Any Border. Tom II recenzja

Niespodziewany rozwój sytuacji

Autor: @Mirka ·2 minuty
2022-10-11
Skomentuj
5 Polubień


„Nie sposób zmienić przeszłości, trzeba ją zaakceptować.”

Bardzo czekałam na kontynuację tej dylogii, gdy prawie rok temu poznałam Anastazję Border i Georgio Caruso. Ich związek, który przerodził się w gorącą miłość pobudzał zmysły i wywoływał mnóstwo emocji podczas czytania pierwszej części. Zawsze istnieje obawa przed tzw. klęską drugiego tomu, który czasami zawodzi i jest niepotrzebnym przeciąganiem historii. Ale nie dotyczy to, na szczęście kontynuacji „Any Border”, do której wprowadza nas dramatyczny prolog, w którym nie wiemy kogo on dotyczy. Jesteśmy świadkami sceny, gdy pewien mężczyzna przeżywa śmierć swojej ukochanej, którą pokonał rak piersi. Po tym wstępnym epizodzie autorka zamieszcza apel do wszystkich czytelniczek i ich rodzin, by dbali o swoje zdrowie poprzez profilaktykę i regularne badania. Przytacza dane, z których wynika, że „Rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem złośliwym u kobiet.”

Ten niewesoły początek wydaje się być oderwany od tego, co dzieje się na kolejnych stronach powieści, gdyż dopiero po nim następuje dalsza część losów Andrei i Giorgia. Ta część rozpoczyna się tam, gdzie skończyła się część pierwsza, gdy życie stawia przed nimi nowe wyzwania. Oboje nie są na nie gotowi, gdyż jeszcze ciążą na nich sprawy z przeszłości, ale mimo wszystko próbują oni ułożyć sobie życie na nowo,. Nowa sytuacja stawia przed nimi wiele pytań, nowe wyzwania i przewartościowuje ich dotychczasowe plany. Nie jest im łatwo, gdyż tradycje rodzinne ukształtowały w rodzie Caruso określone schematy postępowania, także w sferze związków. Piękna Polka uświadomiła przystojnemu Włochowi, że można żyć inaczej.

Kończąc pierwszą odsłonę losów bohaterów można było się spodziewać w jaką stronę będzie biegła ich dalsza droga, ale zupełnie nie spodziewałam się, że autorka zafunduje mi jeszcze więcej emocji. Nie brakuje w niej wzruszeń, zaskakujących zwrotów zdarzeń, sytuacji wywołujących szybsze bicie serca, ale też dających powodów do pojawienia się łez. Są też sceny erotyczne, ale nie ma ich w nadmiarze i są opisane w bardzo subtelnym stylu stanowiąc jedynie tło dla dziejących się wydarzeń i pojawiających się problemów. Autorka porusza w niej wiele zagadnień, które czynią z tej historii opowieść nie tylko o miłości chadzającej własnymi drogami, ale też opowieść z głębszym przesłaniem. Między innymi pojawiają się problem nieplanowanej ciąży, zazdrości, chorób nowotworowych, radzenie sobie ze stratą najbliższych, macierzyństwem i podnoszeniem się po trudnych doświadczeniach.

Poza Caruso i Any Border poznajemy też dzieje innych osób, na przykład Jurgena Hollanda, z który miała styczność podczas pracy w firmie modelingowej. Od początku zawiązała się między nimi nić przyjaźni i teraz możemy śledzić jej dalszy rozwój. Jurgen zyskał u mnie od razu sympatię swoją lojalnością troską i gotowością do pomocy. Darzy Anastazję uczuciem wykraczającym poza przyjacielskie relacje, ale wie, że jest na straconej pozycji wobec miłości, jaką ona darzy charyzmatycznego Sycylijczyka.

Kontynuacja o Any Border okazała się równie dobra, jak część pierwsza, a nawet lepsza, mimo że nie wszystko potoczyło się tak, jak się spodziewałam. To, co zaserwowała mi autorka w pewnym momencie, ścięło mnie z nóg, gdyż wszystko potoczyło się w niespodziewanym kierunku. Za dużo nie mogę napisać, by nie zdradzić tego, co ważne w tej historii i nie odbierać satysfakcji z czytania. Obie części podobały mi się ogromnie i mam nadzieję, że jeszcze będę miała okazję przeczytać jakąś powieść tej autorki.

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Novae Res

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-06
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Any Border. Tom II
Any Border. Tom II
"Gabriela L. Orione"
9.1/10
Cykl: Any Border, tom 2

Miłość nie zna granic, a prawdziwe szczęście niejedno ma imię. Włoski temperament, tak jak miłość, nie zna granic. A co się wydarzy, jeśli życie napisze scenariusz, w którym to my sami znajdziemy si...

Komentarze
Any Border. Tom II
Any Border. Tom II
"Gabriela L. Orione"
9.1/10
Cykl: Any Border, tom 2
Miłość nie zna granic, a prawdziwe szczęście niejedno ma imię. Włoski temperament, tak jak miłość, nie zna granic. A co się wydarzy, jeśli życie napisze scenariusz, w którym to my sami znajdziemy si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Any Border 2” autorstwa Gabrieli L. Orione, stanowi (jak już pewnie mogliście się domyślić) kontynuację serii o przygodach modelki Anastazji Border. Jest to poruszająca, pełna namiętności histo...

@zaczytana.archiwistka @zaczytana.archiwistka

Ponownie przenosimy się do Włoch. Pierwsza część dostarczyła mi sporych emocji, ale ta sprawiła, że moje serce zostało poddane naprawdę ogromnym rozedrganiom. Ile tu było bólu, cierpienia, strachu, o...

@iza.81 @iza.81

Pozostałe recenzje @Mirka

Tarot
Dobra książka na początek drogi z tarotem

@Obrazek „tarot może przemówić do każdego, kto zdecyduje się go słuchać. Jego karty odzwierciedlają uniwersalne aspekty ludzkiego doświadczenia” Wśród wielu moich z...

Recenzja książki Tarot
Oops!
Jak piękna katastrofa!

@Obrazek „Życie to bezustanne odcinanie kuponów od szczęścia” Z pewnością każdy z nas miał w życiu sytuację, gdy wolałby, żeby nigdy ona nie zaistniała. Gafy, błęd...

Recenzja książki Oops!

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka