Aby, znów było pięknie recenzja

Nigdy na nic nie jest za późno…

TYLKO U NAS
Autor: @jagodabuch ·1 minuta
2022-09-26
Skomentuj
18 Polubień
„W końcu nadchodzi taki dzień.
W którym spoglądasz za siebie.
Przypominasz sobie jak wiele przeżyłeś.
Wówczas najpełniej doceniasz to, co otrzymałeś.
Lub myślisz o tym jak wiele z siebie ofiarowałeś.”

W tomiku, „Aby, znów było pięknie” to czas wspomnień tych dobrych dni i tych, które sprawiły nam przykrość. Wspominamy cudowne i beztroskie dzieciństwo. Chwile z mamą, kiedy śpiewałyśmy wspólnie piosenki, kiedy czytała i opowiadała nam bajki na dobranoc, kiedy uczyliśmy się czytać swoje pierwsze czytanki. Oraz te chwile, gdzie nie ma przy nas taty, choć obecność jego zawsze jest odczuwalna „jego niewidzialna dłoń, nawet na chwilę nie opuszcza mnie, strzeże mnie, przed każdym złem”.
I choć dzieciństwo przeminęło i wydawałoby się, że najlepsze dni za nami autorka mówi nam, abyśmy rozejrzeli się wokoło, „a dostrzeżesz, że to, co najlepsze, jest jeszcze przed tobą”, „a dostrzeżesz jeszcze w swoim życiu piękno”. Bo przecież przed nami dorosłość, prawdziwe życie.

Dorastamy i mierzymy się z własnymi problemami „ciężka twoja dola, musisz dźwigać ciężar świata, na swoich ramionach”. W pewnym momencie swojego życia popełniamy mnóstwo błędów, czujemy się zagubieni, cierpimy w samotności, złościmy się na siebie i na pędzący czas. W tym wszystkim staramy się mimo wszystko nie „pomijać żadnego dnia” i doceniać to, co mamy w danym momencie z myślą, że,

„może jesień życia, chociaż trochę
nadchodzącą starość, nam osłodzi”

Tomik wierszy jest wspomnieniem tylko kilku chwil z życia. Dzięki niemu możemy bliżej poznać duszę autorki i cząstkę jej życia. Jej dzieciństwo, dorastanie, jej troski i marzenia. Mimo smutków w większości wierszy widać tętniącą w nich nadzieję. I choć trudno w to uwierzyć jeszcze w tym życiu coś dobrego może nas spotkać. Powinniśmy zachować siły do codziennych zmagań, nie poddawać się, walczyć o siebie i o swoje marzenia, słuchać głosu swojego serca i kierować się rozumem, aby znów mogło być pięknie.

„Choć obecnie, jesteśmy zagubieni
Choć obecnie jesteśmy zaślepieni
Nie utracimy sił
Nadal, dzięki wzajemnej pomocy, oddychamy”



Za możliwość zapoznania się z wierszami serdecznie dziękuję autorce Kindze Michałowskiej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-10
× 18 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Aby, znów było pięknie
Aby, znów było pięknie
Kinga Michałowska
9/10

Aby, znów było pięknie, to tomik, w którym zawarte są wiersze o rozstaniu, tęsknocie i żalu, ale także o nadziei, która zawsze pomaga je przetrwać i wykonać kolejny krok z wiarą, że mimo wszystko, zn...

Komentarze
Aby, znów było pięknie
Aby, znów było pięknie
Kinga Michałowska
9/10
Aby, znów było pięknie, to tomik, w którym zawarte są wiersze o rozstaniu, tęsknocie i żalu, ale także o nadziei, która zawsze pomaga je przetrwać i wykonać kolejny krok z wiarą, że mimo wszystko, zn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @jagodabuch

Kwiaty samobójców
Na krawędzi rzeczywistości i snów: „Kwiaty Samobójców”

Luko Czakowski, znany z nietuzinkowego podejścia do narracji wizualnej, w swoim najnowszym komiksie „Kwiaty Samobójców” zabiera czytelników w podróż przez meandry ludzki...

Recenzja książki Kwiaty samobójców
Krzyk rzeki
W mroku Odry

Agnieszka Kaźmierczyk w powieści „Krzyk rzeki” wciąga czytelnika w mroczny, pełen tajemnic świat, w którym granice między rzeczywistością a fantazją zaczynają się zacier...

Recenzja książki Krzyk rzeki

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka