autor: @Moncia_Poczytajka ·3 minuty
2024-01-20
Skomentuj
4 Polubienia
Spędzając czas w pracowni często włączam sobie audiobook, a że od początku roku zajęć mi nie brakuje, to i wysłuchanych opowieści w bibliotrczce coraz więcej. Tym razem wybrałam powieść historyczną Magdaleny Kopeć, która jest jednocześnie debiutem literackim autorki. Lektorka Lena Schimscheiner naprawdę stanęła na wysokości zadania i dzięki temu poznanie tej opowieści to była czysta przyjemność.

Autorka zabiera nas w okolice Chojnic do czasów bezpośrednio poprzedzających wybuch powstania styczniowego. Są to niespokojne czasy, schyłek Polski szlacheckiej, bunty i rebelie coraz częściej mają miejsce na ulicach miast. W odpowiedzi na szerzące się niepokoje 14 października 1861 roku na terenach Królestwa Polskiego zostaje wprowadzony stan wojenny. W tych burzliwych czasach przyszło żyć wielu właścicielom ziemskim, którym coraz trudniej jest utrzymać gospodarstwo na odpowiednim poziomie. Marianna Sobierajska poprzez małżeństwo z sąsiadem Andrzejem Rohowem - mężczyzną uczciwym i obrotnym ma szansę poprawić sytuację rodzinnego majątku. Niestety mimo, iż mężczyzna ma polskie korzenie, dobre zamiary i szerokie plany na przyszłość, przez otoczenie uważany jest za Moskala, a tym samym za łupieżcę i krętacza. Na skutek skomplikowanych okoliczności zaręczyny zostają zerwane, a Marianna staje przed bardzo trudnym wyzwaniem...

Magdalena Kopeć bardzo dobrze nakreśliła klimat tamtych czasów. Dotyczy to zarówno wydarzeń historycznych, jak i życia mieszkańców w majątkach ziemskich na terenie Królestwa Polskiego. Również język stylizowany na II połowę XIX wieku idealnie wpisuje się w powieściową fabułę. Żałuję tylko, że powieść nie porwała mnie tak, jak tego oczekiwałam. Bardzo lubię książki, w których tło historyczne stanowi uzupełnienie fikcji literackiej, ale niestety tutaj tych dziejowych wydarzeń było zbyt mało. Autorka prześlizgnęła się dosłownie po faktach, wątek powstania został potraktowany marginalnie, a szkoda, bo byłam go naprawdę ciekawa.

Powieść jest rozbudowana, wielowątkowa, więc i grono bohaterów jest szerokie. Początkowo przyswojenie sobie kto jest kim stwarza pewną trudność, szczególnie, gdy słuchamy audiobooka. Relacja łącząca Mariannę i Andrzeja stanowi wątek główny, ale z czasem schodzi trochę na dalszy plan. Oczekiwałam, że związek łączący dwoje młodych ludzi, którzy są w sobie zakochani będzie gorący, namiętny, a nie letni, graniczący z obojętnością. Podobnie rzecz się ma z całą opowieścią - moim zdaniem jest zbyt wyważona, a emocje niepotrzebnie stonowane, a przydałoby się jednak więcej wrażeń. Podobała mi się natomiast ewolucja głównej bohaterki, która na skutek pewnych okoliczności musi szybko dojrzeć. Z niefrasobliwej i beztroskiej dziewczyny zmienia się w odpowiedzialną i rozsądną kobietę, która wie czego chce i nie waha się stawić czoła problemom. Jej przywiązanie do rodzinnego majątku jest wzruszające.

"Nie mogła sprzedać dworu. Był kustoszem życia, jakie kiedyś wiodła, szkatułką na wspomnienia, bastionem, kościołem, fundamentem. Wszystkim i jedynym, co jej zostało."

Postać Adama również przypadła mi do gustu. Z uwagą obserwowałam jego przemianę z bawidamka i flirciarza w dojrzałego człowieka gotowego do poświęceń w imię wyższych celów. Nie polubiłam Heleny Sobierajskiej, szarej myszki, kobiety kompletnie bez wyrazu, która umyśliła sobie zakon i bez względu na sytuację oraz rodzinne problemy skryła się za klasztorną furtą. Natomiast Andrzej Rohow był mi chyba najbardziej obojętny, ze wszystkich postaci.

"Trzy zimy" to historia, w której mamy okazję poznać codzienność właścicieli ziemskich i ich rodzin w Królestwie Polskim. Autorka sporo miejsca poświęciła polskim obyczajom i tradycji. Spodobał mi się niezwykle rzeczywisty obraz polskiego dworku oraz codzienności jego mieszkańców. Uwielbiam taką tematykę.

"Trzy zimy" to naprawdę udany debiut literacki. Powieść wymagała dogłębnego przeanalizowania tematu i moim zdaniem w znacznym stopniu autorce się to udało. Gdyby jeszcze udało się trochę poszerzyć warstwę historyczną, to powstałaby prawdziwa literacka perełka. Jestem pod wrażeniem!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-16
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trzy zimy
Trzy zimy
Magdalena Kopeć
7.7/10

Królestwo Polskie w przededniu powstania styczniowego. Marianna Sobierajska, młodsza córka ziemianina i patrioty Mikołaja Sobierajskiego, zakochuje się w rosyjskim szlachcicu Andrzeju Rohowie, który ...

Komentarze
Trzy zimy
Trzy zimy
Magdalena Kopeć
7.7/10
Królestwo Polskie w przededniu powstania styczniowego. Marianna Sobierajska, młodsza córka ziemianina i patrioty Mikołaja Sobierajskiego, zakochuje się w rosyjskim szlachcicu Andrzeju Rohowie, który ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubicie historie obyczajowe umiejscowione w realiach historycznych? Nie dość, że przenosimy się w czasy nam raczej nieznane, to jeszcze mamy niecodzienną okazję przeżywać miłosne uniesienia zakochany...

@malgosialegn @malgosialegn

Moją wypowiedź rozpocznę od tego, że wydawcy z lubością nabijają nas w butelkę, robią sobie z czytelników żarty i tak układają opisy z tyłu okładki, żeby jak największa liczba potencjalnych czytelnik...

@Justyna_K @Justyna_K

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Pięć sposobów na upadek
Łamiąc zasady

Powieść "Pięć sposobów na upadek" to kolejna wizyta w Miami na Florydzie, gdzie poznajemy historię przystojnego, jasnowłosego Bena Morrisa - jednego z byłych ochroniarzy...

Recenzja książki Pięć sposobów na upadek
Największa radość, jaka nas spotkała
Wzorcowa rodzina

WZORCOWA RODZINA Zawsze intrygują mnie debiuty literackie i często po nie sięgam. Powieść "Największa radość jaka nas spotkała" to pierwsza książka w dorobku amerykańsk...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała

Nowe recenzje

Serce w grze
Miłość na boisku
@dosia1709:

On — bogaty, przystojny piłkarz, znanego klubu, gwiazda piłki nożnej. Ona - Aida Manzano pewna siebie, niewierząca w m...

Recenzja książki Serce w grze
Rzym od kuchni
Zjeść Rzym
@landrynkowa:

Ta książka jest tak pyszna, że można by ją zjeść… Magdalena Wolińska-Riedi podała nam Rzym na talerzu. Wycieczkę śladam...

Recenzja książki Rzym od kuchni
Szafarz
Lichy na tropie zbrodni...
@landrynkowa:

Podobno kobiety nie można przekonać, ale można ją namówić... Takoż i ja zostałam namówiona do przeczytania powieści Gr...

Recenzja książki Szafarz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl