Wiara, miłość, śmierć. recenzja

Niemcy mają własnego "Ojca Mateusza"!

Autor: @oksiazkami ·1 minuta
2019-07-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Na moście w Duisburgu stoi policjant, który szykuje się do ostatniego w swoim życiu skoku. Ku zaskoczeniu wszystkich przyglądających się tej scenie świadków, do potencjalnego samobójcy podchodzi duchowny, wymienia z nim kilka zdań i chwilę potem... sam skacze do wody! Policjant podąża zaraz za nim, jednak już nie po to, aby odebrać sobie życie, tylko by uratować drugiego mężczyznę. Wydaje się, że Martin Bauer osiągnął swój cel i ocalił człowieka przed popełnieniem ogromnego błędu, jednak wkrótce później ciało policjanta zostaje znalezione po jego skoku z piętrowego parkingu. Bauer jednak pamięta wydarzenie sprzed kilku godzin i jego reakcję po tym, jak go uratował, w związku z czym zaczyna mieć wątpliwości, czy ta śmierć na pewno była samobójcza... 
 
 Zaintrygował mnie pomysł autorów na wprowadzenie jako głównej postaci w kryminale policyjnego duchownego, a do tego sposób, w jaki ukazują wiarę i wąrpliwości z nią związane. Do tego Bauer ma bardzo wyrazistą osobowość i specyficzne podejście do spraw, którymi się zajmuje – co zresztą widać już po zapowiedzi książki. W książce podobało mi się również, że wydarzenia pokazywane są z perspektywy różnych postaci, co dodaje im realizmu i głębi. Podczas przeskakiwania z wątku na wątek w mojej głowie pojawiały się różne pomysły, jednak długo nie miałam pojęcia, jak się łączą i do czego to wszystko zmierza. Z czasem jednak wszystko się wyjaśniło. 
 
 Spodobała mi się ta pierwsza część „Kronik Martina Bauera”. Powieść została napisana prostym i przystępnym językiem, więc nie dość, że wciąga, to jeszcze bardzo szybko się ją czyta. Polubiłam też kilka postaci, dzięki czemu miałam komu kibicować podczas rozwikływania zagadek. Książka intryguje i wciąga, jednak nie spodziewajcie się po niej zawrotnego tempa czy pędzącej do przodu akcji. Dla mnie ogromną zaletą powieści jest to, że łączy w sobie kryminał i thriller psychologiczny, dzięki czemu posiada wartość dodaną. Autorom udało się zachować także równowagę pomiędzy wątkami napędzającymi główną część akcji, a sprawami prywatnymi bohaterów. Jeżeli lubicie tego typu połączenia, to nie wahajcie się sięgnąć po książkę „Wiara, miłość, śmierć” - powinna się Wam spodobać. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-02-13
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wiara, miłość, śmierć.
Wiara, miłość, śmierć.
Peter Gallert, Jörg Reiter
6/10
Cykl: Kroniki Martina Bauera, tom 1

Czy w świecie pełnym przestępstw można jeszcze w cokolwiek wierzyć? Duisburg. Na moście nad Renem stoi policjant gotowy do skoku. Duchowny Martin Bauer, chcąc go powstrzymać, wspina się na barierkę ...

Komentarze
Wiara, miłość, śmierć.
Wiara, miłość, śmierć.
Peter Gallert, Jörg Reiter
6/10
Cykl: Kroniki Martina Bauera, tom 1
Czy w świecie pełnym przestępstw można jeszcze w cokolwiek wierzyć? Duisburg. Na moście nad Renem stoi policjant gotowy do skoku. Duchowny Martin Bauer, chcąc go powstrzymać, wspina się na barierkę ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatnimi czasy bardzo rzadko sięgam po kryminały, ponieważ przerzuciłam się na fantastykę i szeroko pojęte romanse. Aczkolwiek nie będę ukrywać, iż stęskniłam się za powyższym gatunkiem - niestety...

DK
@Detektyw_Ksiazkowy

Pozostałe recenzje @oksiazkami

Małe kobietki
W rodzinie siła

„Małe kobietki” to jedna z tych książek, po które nie udało mi się sięgnąć na odpowiednim etapie życia, a przy tym należąca do tej grupy powieści, które postanowiłam kon...

Recenzja książki Małe kobietki
Zdradziecka królowa
Zdradziecka czy prawdziwa, oto jest pytanie...

Uwaga! Mogą pojawić się spoilery do poprzedniej części! Aren pozostaje uwięziony w siedzibie władcy Maridriny. Młody mężczyzna już sam nie wie, jak prawidłowo powinien...

Recenzja książki Zdradziecka królowa

Nowe recenzje

Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
Miłość aż po grób
Róża w natarciu
@guzemilia2:

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów? U mnie jedną z takich ulubionych serii, je...

Recenzja książki Miłość aż po grób
Kosmiczne wampiry
WYSYSACZE ENERGII
@mrocznestrony:

Wydawnictwo IX przyzwyczaiło mnie do tego, że sięga po tytuły nieoczywiste, wymykające się schematom, często nieznane, ...

Recenzja książki Kosmiczne wampiry
© 2007 - 2024 nakanapie.pl