Złodziej mojego serca recenzja

Nie tym razem

Autor: @candyniunia ·2 minuty
2024-04-05
Skomentuj
1 Polubienie
Śliczna okładka, ciekawy opis, dobre wydawnictwo.
Co mogło pójść nie tak?

A no niestety jednak coś mogło.
Nie lubię pisać negatywnych opinii i na szczęście tym razem nie muszę tego robić.
Przynajmniej nie do końca bo jednak ocena nie wyszła najgorzej.

Jednak muszę zwrócić uwagę także na minusy, które mi przeszkadzały na tyle, by obniżyć ocenę całościową książki.

Pomijając już to, że sceny e**tyczne były... dziwne i całkiem niesmaczne dosyć często, no tekst "ru*haczu" rozwalił mnie na łopatki.
Można nawet sprośnymi słówkami lepiej by oddać nastrój, już nawet elementy B*D*S*M w innych historiach tego typu brzmiały mniej odpychająco niż tutaj zwykły s**s.

To denerwowała mnie główna bohaterka.
Normalnie czasami miałam chęć odłożyć książkę albo jej nią przył*żyć.

Paniusia z dobrego domu, bogata i ambitna jednakże na każdym kroku musiała conajmniej kilkukrotnie podkreślć to, że ona osiągnęła sukces sama i wyniosła rodzinną firmę na wyżyny.

Ok zrozumiem raz czy dwa ale ona tyle razy to powtarzała, że aż mi się znudziło.

Bastian jest człowiekiem złożonym i prostym zarazem.
Był ofia*ą, nikim.
Potem przeszedł na ciemną stronę mocy a swoim sprytem zdobył ją - dziedziczkę imperium.

Fabuła miała dobry plan, ciekawy pomysł jednak niestety został przyćmiony zbyt prostackimi dialogami i płaskimi postaciami pozbawionymi charakteru.

Można by było bardziej rozwinąć ich relacje, zagłębić się w życie z przeszłości.
Wzbogacić dialogi o coś więcej niż głównie sprowadzanie wszystkiego do fizyczności lub pieniędzy.

Ogółem książkę czyta się dosyć szybko chociaż ze względu na wyżej wymienione minusy miałam z nią chwilowy zastój i zajęło mi jej czytanie kilka dni.

Następne kilka dni myślałam co napisać i dalej do końca nie mam pojęcia jak ubrać w słowa swoje odczucia.

Nie powiem, że książka jest tragiczna bo tak nie jest ale też mnie nie porwała, w ostatnim czasie przeczytałam mnóstwo książek o bliskiej tematyce, nawet z większą ilością spicy scen jednakże w porównaniu do nich Złodziej mojego serca jest wyraźnie słabszą historią.

Zastanawia mnie też kiedy postaci skradły sobie te serca i się zakochały, bo łączyła ich głównie fizyczność.
Przegapiłam ten moment a może to był grill?

No cóż, tym razem 6/10 z bólem serca.
Liczyłam na więcej, na coś bardziej emocjonalnego, głębszego a dostałam dosyć łopatologiczną historię o bad boyu i panience rozpieszczonej.

Tym razem książka nie zostanie w mojej pamięci na długo, zaraz zostanie wypchnięta innymi a ja liczę, że kolejnym razem już się nie zawiodę.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-26
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złodziej mojego serca
Złodziej mojego serca
Meagan Brandy
5.6/10

Moje serce skradł mężczyzna, z którym nie wolno mi być. Nazywa się Bastian Bishop. Jest szorstki, surowy i nieprzewidywalny. W jednym momencie cichy i opanowany, w następnym prawdziwy koszmar. Ale ni...

Komentarze
Złodziej mojego serca
Złodziej mojego serca
Meagan Brandy
5.6/10
Moje serce skradł mężczyzna, z którym nie wolno mi być. Nazywa się Bastian Bishop. Jest szorstki, surowy i nieprzewidywalny. W jednym momencie cichy i opanowany, w następnym prawdziwy koszmar. Ale ni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka, którą przyciąga uwagę okładką i zachęca opisem, a środek? No właśnie, jaki jest? Zacznijmy od początku. Rocklin Revenaw pochodzi z bogatej rodziny. Jej świat jest światem przestępczym, a j...

@aga_z_ksiazka @aga_z_ksiazka

Dziwna, chyba najdziwniejsza książka, jaką miałam okazję przeczytać. “Ale dzisiejsza prawda często staje się jutrzejszym kłamstwem, niemal zawsze przez przypadek”. Rocklin pochodzi z bogatej rod...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @candyniunia

Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
Nie tylko dla dzieci

Przychodzimy dzisiaj z książką dla dzieci i nietylko! Gotowi poznać szkołę dla oszustów? Muszę powiedzieć, że chyba pierwszy raz spotykam się z taką tematyką. Ta szkoł...

Recenzja książki Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
Utracony
Utracony Micah

Nadeszła pora! Już dziś premiera drugiego tomu #odmieńcyzwestemerald czyli #utraconybrent Tym razem zagłębimy się w historię Micaha. Ten tom można czytać osobno ale za...

Recenzja książki Utracony

Nowe recenzje

Sąd ostateczny
Armagedon.
@Malwi:

"Sąd ostateczny" Anny Klejzerowicz to książka, która od pierwszych stron przyciągnęła moją uwagę i nie pozwoliła się od...

Recenzja książki Sąd ostateczny
Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
Warto czytać
@Izzi.79:

Któż z nas nie czytał lub przynajmniej nie słyszał o „Harrym Potterze”? Hmm…wydaje mi się, że chyba każdy. Sama posiada...

Recenzja książki Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
Mój wyścig z depresją
Wyścig z życiem, wyścig z samą sobą
@joanna123:

Depresja. Tak wiele o niej wiemy, a wciąż nie wiemy zbyt wiele. Tak łatwo jest nam oceniać ludzi po tym, co widzimy. Pr...

Recenzja książki Mój wyścig z depresją
© 2007 - 2024 nakanapie.pl