Indie. Trzy na godzinę recenzja

Nieopisany koszmar gwałconych kobiet

Autor: @Sargento_Garcia ·1 minuta
2019-11-11
1 komentarz
4 Polubienia
Książkę poleciła mi koleżanka, „reklamując” ją słowami: czytam i co chwila muszę przerwać aby złapać oddech. Zakładałem że poruszony w książce temat będzie ciężki, nie wiedziałem jednak że aż tak mnie sponiewiera! Zostałem dosłownie znokautowany i wciśnięty w fotel. Ta książka powstała na podstawie reportażu Małgorzaty Łupina pod tym samym tytułem i jest po prostu wstrząsający. Czytałem i nie mogłem uwierzyć w to co trafia do mojego mózgu, że w XXI wieku jest gdzieś jeszcze takie zacofanie społeczne i patologia! Kompletnie mnie sponiewierała myśl, że to co zostało opisane to przysłowiowy czubek góry.

Reportaż ukazuje Indie, państwo trwale podzielona na warstwy kastowe, państwo gdzie ogromne bogactwo styka się z nieopisana bieda i zacofaniem. Autorka wyrusza w podróż przez niezwykle drażliwy dla tego Państwa temat gwałtów oraz pozycji społecznej kobiet. Indie, jako państwo, starają się walczyć z tym problemem wszelkimi sposobami. Nie potrafią jednak zwalczyć wielowiekowej ciemnoty kulturowej. Średnio trzy razy na godzinę dochodzi tam do brutalnego i okrutnego gwałtu. Mnie osobiście wstrząsnęło stwierdzenie, że gwałciciel nie ponosi winy, to właśnie kobiety obwiniane są o ich prowokowanie:
- prowokacyjnie się zachowują
- ubierają się nieodpowiednio i wyzywająco
- wychodzą same po zmroku czyli proszą się o taką reakcję

Autorka cytuje słowa renomowanego adwokata z Delhi: „To one prowokują mężczyzn, gdyby gwałt przytrafił się mojej córce, osobiście oblałbym ją benzyną i podpalił" – czy tu coś trzeba dodać do słów wysoko wykształconego i majętnego człowieka?!?

Jeśli gwałtu dokona mężczyzna z wyższej kasty, to kobieta powinna traktować to jako wyróżnienie i zaszczyt! W książce wyznania ofiar zestawiane są z opiniami polityków, stróżów prawa i adwokatów, którzy broniąc oprawców, obciążają winą ofiary: „Nie mogę zapomnieć dziewczyny, którą poznałam w biednej wiosce niedaleko Delhi" – opowiada aktorka Anna Dereszowska „W dwa lata po bardzo brutalnym gwałcie mieszka drzwi w drzwi z gwałcicielem będącym cały czas na wolności. A on codziennie śmieje się jej w oczy."

Reasumując powiem, ze ta książka wzrusza, denerwuje, drażni, zmusza do stawiania sobie pytań i przyglądania się otoczeniu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2017-05-24
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Indie. Trzy na godzinę
Indie. Trzy na godzinę
Joanna Nowicka
8.8/10

Trzy na godzinę Nie mogę zapomnieć dziewczyny, którą poznałam w biednej wiosce niedaleko Delhi. W dwa lata po bardzo brutalnym gwałcie mieszka drzwi w drzwi z gwałcicielem będącym cały czas na wolno...

Komentarze
@Madison
@Madison · 11 miesięcy temu
@Sargento_Garcia
@Sargento_Garcia · 11 miesięcy temu
Poszukam i postaram się umiejscowić ją na mojej kupce wstydu.
Indie. Trzy na godzinę
Indie. Trzy na godzinę
Joanna Nowicka
8.8/10
Trzy na godzinę Nie mogę zapomnieć dziewczyny, którą poznałam w biednej wiosce niedaleko Delhi. W dwa lata po bardzo brutalnym gwałcie mieszka drzwi w drzwi z gwałcicielem będącym cały czas na wolno...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Sargento_Garcia

Przysięgnij, że przeżyjesz
Mrożąca krew w żyłach odpowiedź: „tutaj nie ma dlaczego”.

Egzemplarz „Przysięgnij, że przeżyjesz. Majdanek-Auschwitz-Bergen-Belsen” autorstwa Rachel Roth otrzymałem, dzięki uprzejmości Wydawnictwa RM, 29 marca br. na tydzień pr...

Recenzja książki Przysięgnij, że przeżyjesz
Bestia z Buchenwaldu
Granica człowieczeństwa

Przeczytałem w swoim życiu kilka książek o Buchenwaldzie, ludziach tam więzionych i oczywiście Ilze Koch. Jednak za każdym razem, gdy kolejny raz "poznaję" ten fragment ...

Recenzja książki Bestia z Buchenwaldu

Nowe recenzje

Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
© 2007 - 2024 nakanapie.pl