Lekcje pływania recenzja

Nie tego potrzebowałam!

Autor: @kachna.janisz ·2 minuty
2020-12-06
Skomentuj
2 Polubienia

Często myślę, co ja sobie myślę sięgając po poezję? Czy czytelnik ma prawo mieć konkretne oczekiwania przy tak nieoczekiwanej formie przekazu jaką są wiersze, czy musi przyjmować to co jest i interpretować?

Ilu książkolubnych fanów wierszy, tyle pojawi się opinii, jednak ja wole rościć prawo do niezadowolenia z tego co otrzymałam. Tomik Lili Reinhart „Lekcje pływania” jest ładnie wydany i to już. Koniec! Nie wiem co więcej mogę napisać. Czytanie było jak zrywanie listków i powtarzanie „kocha – nie kocha” co trwało cały czas. Znużyły mnie potwornie. Zabawę zrobiłam sobie z porównywania tekstu polskiego z tekstem angielskim oraz frajdę przyniosło mi podziwianie ilustracji. Nie wiem nic kompletnie na temat autorki, myślałam, że dostanę kawałek jej duszy, coś płynącego prosto z serca, przekaz z umysłu, z namysłem. Zawiodłam się i tyle. Nie polecam ludziom znającym poezję, może ten przekaz trafi bardziej do osób początkujących w tym wyjątkowym gatunku literackim.

Czego można oczekiwać od wierszy bez ukrytych wyrzutów sumienia?

Tak jak wcześniej napisałam, dzięki tej formie przekazu, można otrzymać cząstkę samego twórcy. Coś bardzo osobistego, odkrywczego. Każdy z nas ma momenty chwały, świetności, można wtedy śmiało krzyknąć „Eureka!” i tak właśnie powstaje wiersz. Dajmy na to, w środku nocy, nagle moją szyję oplatają dłonie dziecka, szepcze „miałem zły sen” z czym przychodzi do mnie. Wtedy właśnie czuję chwilowy przypływ oświecenia, to właśnie jest macierzyństwo. Na podstawie tego uczucia i tych emocji, mogłabym napisać wiersz. Krótki, codzienny, skierowany do zmęczonych matek trwających dzielnie z dziećmi w okresie pandemii i nauki online. Dzielić się z nimi swoimi chwilami słabości, pokazać momenty chwały, zatrzymać na papierze środek nocy i szept, głos własnego dziecka. Taka poezja do mnie trafia.

Brak taktu z mojej strony. Wiem. Brak rekomendacji, choćby wzmianki niech każdy przekona się na własnej skórze. Wybaczcie. To pierwsza taka recenzja jaką napisałam, nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z tak słabym produktem. Tomik wierszy nie powinien zostać wydany, nie czuję celu, nie widzę sensu, nie zgadzam się na obniżanie poziomu literatury do tak niskiej i nijakiej formy.

Sięgnęłam po niego z chęcią, byłam pozytywnie nastawiona, cóż…

Dalej będę szukać nowych autorów, debiutów, nieznanych mi dotychczas gatunków literackich. To właśnie jest najpiękniejsze w czytelnictwie, mam tak duży wybór innych książek, że szybko zapomnę o tej porażce.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanpie.pl

Tymczasem,
Katarzyna

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lekcje pływania
Lekcje pływania
Lili Reinhart
6.1/10

Poetycki debiut aktorki Lili Reinhart, którą fani na całym świecie podziwiają za otwartość i odwagę, z którą mówi o swoich osobistych doświadczeniach. Euforyczne początki nowej miłości, walka z lękie...

Komentarze
Lekcje pływania
Lekcje pływania
Lili Reinhart
6.1/10
Poetycki debiut aktorki Lili Reinhart, którą fani na całym świecie podziwiają za otwartość i odwagę, z którą mówi o swoich osobistych doświadczeniach. Euforyczne początki nowej miłości, walka z lękie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autorkę tej pozycji znam z serialu "Riverdale", gra tam jedną z głównych postaci i swoją drogą bardzo ją lubię. Dlatego też z ciekawością sięgnęłam po jej "Lekcje pływania", by może ciut bardziej ją ...

@rainestrella95 @rainestrella95

"Książkę otrzymałem/otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl" "LEKCJE PŁYWANIA" LILI REINHART Aktorka Lili Reinhart znana z roli Betty Cooper w serialu Riverdale postanowiła przelać na pa...

@julia.buda @julia.buda

Pozostałe recenzje @kachna.janisz

Z anoreksją na pokładzie. Wyznanie stewardesy
Podróż z empatią.

W ostatnim czasie, bardzo często, sięgam po książki opowiadające o zaburzeniach odżywiania. Dzisiejszy świat, kreujący sztywny model piękna, rzuca coraz więcej osób w wi...

Recenzja książki Z anoreksją na pokładzie. Wyznanie stewardesy
W ciemnej dolinie
Żyjąc ze schizofrenią.

Byłam "W ciemnej dolinie" razem z rodziną Galvinów, nie udało mi się przygotować na treść tej książki. Niedowierzanie, złość, smutek, szok i rozpacz. Sześcioro dzi...

Recenzja książki W ciemnej dolinie

Nowe recenzje

Szepty przeszłości
Szepty przeszłości.
@Malwi:

"Szepty przeszłości" autorstwa Sandry Nikoniuk to książka, która przenosi nas w głąb polskiego społeczeństwa drugiej po...

Recenzja książki Szepty przeszłości
Zero
Zero - thriller naukowy.
@nowika1:

Liczby nie są moimi przyjaciółmi, nigdy nie były. Dzielenie przez zero nie mieści się w mojej głowie, ale za to powieśc...

Recenzja książki Zero
Zima w Jodłowym Zagajniku
Prawdziwie zimowa książka świąteczna,
@monikajazurek:

Czy marzyliście o własnym pensjonacie lub hotelu? Inga zmaga się z perfekcjonizmem oraz nadmierną potrzebą kontroli...

Recenzja książki Zima w Jodłowym Zagajniku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl