Nikt, tylko my recenzja

Nikt tylko my

Autor: @monika.sadowska ·1 minuta
2022-06-08
Skomentuj
4 Polubienia
Jej słodycz nie trwa długo. Dość szybko zastępuje ją gorycz frustracji, a zamiast zyskać dzięki niej poczucie sprawiedliwości, wpadamy w spiralę nienawiści i agresji, z której niezwykle trudno się wydostać. Zemsta...
Satysfakcja z zemszczenia się za krzywdę to iluzja. Chodź w pierwszej chwili niesie ulgę, to z czasem niszczy. Niczym snajper wpatruje się w winnego. W najmniejszych detalach rejestruje to, co on czyni. Niestety jest bronią obosieczną, dosięga też mściciela. A na niego patrzymy ze strachem. Dystansujemy się i nie chcemy mieć nic wspólnego. Pragnienie zemsty nie tak łatwo zbagatelizować. To jedno z najsilniejszych uczuć. Snując plan zemsty, jesteśmy przekonani, że jej dokonanie pozwoli zaznać spokój. Odwet ma być swoistym katharsis. Myślimy, że zamknie bolesny rozdział z przeszłości. Nie jesteśmy świadomi jak bardzo się mylimy.

Szanowany nauczyciel literatury i młoda studentka. Znacząca różnica wieku nie jest przeszkodą, by ta dwójka stworzyła szczęśliwy związek. Na dowód trwałości uczucia wyruszają wspólnie na weekend za miasto. Z daleka od zgiełku i tłumów, gdzie nikt nie będzie im przeszkadzał. Podczas pobytu w leśnej głuszy nagle romantyczny nastrój ulatnia się i nadchodzą chwile grozy. Kobieta ten wieczór planowała od lat.

Klimatyczny thriller psychologiczny, w którym otuli Was śnieżny świat. Wiatr otoczy szalejącymi mackami, a mroczny las zaskoczy wspomnieniami. Fale oceanu pogrążą w otchłani zła i zemsty. Planowany wyjazd stanie się nieprzewidywalny. Beztroski i szczęśliwy czas przypomni o koszmarach. Okaże się, że idealny związek ma wiele wad i skaz ukrytych pod perfekcją.

Atmosfera niedomówień zagęszcza się. Urywki zdarzeń zaprzątają głowę i nie pozwalają spokojnie żyć. Ciemność osacza i prowokuje. Nikt nie usłyszy krzyków, nikt zaniepokojony nie przybędzie z pomocą. Zostaną odsłonięte wszystkie karty i ujrzymy to co głęboko ukryte. Dojdziemy do prawdy, która szokuje. Cały czar pryśnie jak mydlana bańka i ujrzymy przerażenie skrzywdzonych dusz.

Coś co nigdy nie powinno się zdarzyć, zdarzyło się docisnęło piętno w psychice na zawsze. Gniewna historia porusza i przeraża. Poznajcie siłę zemsty. Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-06
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nikt, tylko my
Nikt, tylko my
Laure van Rensburg
6.0/10

To miał być uroczy weekend. Romantyczny i wyjątkowy, pierwszy spędzony tylko we dwoje.Szanowany profesor literatury Steven Harding i jego dziewczyna, dwudziestotrzyletnia studentka Ellie Masterson. Z...

Komentarze
Nikt, tylko my
Nikt, tylko my
Laure van Rensburg
6.0/10
To miał być uroczy weekend. Romantyczny i wyjątkowy, pierwszy spędzony tylko we dwoje.Szanowany profesor literatury Steven Harding i jego dziewczyna, dwudziestotrzyletnia studentka Ellie Masterson. Z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka o tym, jak blisko od miłości do nienawiści. Niebezpiecznie blisko. Karuzela uczuć porusza się w szybkim tempie. Miłość łatwo przeradza się w nienawiść. Dwoje ludzi będących w związku pr...

@Zaneta @Zaneta

Kiedy przed laty Jerzy Stuhr brawurowo wykonał w Opolu piosenkę "Śpiewać każdy może" rozbawił publiczność do łez. Nie przypuszczał zapewne, że tekst tego utworu na stałe zagości w naszej popkulturze....

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @monika.sadowska

Wiatr
Wiatr

Wiatr osacza. Wiatr niszczy. Wiatr oczyszcza. Szaleje w koronach drzew mieszając w głowach. Złowrogo szumi pośród ludzkich spraw, zakłócając wewnętrzny spokój. Nadchodzi...

Recenzja książki Wiatr
Rakowiska
Rakowiska

Nienawiść nie bierze się znikąd. Zawsze jest ten fundament, to zasiane ziarno, które kiełkuje. Z czasem przeradza się w spiralę, która rozpędza się do niewyobrażalnych p...

Recenzja książki Rakowiska

Nowe recenzje

Schronisko, które spowijał mrok
Karkonoski research
@meryluczyte...:

Sławek Gortych potrafi zaskoczyć! "Schronisko, które spowijał mrok" to świetna, pełna emocji powieść. Autor doskonale b...

Recenzja książki Schronisko, które spowijał mrok
Mokosz
„Mokosz” Anna Sokalska
@martyna748:

Lubicie książki z wątkami nawiązującymi do mitologii słowiańskiej? Ja bardzo, nawet bardziej od tych związanych ze słyn...

Recenzja książki Mokosz
Proszę, pokochaj mnie, tato!
Proszę, pokochaj mnie, Tato!
@wiki820:

„Musiałam dokonać wyboru. Miłość mojego życia czy dziecko? Wybór był oczywisty. Straciłam męża bezpowrotnie, ale nic ni...

Recenzja książki Proszę, pokochaj mnie, tato!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl