Toksyczna Miłość recenzja

nie to co oczekiwałam...

Autor: @_my_book_world_ ·2 minuty
2020-12-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„ Czy my rodzimy się już z tak zrytą głową, czy może to świat i sposób, w jaki go postrzegamy, robi z nas takich zwyrodnialców? Na to pytanie chyba nigdy nie uzyskamy odpowiedzi.”

Każdy z nas stara się w jakiś sposób kierować swoim życiem- wybierając szkołę, pracę, partnera czy miejsce zamieszkania. Nie zawsze jest to w pełni zależne od nas, ale w dużym stopniu mamy możliwość wyboru. Nie które decyzje okazują się trafem w dziesiątkę, inne krokiem w przepaść, jednak życie to splot wydarzeń, które formują nasze charaktery.

Ale zaczynając od początku…
Klara Wysocka po studiach anglistycznych w Poznaniu przeprowadza się do Wielkiej Brytaniii zamieszkuje w Leeds. Tam poznaje pewnego policjanta Johna, który wydaje się jej szarmancki, uprzejmy, miły i wyjątkowo atrakcyjny. Zakochuje się w nim i szybko rozpoczynają wspólne życie. Jednak niespodziewanie odkrywa on swoją prawdziwą twarz diabła. Klara znajduje się pułapce. Partner po kolei odcina ją od świata i najbliższych, znęcając się nad nią psychicznie, jak i fizycznie. Dziewczyna nie ma szans na ucieczkę, do momentu w którym nie spotyka Sawyera, który wyciąga do niej pomocną dłoń. Jednak mimo szczerych chęci nikt ani nic nie jest w stanie powstrzymać Johna przed odnalezieniem swojej własności. Ucieczka, strach, miłość i ciągłe niebezpieczeństwo. Czego więcej pragnąć od takiej historii?

Cóż, sama nie wiem od czego zacząć. Może od tego co bardzo raziło mnie w oczy podczas czytania, czyli dialogi bohaterów. Wszystkie opisy czy myśli były opisywane naprawdę dobrze, jednak w momentach, gdy występowały jakiekolwiek rozmowy, miałam wrażenie, że są proste, utarte i bez wyrazu, jakby napisała je nastolatka w pracy domowej. Były jakby to określić po prostu sztywne. Przynajmniej dla mnie było to bardzo rozpraszające i powodowało, że wszystkie postacie wydały mi się sztuczne. Nie czułam tej rodzącej się chemii, czy jakiegokolwiek napięcia. A skoro o tym mowa, to kolejnym minusem była dla mnie nieprzemyślana chyba do końca relacja Klary i Saywera. Jaka osoba po tak traumatycznych przejściach, maltretowaniu i niejednokrotnym gwałcie, jest w stanie praktycznie od razu zaufać kolejnej, w dodatku obcej osobie i oddać się jej w całości. Wydaje mi się, że to powinien być jakiś proces, a tu było puf i nagle wszystko stało się przeszłością, a ona zaczyna nowe życie. Cała książka to powieść na raz- na jeden dłuższy wieczór. Ma w sobie jakąś siłę i przyciąga by przeczytać kolejne rozdziały, i pomimo tego wszystkiego co pisałam powyżej, czyta się ją naprawdę przyjemnie, choć autorka poruszając naprawdę trudny temat, dość mocno przesadziła, przez co wszystko wydawało się dość nierealne i przy okazji niesmaczne. Opowiadana historia jest dość radykalna i brutalna, porusza tematy, które często omijane są szerokim łukiem, jednak w takich powieściach ważne jest by utrzymać odpowiednią równowagę, co nie do końca udało mi się znaleźć. Zachęcam wam do przeczytania i przekonania się samemu, co sądzicie na temat tej lektury, jednak moich oczekiwań nie spełniła.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Toksyczna Miłość
Toksyczna Miłość
"K.A. Zysk"
6.9/10
Seria: Heartbeats

Dwudziestotrzyletnia Klara Wysocka postanawia wyjechać do Anglii w poszukiwaniu lepszego życia. Osiedla się w Leeds, gdzie poznaje przystojnego policjanta Johna, w którym praktycznie od razu się zako...

Komentarze
Toksyczna Miłość
Toksyczna Miłość
"K.A. Zysk"
6.9/10
Seria: Heartbeats
Dwudziestotrzyletnia Klara Wysocka postanawia wyjechać do Anglii w poszukiwaniu lepszego życia. Osiedla się w Leeds, gdzie poznaje przystojnego policjanta Johna, w którym praktycznie od razu się zako...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zdarza się tak, że ktoś dla obcych jest kochającym mężem, partnerem. A za czterema ścianami pokazuje swoje prawdziwe oblicze i zmienia się w potwora, który czerpie przyjemność z poniżania i znęcania ...

@historie_budzace_namietno @historie_budzace_namietno

Nie rozumiem fenomenu tej książki i niestety nie zrozumiem… To, dlaczego ona ma tyle dobrych ocen, będzie dla mnie zagadką do końca życia… Oczywiście z całym szacunkiem do autorki, ale ta książka poz...

@justus228 @justus228

Pozostałe recenzje @_my_book_world_

Zawodnik
niewykorzystany potencjał

Pasja często nas definiuje. Jest odzwierciedleniem tego, jak postrzega nas społeczeństwo. Nie każdy z nas ma szanse odnaleźć w sobie taką miłość. A wielu z tych, którzy ...

Recenzja książki Zawodnik
Okruchy
Prosto i prawdziwie

,, A w każdym najmniejszym kawałku, choćby drobnym jak ziarnko piasku był świat cały szkaradny, śmieszny, wykrzywiony”. Słowo przyjaźń w dzisiejszych czasach jak częs...

Recenzja książki Okruchy

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało