Niewinni recenzja

Marcel Moss potrafi uderzyć z grubej rury. Po raz kolejny stworzył bardzo mocne dzieło. W swojej najnowszej powieści "Niewinni" porusza bardzo ważne, trudne i bardzo bolesne tematy.

Książka "Niewinni" jest trzecim tomem z cyklu "Echo". Tutaj poznajemy dalsze losy naszych ulubionych bohaterów. Sandra Milton i "Igi" Igor Sznyder z Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych "ECHO" znowu będą mieli ręce pełne roboty. Oprócz osobistych problemów będą musieli rozwiązać bardzo trudną sprawę. Zaginęła 6-letnia dziewczynka o imieniu Emilka. Policja zrobiła wszystko, co w jej mocy, ale utknęła w martwym punkcie. Dlatego do akcji wkroczyli nasi bohaterowie.

Bardzo się bałam o naszą zaginioną bohaterkę, ponieważ na wolność wyszedł bardzo niebezpieczny pedofil Sergiusz Cieciora. Czyżby to on upatrzył sobie Emilkę na kolejną swoją ofiarę? Kręcił się w pobliżu jej domu.

Oprócz tego w naszej grze znajdzie się również morderca kobiet zwany potocznie "Zwyrol z Zielonej Góry". Żadna kobieta nie może być bezpieczna. Czy uda się złapać tego potwora nim zginie kolejna kobieta? Kto tak bardzo nienawidzi pięknych dam, że na nie poluje? Rozwiązanie zagadki znajdziecie w najnowszej powieści Marcela Mossa "Niewinni".

Poznałam losy zaginionej siostry Sandry — Leny. Bardzo mnie przeraziła jej historia. Boję się o jej życie. Czy ta dziewczyna będzie jeszcze kiedyś szczęśliwa? Czy da znać swojej siostrze, że jest z nią wszystko ok? To, co ona aktualnie przeżywa, nie życzę nikomu. Bardzo płakałam nad jej losem. Czy siostry się jeszcze kiedyś spotkają?

Czy "Igi" odnajdzie swojego zaginionego brata? Czy może on już jest w innym świecie?

Moim zdaniem ten tom jest najbardziej mroczny. Tutaj dzieje się tyle złego, że byłam i nadal jestem w szoku. Nie mogłam spokojnie czytać tej powieści. Targały mną skrajne emocje. Kiedy czytałam wątki związane z pedofilem, otwierał mi się nóż w kieszeni. Jakbym mogła, to ubiłabym wszystkie osoby, które krzywdzą dzieci. Po pierwsze nigdy nie powinno się wypuszczać ich z więzienia. Nie od dziś wiadomo, że ich się nie da zresocjalizować. Bałam się o kolejne dzieci, które może skrzywdzić Sergiusz Cieciora. Czy nasi agenci go dopadną, nim będzie za późno? Czy otrzyma zasłużoną karę?

Marcel Moss ma bardzo ciekawą wyobraźnię. Jestem bardzo ciekawa, co jeszcze przed nami ukrywa.

Jego powieść "Niewinni" przeczytałam jednym tchem. Nie mogłam zasnąć, nie poznając zakończenia. Koniec książki bardzo mi się podobał i dał dużo do myślenia. Polały się łzy. Dlaczego?

Jeżeli uwielbiacie twórczość Marcela Mossa, to nie możecie przegapić tego tytułu.

Znakomita akcja, bardzo dobra fabuła i bohaterowie na medal. W skrócie nie ma czasu na nudę.

Ps.

Już się nie mogę doczekać kolejnej części.

Czy szukając miłości, ludzie patrzą na wygląd drugiej osoby? Czy tylko idealni ludzie mają szczęście w miłości?

Wielkie brawa dla Marcela Mossa za emocje, których doświadczyła podczas czytania jego najnowszego dzieła. "Niewinni" nie dadzą o sobie zapomnieć.