Chłopaki niech płaczą recenzja

Nienawiść-miłość do tabloidów

Autor: @almos ·1 minuta
2021-10-16
3 komentarze
17 Polubień
Kolejny wywiad rzeka, w którym znany aktor i reżyser opowiada o swoim życiu i twórczości. Mówi trochę Lubaszenko o swojej chorobie, która na pewien czas wyłączyła go z życia zawodowego, ale nie jest do końca jasne, co mu dolegało, alkohol, depresja, hormony? Mówi też, że kompletnie olewa tabloidy po różnych wpadkach medialnych, także zaliczonych przez jego ojca, Edwarda Lindę-Lubaszenkę. Z drugiej strony książka pełna jest najróżniejszych anegdotek, które mają dość tabloidowy charakter: to takie w gruncie rzeczy błahe ploteczki na temat znanych i sławnych.

Ciekawe i chyba prawdziwe są poglądy Lubaszenki na temat naszego, pożal się boże, show-biznesu: „Nie mam złudzeń – światowym show-biznesem nie będziemy nigdy, bo nie mamy takiego rynku. Jesteśmy rynkiem dla trzydziestu ośmiu milionów ludzi, z czego dwa mieszkają w Wielkiej Brytanii. Dla Stanów czy Anglii mamy w tym kontekście znaczenie peryferyjne.”

Fajna i jakoś mi bliska jest jego nostalgia za starymi dobrymi czasami komuny: „Piliśmy wódkę, ale toczyliśmy przy niej poważne rozmowy, śpiewaliśmy i recytowaliśmy. A dziś?
Dziwne i zarazem piękne to były czasy. Istniała jakaś zbiorowość, wytworzyły się relacje międzyludzkie, które nigdy się nie powtórzyły.”

Z drugiej strony w książce jest sporo mało interesujących fragmentów. Na przykład Lubaszenko przez cały rozdział wspomina o swoich przygodach szkolnych, opowiadając jak to było w klasie, o psikusach urządzanych nauczycielom, ale właściwie po co o tym mówi? Inny rozdział jest poświęcony jego życiu miłosnemu, dowiadujemy się wiele o pierwszych szkolnych miłościach, i znowu pojawia się pytanie: po co?

W ogóle mam wrażenie, że cała książka ma charakter nieco tabloidowy, co znamienne w obliczu deklaracji Lubaszenki o nielubieniu tabloidów. Obserwuję tę pozorną sprzeczność już nie pierwszy raz: celebryta deklaruje wrogość do prasy brukowej, ale nie może się oprzeć przed przytoczeniem wielu ploteczek i anegdotek rodem z tabloidu. Ot, taka relacja nienawiści – miłości...

Jest to zatem lektura niezbyt głęboka, ot kolejna typowa pozycja na długiej liście wywiadów-rzek z celebrytami. Za dużo w tej rozmowie słów za mało treści.

To dobra lektura pociągowa czy samolotowa, zresztą przeczytałem tę książkę w czasie długiej podróży.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2017-08-12
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chłopaki niech płaczą
Chłopaki niech płaczą
Olaf Lubaszenko, Paweł Piotrowicz
6/10

Pierwsza tak szczera rozmowa z popularnym aktorem i reżyserem, naszpikowana słodko-gorzkimi refleksjami i błyskotliwymi puentami. Lubaszenko wraca nie tylko do swoich największych życiowych i zawodo...

Komentarze
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · ponad 3 lata temu
No właśnie. Po co? I po co się wydaje takie książki, i dlaczego artyści i celebryci uważają, że mają coś istotnego do powiedzenia. Szkoda papieru.
× 4
@almos
@almos · ponad 3 lata temu
Jest w nich jakiś narcyzm i chęć pokazania się za wszelką cenę.
× 2
@Airain
@Airain · ponad 3 lata temu
Oj tam, oj tam. ;P Pan jest już w wieku, kiedy się lubi powspominać szczenięce lata, a wydawca uznał, że to się sprzeda. I już.
× 3
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Dlatego rzadko sięgam po takie książki.
× 1
Chłopaki niech płaczą
Chłopaki niech płaczą
Olaf Lubaszenko, Paweł Piotrowicz
6/10
Pierwsza tak szczera rozmowa z popularnym aktorem i reżyserem, naszpikowana słodko-gorzkimi refleksjami i błyskotliwymi puentami. Lubaszenko wraca nie tylko do swoich największych życiowych i zawodo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Korporacja kościół
Władza absolutna

Książka napisana przez byłego katolika, byłego księdza, byłego zakonnika, byłego prawnika kościelnego (sam tak siebie określa). Sądząc po tytule, spodziewałem się pozycj...

Recenzja książki Korporacja kościół
Wnyki
Zagadka znikniętego księdza

Jakiś czas temu przeczytałem 'Bielma', książkę z policjantem (i niedoszłym księdzem) Kosmą Ejcherstem w roli głównej; bardzo mi się spodobała. Wróciłem więc do Kosmy; w ...

Recenzja książki Wnyki

Nowe recenzje

Słodka tajemnica
Tajemnica
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Novae Res* Nikogo nie powinno dziwić, że książką się zainteresowałam z powodu okł...

Recenzja książki Słodka tajemnica
Dzieci lwa
Dzieci Lwa
@gabrysiamic...:

Książka napisana niezwykle barwnym językiem z elementami ironii i slangu młodzieżowego z lat 80 wciągająca nawet dla ty...

Recenzja książki Dzieci lwa
Przeklęte błogosławieństwo
Błogosławieństwo czy przekleństwo?
@Monika_2:

Współpraca barterowa z Wydawnictwem @Link @Link "Choć trzęsienie ziemi zniszczyło ich miejscowość, choć zabrało tyle ...

Recenzja książki Przeklęte błogosławieństwo
© 2007 - 2025 nakanapie.pl