Smak brzoskwini recenzja

Niesamowicie wciągająca historia

Autor: @Monika_2 ·2 minuty
2023-10-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Las rozświetlonych wieżowców ciągnął się aż po zamgloną Zatokę Bałtycką na horyzoncie. Drapacze chmur tłoczyły się na każdym większym skrawku bezcennej ziemi niczym drzewa w zapomnianych lasach deszczowych, które walczyły ze sobą o światło. Samochody jeździły tłumnie po wielopasmowych drogach wijących się jak piskorze na pięciopiętrowych mostach. Światła latarni i ruchu ulicznego, neonowe szyldy sklepów, ekrany wyświetlające reklamy, kolorowe choinki i sieci lampek świątecznych zajmowały każdy skrawek wolnej przestrzeni. Małe drony multimedialne, mrugające na czerwono, latały na różnych wysokościach i monitorowały miasto. Na poziomie chmur rządziły atmoboty - niewielkie roboty - ważki, które rzekomo oczyszczały atmosferę ze szkodliwych substancji."
Co byście zrobili po obudzeniu się z 500-letniej hibernacji, a świat dookoła was drastycznie by się zmienił?
Jest rok 2135. W Varsie, dawnej Warszawie Zofia Bystrzycka, świeżo upieczona dziennikarka chce się skupić na swoim stażu dla wielkiej firmy medialnej. Jednak tego dnia nic nie idzie po jej myśli. Dodatkowo dostaje tajemniczy telefon od ojca, który zniknął z jej życia lata wcześniej, ostrzegający ją, że coś się wydarzy. Po chwili zostaje napadnięta.
Dziewczyna budzi się 500 lat później w opuszczonej bazie naukowej i orientuje się, że warunki atmosferyczne na zewnątrz są zabójcze dla ludzi.
Brzmi interesująco? Powiem wam, że ja jestem pod ogromnym wrażeniem pomysłowości autorki.
Stworzenie futurystycznego świata, pełnego technologii, robotów - jednocześnie pomocnego i zabójczego dla człowieka, zrobiło na mnie ogromne wrażenie
Ta książka jest po prostu świetna.
Tym bardziej, że ludzkość od tysięcy lat ma skłonności zarówno twórcze, jak i destrukcyjne.
Potrafimy tworzyć piękne rzeczy, a jednocześnie zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał to piękno zniszczyć.
Wyobraźcie sobie świat, który w wyniku nadmiernego konsumpcjonizmu ulega powolnej degradacji. Zmiany klimatyczne powodują, że ludzkość dosięga DGZ - Dzień Gniewu Ziemi, czyli seria naturalnych katastrof.
Brzmi, jak science-fiction? Kto wie, czy taka wizja przyszłości nie jest nam pisana? Naukowcy przestrzegają przed taką możliwością.
W książce znajdziemy wiele nowinek technicznych opisanych w sposób przystępny dla każdego czytelnika. Mamy tu atmoboty sterujące pogodą, teleporty, promy kosmiczne, SI oraz PMG - proces mutacji genetycznej dający długowieczność, która zawsze była marzeniem ludzkości.
Jesteście ciekawi, jak poradzi sobie Zofia po przebudzeniu z hibernacji? Jak potoczą się jej dalsze losy? Kto i dlaczego ją zahibernował?
Interesująca fabuła, genialnie skonstruowany świat, bardzo dobrze wykreowani bohaterowie sprawiają, że od tej powieści trudno się jest oderwać.
Może i nie mamy tu spektakularnych bitew pomiędzy wrogimi ugrupowaniami, a jednak najważniejsza walka została przedstawiona.
Walka o siebie i dobro ludzkości.
Polecam gorąco tą historię.
Współpraca barterowa z Wydawnictwem Vibe @wydawnictwo_vibe

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Smak brzoskwini
Smak brzoskwini
Joanna Mroczkowska
8.4/10

Jest 2135 rok. W Varsie, dawnej Warszawie, świeżo upieczona dziennikarka ledwo wiąże koniec z końcem. Zdeterminowana, by poprawić swoją sytuację, skupia się na stażu w jedynej liczącej się firmie med...

Komentarze
Smak brzoskwini
Smak brzoskwini
Joanna Mroczkowska
8.4/10
Jest 2135 rok. W Varsie, dawnej Warszawie, świeżo upieczona dziennikarka ledwo wiąże koniec z końcem. Zdeterminowana, by poprawić swoją sytuację, skupia się na stażu w jedynej liczącej się firmie med...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Długo, naprawdę długo odwlekałam ten moment. Bardzo nie lubię tego robić, zwłaszcza gdy otrzymuję egzemplarz do zrecenzowania ale nie potrafię też kłamać. Przepraszam z góry. Początkowo było dobrze,...

@candyniunia @candyniunia

@Obrazek Połączmy ze sobą kilka gatunków literackich. Jakie połączenie najbardziej, by was zaciekawiło? Wyobraźcie sobie, że właśnie skończyłam książkę, która w genialny sposób łączy ze sobą szer...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Pozostałe recenzje @Monika_2

Szamanka od umarlaków
Rewelacyjna książka

Współpraca barterowa z @Link "Medium ma w życiu przerąbane. Medium, które nie chce być medium, ma przerąbane w dwójnasób. Medium nieposiadające za grosz powołania i w...

Recenzja książki Szamanka od umarlaków
Zaraza
Jeźdźcy Apokalipsy

Współpraca barterowa z @Link @Link "Pojawił się na Ziemi z przerażającym zadaniem, uzbrojony przeciw jego okrucieństwu w wiarę, że ludzie to potwory. I za każdym razem,...

Recenzja książki Zaraza

Nowe recenzje

Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii
Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?
@almos:

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z syne...

Recenzja książki Obywatel Stuhr