Bobbie już od kilku lat uczy się w prywatnej szkole dla dziewcząt z internatem, w której kładziony jest wyjątkowy nacisk na dyscyplinę oraz dobre wychowanie. Jej matka jest aktorką i ciągle jest w trasie po całym świecie, dlatego Bobie skazana jest na pobyt w tym miejscu. Jedynym pocieszeniem dla dziewczyny jest jej najlepsza przyjaciółka Naya, która w każdej chwili potrafi poprawić jej humor. Bobbie zawsze marzyła o tym, aby zostać pisarką i w wolnych chwilach pisze własne opowiadania oraz zapisuje pomysły na nowe książki. Jednak to czego dziewczyna nie przewidziała, to fakt, że już niedługo wszystkie jej plany i marzenia mogą legnąć w gruzach, a wszystko to z powodu pozornie niewinnej zabawy, która przerodziła się w prawdziwy koszmar…
„Pokazujemy ludziom tylko to, co chcą zobaczyć.”
Bobie uległa prośbom Nayi i zgodziła się na wspólne spędzenie Halloween z innymi dziewczynami ze szkoły oraz nowo poznanymi chłopakami. Jak to bywa w Halloween, wszyscy zaczęli opowiadać sobie strasznie historie i każdy próbował zabłysnąć coraz to bardziej przerażającą opowieścią. Jedna z dziewczyn zaczęła opowiadać legendę o Krwawej Mary, która podobno nawiedza wszystkie osoby, które staną po północy przed lustrem ze świeczką, oraz pięciokrotnie wypowiedzą jej imię. Nikomu nie chciało się jakoś wierzyć w jej słowa i aby to udowodnić Bobie, jej przyjaciółka Naya oraz nowo poznany Caine stanęli przed lustrem i wypowiedzieli jej imię. Cała trójka nawet nie spodziewała się, że to co wzięli za głupią zabawę niedługo przeobrazi się w niebezpieczną grę, w której stawką będzie ich życie …
„Nigdy, przenigdy nie wymawiajcie jej imienia.”
Niedługo po tym wydarzeniu koleżanka z ich szkoły znika w tajemniczych okolicznościach. Bobie zostało jedynie pięć dni, aby rozwikłać zagadkę związaną z Krwawą Mary i uratować życie swoich przyjaciół oraz własne. Jednak Mary z każdym następnym dniem rośnie w siłę i nie zamierza tak łatwo się poddać. Nawiedza ich w każdym napotkanym lustrze oraz dręczy koszmarami. Kiedy Bobie zaczyna zbierać informacje o Krwawej Mary, to dowiaduje się, że w jej szkole zaginęło wiele uczennic, które nigdy nie zostały znalezione. Czy to możliwe, żeby jej szkoła była w jakiś sposób powiązana z Krwawą Mary? Czas ucieka, a dziewczyna z każdym następnym dniem dowiaduje się coraz to więcej mrocznych sekretów związanych z jej szkołą. Kim tak naprawdę jest Krwawa Mary? I czy można ją w ogóle powstrzymać?
„Ona was zna. Wpuściliście ją tu. Jest w stanie zajrzeć wam do głów. Za was. Bez przerwy zagląda przez okno.”
Sama słyszałam kiedyś legendę o Krwawej Mary i byłam niezwykle ciekawa, jak autor poprowadzi całą tą historię. Muszę przyznać, że książka jest niezwykle klimatyczna i wprowadza lekki stan niepokoju. Specjalnie czytałam ją nocami, żeby był lepszy nastrój i to zdecydowanie poprawiało odbiór tej książki. Sam pomysł autora jest zdecydowanie bardzo dobry i wspaniale poprowadzony, a każdy element był starannie dopracowany. Nie mogłam oderwać się od tej książki, tyle się w niej działo. Bardzo polubiłam główną bohaterkę, która ma bardzo dobre poczucie humoru, a to niezwykle doceniam u wszystkich bohaterów. Niejednokrotnie serce zabiło mi szybciej podczas lektury tej książki i jestem zdania, że pan James Dawson spisał się na medal.
Wraz z główną bohaterką próbujemy rozwiązać zagadkę Krwawej Mary i muszę przyznać, że było to niezwykle ciekawe doświadczenie. Elementy układania krok po kroku wskakują na swoje miejsce, a rozwiązanie mimo iż może nie szokuje, to zdecydowanie wprowadza w lekko refleksyjny stan. Książka bardzo mi się podobała i w pełni zasługuje na miano lekkiego horroru. Mimo iż ta pozycja jest raczej krótka, to po jej przeczytaniu nie czułam żadnego niedosytu, chociaż bardzo chętnie poznałabym dalszy bieg tej historii. Książkę jak najbardziej polecam! :))