Niebezpieczna propozycja recenzja

"Niebezpieczna propozycja"

Autor: @whitedove8 ·1 minuta
2023-05-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Powiem szczerze, że dawno już nie miałam takiego problemu z przebrnięciem do końca jakieś książki i napisaniem o niej opinii.

Wydarzenia zostały przedstawione z perspektywy Stew - pracującej jako personel pokładowy jednej z lini lotniczych oraz Pilota, którego pasją faktycznie jest latanie. Mogłoby się z pozoru wydawać, że tych dwoje ludzi nic nie łączy, ale fabuła powoli, mozolnie wykłada po kolei wszystkie karty na stół, by ukazać relacje i powiązania łączące bohaterów.

Deptymujące dla mnie okazało się po pierwsze przeskakiwanie przez chronologię opisywanych epizodów. Równie drażniące, a może nawet bardziej, były częste powtórzenia wyrazów. Na czoło tego peletonu zdecydowanie wysuwa się słowo "Markiz", które zostało odmienione chyba przez wszystkie przypadki (z moich obliczeń wynika, o ile jakiegoś nie pominęłam 😉, iż użyto go 288 razy). Tak trwale wbił mi się ten zlepek liter w gałki oczne i umysł, że widzę go nawet wtedy, gdy zamknę powieki. To samo dotyczy wtrącania obcojęzycznych zwrotów. Choć znam angielski na tyle dobrze, żeby wszystko doskonale zrozumieć , ten zabieg nie zrobił na mnie pozytywnego wrażenia. Na plus mogę natomiast zaliczyć krótkie rozdziały oraz szeroki wachlarz miejsc, nawet tych zdawać by się mogło egzotycznych dla zwykłego zjadacza chleba, w których autor umieścił akcję tej lektury.

Początkowo sądziłam, że to pozycja mająca ukazać głównie życie pieknych, sławnych bądź bogatych, dla których egzystencja składa się przede wszystkim z przyjemności, seksu, alkoholu, narkotyków lub szastania pieniędzmi. Po dobrnięciu poza połowę stronnicowego gabarytu książki mój osąd stopniowo zaczął ulegać zmianie. Co prawda w niespiesznym tempie niczym ociężała lokomotywa ruszająca ze stacji, ale to zawsze coś... Myślę, iż zamysłem pisarza było stworzenie powieści o istnieniu i śmierci człowieka, co wzbogacił zagadnieniami o chorobie, miłości, wierze, a także pokusił się o elementy paranormalne. To trochę uratowało tą lekturę w moich oczach.

Do tej pory wszystkie książki Czornyja, brałam w ciemno i nigdy się nie zawiodłam. Tym razem jednak moje oczekiwania brutalnie zderzyły się z przedstawioną treścią. To pozycja nieco kontrowersyjna, zdecydowanie wymykającą się schematom oraz niedająca się zaszufladkować w żadnym gatunku. Wolałam wcześniejszy styl autora, nie mniej uważam, iż powieść ta znajdzie szerokie grono usatysfakcjonowanych odbiorców.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niebezpieczna propozycja
Niebezpieczna propozycja
Max Czornyj
5.6/10

W TEJ HISTORII NIC NIE JEST TYM, CZYM SIĘ WYDAJE. Konstancja - kobieta potrafiąca wyczuć zapach zbliżającej się śmierci, tajemnicza Stew, Markiz - dziedzic rodu di Sant’Angelo, oraz Pilot, który wyb...

Komentarze
Niebezpieczna propozycja
Niebezpieczna propozycja
Max Czornyj
5.6/10
W TEJ HISTORII NIC NIE JEST TYM, CZYM SIĘ WYDAJE. Konstancja - kobieta potrafiąca wyczuć zapach zbliżającej się śmierci, tajemnicza Stew, Markiz - dziedzic rodu di Sant’Angelo, oraz Pilot, który wyb...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy tylko zobaczyłam zapowiedź książki "Niebezpieczna propzycja" byłam zaintrygowana, okładka też mocno narzucająca myślenie, zasugerowała mi, że może to być jakiś thriller erotyczny, a ja jestem zaw...

@mloda_mama_czyta @mloda_mama_czyta

Jest to moje nowe doświadczenie, któremu zostałam poddana, sięgając po książkę “Niebezpieczna propozycja” Maxa Czornyja. Pozory mylą, to co na pierwszy rzut oka wydaje się piękne, staje się ułudą. P...

@florenka @florenka

Pozostałe recenzje @whitedove8

Amulet Aniołów
Obraz współczesnego społeczeństwa w połączeniu z legendą o św. Mikołaju

Monika, Ola i Paulina mieszkają z rodzicami w Gdańsku, gdzie uczęszczają do szkoły. Gdy pewnego dnia fo ich budynku wprowadza się tajemniczy mężczyzna, dziewczynki nie p...

Recenzja książki Amulet Aniołów
Trup w bibliotece
Złotko i spółka znowu w akcji

Od ostatniego prywatnego śledztwa Baśki w sprawie morderstwa sąsiada minęło kilka miesięcy. Młoda kobieta razem ze swoją przyjaciółką, babcią i panią Genią otworzyła biu...

Recenzja książki Trup w bibliotece

Nowe recenzje

Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie
RAK. Wszystko do umorzenia
Zło triumfuje, gdy dobrzy ludzie milczą.
@milbookove:

„Rak. Wszystko do umorzenia” to książka, która od razu wciąga w niepokojący świat pełen manipulacji, oszustw i ludzkich...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia