O psie, który uratował święta recenzja

Niezwykłe Boże Narodzenie

Autor: @Moncia_Poczytajka ·3 minuty
2021-10-30
Skomentuj
7 Polubień
William Bruce Cameron należy do grona moich ulubionych pisarzy. Jak się łatwo domyślić wszystko zaczęło się od przepięknej i wzruszającej historii o Baileyu i jego wcieleniach w powieści "Był sobie pies". Od tego czasu z niecierpliwością oczekuję każdej kolejnej książki autora. W tym roku podarował on swoim czytelnikom kolejną już świąteczną opowieść, w której milusińskie czworonogi odgrywają swoje wazne role. Odkryjcie zatem opowieść "O psie, który uratował święta"...

Julianna i Hunter Gossowie są rodzicami nastoletniej Elloisy i dwójki trzyletnich bliźniaków - Ewana i Garreta. Od śmierci żony Barbary mieszka z nimi również dziadek Sander i jego wierny przyjaciel - owczarek Winstead. Życie rodziny toczy się zupełnie zwyczajnie, a mimo to jej członkowie nie są szczęśliwi. Od narodzin chłopców Julianna rezygnuje z pracy zawodowej i zajmuje się domem i dziećmi, Hunter natomiast coraz więcej czasu spędza w pracy. Ello przeżywa nastoletni bunt i czuje się niedoceniana przez rodziców, a Sander po przeprowadzce do syna znajduje się na granicy depresji. Wszystko nagle się zmienia, gdy Julianna trafia do szpitala w ciężkim stanie, a mężczyźni muszą zadbać o dom. Sander budzi się z odrętwienia, Ello stara się pomagać jak tylko może, a Hunter poza godzinami spędzonymi w szpitalu robi wszystko, by nie stracić posady. Jedynym jasnym promykiem w tej smutnej sytuacji jest mała wszędobylska suczka Ruby, która, jak każdy szczeniak, wprowadza sporo zabawy i zamieszania.

Czy z nieszczęścia może narodzić się radość i szczęście przeczytacie w książce, która na pewno dostarczy mnóstwa emocji i sprawi, że na skupionej twarzy smutek będzie przeplatał się z uśmiechem.

W. Bruce Cameron przyzwyczaił nas do tego, że jego książki są proste, ale na pewno nie zwyczajne, jego bohaterowie to zwykli ludzie o niezwykłych sercach, obdarzeni empatią i miłością do zwierząt, a w szczególności do psów, a emocje towarzyszące lekturze wykraczają poza wszelkie granice. Podobnie jest i tym razem...

"O psie, który uratował święta" to niezwykle ciepła historia zmuszająca do przemyśleń, którą czyta się jednym tchem, dla której nie żal zarwać nocy i do której można wracać po wielokroć. Autor bardzo wiarygodnie odmalował stosunki panujące w rodzinie, relacje na płaszczyźnie rodzice - dzieci i dziadkowie - wnuki. Starał się zwrócić uwagę na potrzebę zmian, które są potrzebne i mogą doprowadzić do czegoś nowego, dobrego, a czasem sprawiają kompletną niespodziankę. Ciekawe dialogi, interesujące wydarzenia, humorystyczne sytuacje będące przeciwwagą dla gorzkich fragmentów oraz dosyć wartka akcja - to wszystko sprawia, że mamy tu do czynienia z naprawdę dobrą powieścią obyczajową. Szkoda tylko, że historia jest taka krótka. Myślę, że rozbudowanie wątku małej Ruby wpłynęłoby na korzyść i wydłużyło opowieść.

W. Bruce Cameron jest genialnym opowiadaczem. W niektórych książkach oddaje głos człowiekowi, a w innych wprowadza psiego narratora. Tym razem udało mu się z sukcesem połączyć obie te formy. I choć psie rozterki i smuteczki dochodzą do głosu zdecydowanie rzadziej, to właśnie taki układ bardzo urozmaica i dopełnia opowieść. Historia jest niezwykle obrazowa i sugestywna. Mogłaby stać się scenariuszem kolejnego filmu familijnego z udziałem przesympatycznych czworonogów.

Mam nadzieję, że autor uczyni czytelnikom tę radość i za jakiś czas zostaniemy ponownie zaproszeni w gościnne progi rodziny Gossów, aby poznać ich dalsze perypetie. A tymczasem tegoroczne Boże Narodzenie może być naprawdę niezwykłe za sprawą opowieści "O psie, który uratował święta". Wystarczy, że zajrzyjcie na stronę nowości księgarni Tania Książka, a już za kilka chwil ta historia może być Wasza. Polecam serdecznie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-30
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
O psie, który uratował święta
O psie, który uratował święta
William Bruce Cameron
8.2/10

O psie, który uratował święta to nowa świąteczna opowieść W. Bruce’a Camerona, autora bestsellerowych książek z cyklu Był sobie pies! Kiedy rodzinne święta stają pod znakiem zapytania, czy jeden szc...

Komentarze
O psie, który uratował święta
O psie, który uratował święta
William Bruce Cameron
8.2/10
O psie, który uratował święta to nowa świąteczna opowieść W. Bruce’a Camerona, autora bestsellerowych książek z cyklu Był sobie pies! Kiedy rodzinne święta stają pod znakiem zapytania, czy jeden szc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"O psie, który uratował święta" Bruce'a Camerona to ciepła, zimowa opowieść z czworonogami w roli znaczącej, ale jest ich mimo wszystko mniej niż w pozostałych książkach autora. Czy to wyszło jej na ...

@booksbybookaholic @booksbybookaholic

Czasami w życiu nie wszystko układa się po naszej myśli, kłopoty wydają się chodzić parami i trudno sobie z nimi poradzić, ale wystarczy trochę nadziei i świątecznych cudów, żeby na powrót zaznać szc...

@kubera_anna @kubera_anna

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Miłość za zakrętem
Nadzieja na miłość

Pod wpływem jednego z wyzwań czytelniczych sięgnęłam po powieść Kingi Gąski "Miłość za zakrętem". Nie miałam wówczas pojęcia, że jest to trzecia część dłuższej historii,...

Recenzja książki Miłość za zakrętem
Piękne życie
Siostrzana więź

Powieść francuskiej pisarki Virginii Grimaldi "Piękne życie" znalazłam wśród nowości w mojej bibliotece i tym razem to letnia okładka w pastelowych kolorach przyciągnęła...

Recenzja książki Piękne życie

Nowe recenzje

Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów