Dom nad błękitnym morzem recenzja

Nigdy nie jest za późno, żeby podążać za marzeniami

Autor: @Zacisze.Ksiazkoholiczki ·2 minuty
2022-08-17
Skomentuj
1 Polubienie
Linus Baker od lat pracuje w Wydziale Nadzoru nad Magicznymi Nieletnimi. Sprawdza, czy dzieci żyją w dobrych warunkach i czy wszystko wygląda tak, jak powinno. Swoją pracę traktuje bardzo poważnie. Ma 40 lat, mieszka jedynie ze swoim złośliwym kotem, ale wiedzie spokojne życie. Do czasu gdy Niezwykle Ważne Kierownictwo nie zleca mu ważnej i niezwykle tajnej misji. Linus musi spędzić miesiąc w ukrytym przed ludźmi sierocińcu na odległej wyspie. Ma sprawdzić, czy dzieci, które tam mieszkają, naprawdę są tak niebezpieczne jak się wydają.

,,-Świat jest niezwykłym i cudownym miejscem. Dlaczego czujemy przymus wyjaśnienia wszystkich jego sekretów? Dla naszej osobistej satysfakcji?
-Ponieważ wiedza to potęga.
Pan Parnassus prychnął."
To jedno z moich największych zaskoczeń tego roku! Po tym niepozornym opisie zupełnie nie sądziłam, że ta historia mnie tak pochłonie. A była tak piękna, urocza i wzruszająca, że na pewno pozostanie ze mną na dłużej. Jest kopalnią cudownych cytatów i momentów rozgrzewających serce.

Pomysł na fabułę był po prostu świetny! I chociaż na początku nie byłam przekonana czy dobrze to wyjdzie, teraz mogę rozwiać wszystkie wątpliwości-wyszło fantastycznie. Kiedy na początku poznałam Linusa, także nie był moim ulubieńcem. Nudny, potulny urzędnik bez charakteru. Ale później jego postać tak ewoluowała, że nie został po tym ślad. Zamiast tego poznałam odważnego, otwartego człowieka, który nie boi się walczyć o tych, których kocha.

,,Pan Parnassus stanął przed swoim biurkiem. Wyciągnął rękę i postukał Sala palcem po ramieniu.
-Rzeczy, których boimy się najbardziej, okazują się często tymi, których powinniśmy bać się najmniej.-oznajmił.-To irracjonalne, ale właśnie takie odczucia czynią z nas ludzi. A jeśli zdołamy pokonać te lęki, na świecie nie zostanie nic, co mogłoby nas powstrzymać."

Cudowne było obserwowanie relacji między bohaterami i to, jak stawała się pełna miłości i zaufania. Tworzyli naprawdę prawdziwą rodzinę. Każde z dzieci było wyjątkowo, a ich interakcje między sobą napełniały mnie ciepłem. Nawet nie umiem wybrać ulubieńców, bo każde z nich chwyciło mnie za serce i nie chciało puścić. Talia ze swoim zadziornym charakterem i kąśliwymi, ale zabawnymi uwagami. Sal, który przez to co przeżył, był nieśmiały i cichy, ale za to uwielbiał pisać. Czy Chauncey z marzeniem tak prostym, ale wielkim, że ściska serce. Całą dziewiątkę głównych bohaterów pokochałam i nie chciałam się z nimi rozstawać. Byli tak świetnie wykreowani, razem ze swoimi wadami i słabościami.

Wyspa, na której działa się akcja, była pełna magii, ale tworzyła też bezpieczny azyl, w którym każdy czuł się dobrze. Była to historia pełna humoru, ciepła i radości. Pokazywała niesprawiedliwości oraz uprzedzenia i przezwyciężającą to miłość i rodzinę, która zawsze była obok. Poruszająca i rozdzierająca serce, ale też dająca nadzieję. Była to niezwykła przygoda, którą cieszę się, że mogłam przeżyć. I z chęcią zrobiłabym to ponownie

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dom nad błękitnym morzem
2 wydania
Dom nad błękitnym morzem
T.J. Klune
8.3/10

Linusa Bakera, pracownika społecznego z Departamentu ds. Magicznej Młodzieży, nie da się nazwać inaczej jak sztywniakiem. Ma trudną, nieprzyjemną pracę: kontroluje, czy sierocińce, w których mieszkaj...

Komentarze
Dom nad błękitnym morzem
2 wydania
Dom nad błękitnym morzem
T.J. Klune
8.3/10
Linusa Bakera, pracownika społecznego z Departamentu ds. Magicznej Młodzieży, nie da się nazwać inaczej jak sztywniakiem. Ma trudną, nieprzyjemną pracę: kontroluje, czy sierocińce, w których mieszkaj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Linus Baker jest szeregowym pracownikiem Wydziału Nadzoru nad Magicznymi Nieletnimi. Ma nadwagę, nadciśnienie i mieszka z kotką w bardzo małym domku. Swoje obowiązki wykonuje dokładnie i sumiennie, z...

@Katarzyna_Wasowicz @Katarzyna_Wasowicz

@ObrazekSą takie książki, do których chce się wracać, które poruszają i wywołują całą gamę emocji. Taką książką jest dla mnie "Dom nad błękitnym morzem" T. J. Klune. Zaczynając swą podróż razem z L...

@zacisze.wiedzmy @zacisze.wiedzmy

Pozostałe recenzje @Zacisze.Ksiazkoh...

Tylko przetrwaj noc
Tę jazdę przeżyje wyłącznie jedno z nich

Charlie po tym jak jej przyjaciółka i współlokatorka Maddy została zamordowana, nie może się pozbierać. Ma wyrzuty sumienia i czuje, że mogła temu zapobiec. To już nie p...

Recenzja książki Tylko przetrwaj noc
Lonely Heart
Muzyka to język miłości, ale czy może istnieć uczucie bez dotyku?

Mona Kasten już od dobrych kilku lat, ma w moim sercu szczególne miejsce. Jest jedną z niewielu autorek, z której książkami jestem na bieżąco i przeczytałam wszystkie wy...

Recenzja książki Lonely Heart

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało