Pruskie Baby recenzja

Nieśmieszna komedia

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
2022-02-09
Skomentuj
1 Polubienie
Był taki czas, że różowa trylogia Małgorzaty Starosty wyskakiwała mi z każdej strony, zachwytom nie było końca, więc gdy ten cały szał trochę ucichł, postanowiłam sprawdzić o co tyle szumu, zwłaszcza że ostatnio miałam szczęście do komedii kryminalnych. Dobra passa musiała się kiedyś skończyć.
Nigdy nie porzucam rozpoczętej książki, ale tym razem było naprawdę blisko. Usprawiedliwiałam się nawet sama przed sobą, że skoro nie czytam a słucham, to mogę zrobić wyjątek. Poczucie obowiązku jednak wygrało, nie czułabym się dobrze, krytykując fabułę, której nie poznałam w całości. Można powiedzieć, że warto było, bo w końcu coś tam zaczęło się dziać.
Dlaczego byłam tak bardzo zniechęcona? Bo komedia z założenia powinna być śmieszna. Mnie w "Pruskich babach" nie bawiło nic. Bardziej irytowała mnie tendencyjność z jaką pisane były fragmenty związane z Rafałem. Odniosłam wrażenie, że to właśnie one miały być "humorystyczne", więc autorka podjęła próby zrobienia ich śmiesznymi na siłę. Efekt jest delikatnie mówiąc fatalny, bohater został totalnie przerysowany, wyszedł na kompletnego idiotę, który nie docenia skarbu, jakim jest jego żona. Kreacja Edyty oczywiście "zmusza" czytelnika do uznania ją za tą dobrą, biedną i pokrzywdzoną, wyraźnie zróżnicowany jest nawet język w perspektywach małżonków. Nie spotkałam się jeszcze z tak skrajnym przedstawieniem bohaterów, raczej opisuje się ich w sposób obiektywny, by odbiorca mógł sam rozłożyć sympatię.
Trupy i policjanci to dla mnie za mało, by mówić o wątku kryminalnym, więc ani to komedia, ani kryminalna. Ale żeby nie było, że tylko punktuję słabe strony, to muszę wspomnieć o tym, że ta powieść jest w mojej ocenie bardzo dobrą i niezwykle ciepłą sagą rodzinną. To właśnie historia rodu Prusków ratuje tę fabułę w moich oczach. Jednak po literaturę obyczajową nie sięgam, więc nie jestem ekspertką w tej dziedzinie.
"Pruskie baby" to książka, która w mojej ocenie ma niewiele wspólnego z komedią kryminalną, jej wartość leży w zupełnie innej sferze. Niestety nie tego oczekiwałam i póki co nie planuję lektury kolejnych tomów.
Moje 4/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-27
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pruskie Baby
Pruskie Baby
Małgorzata Starosta
7.3/10
Cykl: Pruskie baby, tom 1

Nikt tak nie potrafi zepsuć świąt jak własna rodzina. Zwłaszcza gdy znienacka postanawia dać się zabić... Edyta, uciekająca od nieszczęśliwego małżeństwa na rodzime Podlasie, niespodziewanie znajduje...

Komentarze
Pruskie Baby
Pruskie Baby
Małgorzata Starosta
7.3/10
Cykl: Pruskie baby, tom 1
Nikt tak nie potrafi zepsuć świąt jak własna rodzina. Zwłaszcza gdy znienacka postanawia dać się zabić... Edyta, uciekająca od nieszczęśliwego małżeństwa na rodzime Podlasie, niespodziewanie znajduje...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Każdy człowiek musi popełnić swoje błędy w życiu, inaczej niczego się nie nauczy.” (str.101) Lekka i zabawna historia z wątkiem sensacyjnym. Bohaterowie wywodzą się od dwóch wielkich rodów szlac...

@asach1 @asach1

"... to na pozór dobrane małżeństwo było niczym innym jak klasycznym mezaliansem dusz. Wielka miłość okazała się być li tylko fascynacją, seksualnym popędem i ulotnym zauroczeniem." Edyta, uci...

@Bookwizja @Bookwizja

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Człowiek, który umarł dwa razy
Do dwóch razy sztuka

Wielokrotnie przekonałam się, że to, kiedy sięgamy po daną lekturę ma ogromny wpływ na odbiór. Nie mam jednak w zwyczaju przerywać rozpoczętych książek, więc często męcz...

Recenzja książki Człowiek, który umarł dwa razy
Ted Bundy. Umysł mordercy
Niejednoznaczna

Max Czornyj towarzyszy mi już od lat i choć nigdy nie zbliżył się nawet do poziomu, w jakim debiutował, trudno mi zrezygnować z jego twórczości, w końcu trzy pierwsze to...

Recenzja książki Ted Bundy. Umysł mordercy

Nowe recenzje

Chłopak z sąsiedztwa
Patrz sercem nie oczami
@kd.mybooknow:

„Żadne dziecko ani żadna kobieta nie powinna przechodzić przez to, przez co my przechodziliśmy . Nikt nie powinien żyć...

Recenzja książki Chłopak z sąsiedztwa
100 dni bez słońca
Historia Tessy jest jedną z tych, obok której n...
@xbooklikex:

"- O rany - odzywa się. - Należysz do tego rodzaju ludzi? - To znaczy jakiego rodzaju? - pytam z uśmiechem. - Ludzi, kt...

Recenzja książki 100 dni bez słońca
Czas Adeptów
Nick i jego czas w MAOS
@maitiri_boo...:

„Sieć. Czas Adeptów” to powieść, która wciąga od pierwszej strony i nie pozwala oderwać się od lektury nawet na chwilę....

Recenzja książki Czas Adeptów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl