Pruskie Baby recenzja

Niezapomniana rodzinna Wielkanoc

Autor: @tea.books.lover ·2 minuty
2020-04-13
1 komentarz
3 Polubienia
Skończyłam niedawno czytać "Pruskie baby" - debiutancką powieść Małgorzaty Starosty i powiem wam, że gdyby wszystkie debiuty były tak napisane, to świat byłby piękniejszy. Przynajmniej ten literacki. Opis fabuły bez problemu znajdziecie w internecie, więc nie będę jej streszczać, a zamiast tego skupię się na 5 powodach, dla których warto przeczytać tę książkę.

1. Jest idealna na teraz, ponieważ akcja toczy się w okresie wielkanocnym. Jak słusznie zauważyła jedna z blogerek, książek bożonarodzeniowych co roku mamy zatrzęsienie, a na wielkanocną chyba jeszcze do tej pory nie trafiłam. Przyjemnie czyta się o rzeczach, które w tym samym czasie dzieją się dookoła nas, a że w tym roku Wielkanoc jest nietypowa, to choć za pośrednictwem książki można przeżyć święta, w które cała rodzina może po prostu być razem, choć nie mogę powiedzieć, że bez interwencji policji.

2. Spodoba się miłośnikom rodzinnych sag i tajemnic, bo rodzina odgrywa w tej powieści kluczową rolę. Od ciepłych chwil spędzonych z bliskimi przy stole, przez skomplikowane koligacje szlacheckich rodów, aż po skrywane sekrety, które po wielu latach powodują niemały zamęt w rodzinie Prusków. Wiem, że ze względu na stopniowe ujawnianie wszystkich powiązań, do książki nie mogło zostać dołączone drzewo genealogiczne, ale chwilami mocno żałowałam, że go nie ma, bo trochę gubiłam się w tym, kto był czyim nieślubnym dzieckiem i kto pochodził z którego z rodów. Polubiłam całą rodzinę głównej bohaterki za ich ciepło oraz szacunek i wsparcie, które okazują sobie nawzajem. Trochę tylko żałuję, że wątek małżeństwa Edyty i Rafała nie poszedł w inną stronę.

3. To nie tylko powieść obyczajowa, ale też kryminał, i to całkiem zmyślnie skonstruowany. Pewnych rzeczy można się łatwo domyślić, ale bardziej nawet niż rozwiązanie zagadki interesował mnie przebieg śledztwa, prowadzonego przez połączone siły wrocławskiej i augustowskiej policji. Bardzo przypadły mi do gustu postacie policjantów, pozbawione typowej dla współczesnych kryminałów wulgarności i chamstwa, a także to, jak po kawałku odkrywali kolejne elementy układanki, to na Dolnym Śląsku, to na Podlasiu.

4. Powieść jest naprawdę dobrze napisana, przyjemnym i lekkim stylem, ale na pewno nie banalnym. Historia rodziny Prusków pełna jest językowych smaczków i wyraźnie wskazuje na erudycję autorki, choć w nienachalny, pozbawiony wyższości sposób. W tekście nie pojawiają się też wulgaryzmy, co dla mnie jest ogromnym plusem.

5. Morderstwo morderstwem, ale humoru w tej książce nie zabrakło, i to takiego, który bardzo do mnie trafia, kojarzącego mi się z Joanną Chmielewską, na której książkach się wychowałam. Gwarantuję, że podczas lektury nieraz się uśmiechniecie.

Podsumowując, "Pruskie baby" to naprawdę udany debiut, który pokazuje, że rodzinne więzy często są błogosławieństwem, ale mogą też być przekleństwem. Przeczytałam z prawdziwą przyjemnością!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-04-12
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pruskie Baby
Pruskie Baby
Małgorzata Starosta
7.2/10
Cykl: Pruskie baby, tom 1

Nikt tak nie potrafi zepsuć świąt jak własna rodzina. Zwłaszcza gdy znienacka postanawia dać się zabić... Edyta, uciekająca od nieszczęśliwego małżeństwa na rodzime Podlasie, niespodziewanie znajduje...

Komentarze
@Danuta_Chodkowska
@Danuta_Chodkowska · około 4 lata temu
Bardzo zachęcające dla mnie, wszystkie wymienione powody uznaję.
Mam tylko nadzieję, że poczucie humoru mamy zbliżone :D - bo ile razy słyszę o wzorowaniu się na Joannie Chmielewskiej, to radośnie rzucam się na kolejną pozycję i .... z reguły jest większe lub mniejsze rozczarowanie .... "Trzewiczki Matki Boskiej", "Stało się", "Pozycja trupa", "Kółko się pani urwało" - wszystkie okrzyknięte drugą Chmielewską, wszystkie miały zabijać śmiechem, a wg ani jedno, ani drugie ...
@tea.books.lover
@tea.books.lover · około 4 lata temu
Tych niestety nie czytałam, więc nie mogę się odnieść. Tutaj też unikam porównań typu "druga Chmielewska", bo one tylko niepotrzebnie zwiększają oczekiwania wobec książki i zwykle robią jej tym krzywdę. Po prostu podczas czytania miałam miejscami skojarzenia z Chmielewską :)
@Danuta_Chodkowska
@Danuta_Chodkowska · około 4 lata temu
Jak nie czytałaś, to może nie czytaj? ... :D :D :D moim zdaniem szkody nie zaznasz akurat tych nie czytając ....
A to, że "podczas czytania miałam miejscami skojarzenia z Chmielewską :) " jest czymś, co czasem i mi się zdarza :D i bardzo takie sytuacje/książki lubię.

× 1
Pruskie Baby
Pruskie Baby
Małgorzata Starosta
7.2/10
Cykl: Pruskie baby, tom 1
Nikt tak nie potrafi zepsuć świąt jak własna rodzina. Zwłaszcza gdy znienacka postanawia dać się zabić... Edyta, uciekająca od nieszczęśliwego małżeństwa na rodzime Podlasie, niespodziewanie znajduje...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Każdy człowiek musi popełnić swoje błędy w życiu, inaczej niczego się nie nauczy.” (str.101) Lekka i zabawna historia z wątkiem sensacyjnym. Bohaterowie wywodzą się od dwóch wielkich rodów szlac...

@asach1 @asach1

Był taki czas, że różowa trylogia Małgorzaty Starosty wyskakiwała mi z każdej strony, zachwytom nie było końca, więc gdy ten cały szał trochę ucichł, postanowiłam sprawdzić o co tyle szumu, zwłaszcza...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Pozostałe recenzje @tea.books.lover

Klub świątecznych zbrodni
Dla bystrych, ciekawych świata dzieciaków...i nie tylko!

“Klub świątecznych zbrodni” to zbiór trzynastu opowiadań utrzymanych w zimowo-świątecznym klimacie. Choć każdy utwór ma innego autora/autorkę, przez co opowiadania znacz...

Recenzja książki Klub świątecznych zbrodni
My mieliśmy szczęście
Szczęście pośród nieszczęścia

“My mieliśmy szczęście” to niesamowicie poruszająca historia rodziny Kurców - polskich Żydów, których uporządkowany świat legł w gruzach wraz z nadejściem II wojny świat...

Recenzja książki My mieliśmy szczęście

Nowe recenzje

Altanka pod magnolią
„Altanka pod magnolią” Sandra Podleska
@martyna748:

Czy są w Waszych biblioteczkach takie książki, które czekają na przeczytanie na odpowiedni moment? Wśród takich powieśc...

Recenzja książki Altanka pod magnolią
Chowane po kieszeniach
Chowane po kieszeniach
@robert_wochna:

Autor sam pisze o swojej książce": "To już trzeci tomik wierszy . Interpunkcja w dalszym ciągu jest zaburzona, a tym s...

Recenzja książki Chowane po kieszeniach
Tchnienie
Historia jakich mało
@dosia1709:

Czy jesteście gotowi wstąpić do świata, w którym wszystko jest jedną wielką niewiadomą? Jeżeli tak to zapraszam. Soni...

Recenzja książki Tchnienie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl