Niedostępny spadek recenzja

Niedostępny spadek

Autor: @malgosialegn ·4 minuty
2019-10-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Spadek często budzi w ludziach różnorodne emocje. Jedni są zadowolenie bardziej, drudzy mniej. Nie da się wszystkim dogodzić i zaspokoić ich apetyt na majątek. Każdy chciałby z tego tortu uszczknąć jak najwięcej dla siebie. I właśnie te rozbieżne interesy są często powodem konfliktów i nieporozumień rodzinnych. Powodują wzajemną nienawiść i – bywają sytuacje – że kończą się na wokandzie sądowej. Tak sytuacja ma również miejsce u bohaterów Niedostępnego spadku. Jak zakończy się ich sądowa batalia i czy po zakończeniu wieloletnich sporów podadzą sobie dłonie w uścisku porozumienia? Dowiesz się wkrótce …
Lucy Drake wraz z bratem toczą wieloletni spór ze swoim wujem. Spór, w którym zwycięstwo może zapewnić każdej ze stron wielki majątek. I jak to często bywa w życiu, jedna strona sporu jest bardzo majętna i wpływowa, a druga uboga i nie za bardzo ją stać na dobrego prawnika. Ale los bywa łaskawy i dzięki niespodziewanemu biegowi wydarzeń sytuacja się odwraca. Zwycięża dobro i prawość, a pazerność, wieczne knowania i oszustwa ponoszą porażkę. 
W życiu kobiety niespodziewanie pojawia się szef konkurencyjnej agencji informacyjnej, Agencji Reutera, Colin. Jego rozległe i szerokie kontakty pomogą Lucy w toczonym sporze, a być może zapewnią nawet zwycięstwo? Ciekawe, czy zdrowa rywalizacja między młodymi może być początkiem głębszego uczucia? A może duma każdego z nich nie pozwoli na dalsze kontynuowanie tej znajomości?
Niedostępny spadek to cudowna powieść o miłości, jej poszukiwaniu i oczekiwaniu z utęsknieniem na jej przybycie. Autorka zabiera nas w pełną emocji, niespodziewanych zdarzeń i okoliczności podróż, pod rękę z wyrazistymi, pełnymi piękna, bohaterami. Co też Elizabeth Camden z nami wyczynia? Jakie serwuje nam podniebne loty, pełne zaskoczenia, ale też skłaniające nas do refleksji, zastanowienia się, w jakim momencie swojego życia jesteśmy. Jakie są nasze oczekiwania wobec Stwórcy, na co możemy liczyć z Jego strony?
Ale to również obraz przepełniający nas goryczą i smutkiem. Bo czyż wieloletnie spory sądowe pomiędzy członkami rodziny nie są przykre i niszczące więzi rodzinne? Czy warto być skłóconym i tracić czas na procesy sądowe, zamiast cieszyć się wspólnymi chwilami radości i własnej obecności? Oczywiście, wszystko zależy od naszego podejścia do życia i ustalonej przez każdego hierarchii wartości. 
Niedostępny spadek to również obraz wiary w dobro ludzi, nadziei, że pewnego dnia zastanowią się nad swoich nieprawym zachowaniem, spróbują zrozumieć swoje błędy i będą starali się je naprawić. Odczuwać można na kartach tej powieści powiew odwagi i heroizmu bohaterów, przekonania, że wcześniej czy później dobro i tak zwycięży. 
Historie utkane przez Elizabeth Camden są tak wyraziste i ponadczasowe, że niezależnie w jakim okresie dziejowym ma miejsce akcja powieści, to przekaz jest jednoznaczny i pełen nadziei, dodaje otuchy i zachęca do prawego życia, zgodnego z naukami Pana. Okazywana wobec innych dobroć zawsze do nas wróci i to z podwójną mocą. Więc nie traćcie nigdy czasu na spory, waśnie czy knowania przeciwko ludziom, okazujcie im miłość, przyjaźń, dzielcie się radością i energią. A zobaczycie jakie będzie z Was tryskać zadowolenie, ile będziecie mieli zapału do czynienia dobra i krzewienia pokoju wokół siebie. 
Wątek miłosny jest przedstawiony subtelnie, dozowany z wielką gracją, warto brać przykład z bohaterów. Oczywiście, początki czasami są trudne i niezrozumiałe, ale upływ czasu niweczy złość i łagodzi wszelkie nieporozumienia. Zarówno Lucy, jak i Colin, początkowo nastawieni do siebie sceptycznie i z pewną dozą uprzedzenia, ukąszeni strzałą amora nagle otwierają oczy i inaczej widzą świat, inaczej spoglądają na siebie. Ich początkowo napięte i oschłe relacje, z czasem nabierają rumieńców i powodują, że ich serca boją mocniej na widok tej drugiej osoby, a tęsknią gdy nie mam jej z pobliżu, drżą, gdy grozi jej niebezpieczeństwo. Ich dialogi są zabarwione nutką sarkazmu i ironii, ale to tylko dodaje kolorytu i świadczy o kiełkującym uczuciu między nimi, wedle przysłowia „kto się lubi, ten się czubi”.
Oczywiście, Niedostępny spadek, jest godzien uwagi. Nie tylko miło i przyjemnie się sprawdzi jako pożeracz czasu, ale również jest niekwestionowanym dostawcą wspaniałych emocji. Ta powieść przyciąga jak magnes, gdyż z każdej jej strony tryska dobroć i ufność w ludzi. Bije z niej magnetyzm i niesamowity urok. Warto mieć na uwadze twórczość autorki i sięgnąć po jej inne pozycje. Świetnie radzi sobie z emocjami, ze skomplikowanych międzyludzkich potrafi wyjść z obronną ręką, a dodatkowo przy lekturze zapomina się o całym świecie, nurtujące nas problemy odchodzą w bok i nikt i nic nie jest w stanie zakłócić nam spokojnej lektury. 
 Nie marnujcie czasu, rozgrzejcie Wasze serce w te chłodne i deszczowe jesienne wieczory. A jak ktoś ma możliwość zerkać raz na spokojnie przekładane stronice książki, raz na tryskające iskry palonego w kominku drewna, to należy do szczęśliwców tego świata.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-10-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niedostępny spadek
Niedostępny spadek
Elizabeth Camden
7/10
Cykl: Nowojorskie kobiety, tom 1

Telegrafistka Lucy Drake biegle włada alfabetem Morse’a i jest cenioną pracownicą agencji informacyjnej Associated Press. Jednak gdy w konkurencyjnej Agencji Reutera niespodziewanie pojawia się sir ...

Komentarze
Niedostępny spadek
Niedostępny spadek
Elizabeth Camden
7/10
Cykl: Nowojorskie kobiety, tom 1
Telegrafistka Lucy Drake biegle włada alfabetem Morse’a i jest cenioną pracownicą agencji informacyjnej Associated Press. Jednak gdy w konkurencyjnej Agencji Reutera niespodziewanie pojawia się sir ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @malgosialegn

Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawością i obłudą, korupcją i kłamstwem. Już na począte...

Recenzja książki Zeznanie
Oni mogli inaczej!
Jak wyglądałby dziś świat, gdy Oni wybrali inaczej?

Wojciech Anst zaskoczył mnie bardzo i sprowokował do przemyśleń. To, co zaprezentował w tej małej objętościowo książeczce, intryguje i skłania do snucia różnych scenariu...

Recenzja książki Oni mogli inaczej!

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka