Noc szpilek recenzja

Noc szpilek

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @liber.tinea ·2 minuty
2024-02-16
Skomentuj
4 Polubienia
Ta książka może być dla niektórych kontrowersyjna i wywołująca skrajne emocje. Na pewno jest osadzona w brutalnej rzeczywistości, której klimat nie każdemu Czytelnikowi da się udźwignąć. Warta poznania i otwierająca oczy. “Noc szpilek” jest napisana w formie nagrań, w których bierze udział czterech dorosłych już mężczyzn: Carlos, Beto, Manu i Moco. Opowiadają oni o wydarzeniach mających miejsce kiedy jeszcze byli nastoletnimi chłopcami. Uczęszczali do jednej klasy w męskiej szkole, prowadzonej przez Jezuitów. To były lata 90, Peru. W Limie szalała wszechobecna przemoc, a władze walczyły nie tylko ze skutkami wojny z Ekwadorem, ale próbowały też powstrzymać wewnętrzne zamieszki i prokomunistycznych terrorystów. Były to czasy, gdy długotrwałe wyłączenia prądu i nagminne porwania bogatych ludzi dla okupu stanowiły tam okrutną codzienność.

Trzonem powieści jest tytułowa “Noc szpilek”, która zmieniła wszystko w życiu tych czterech chłopaków i ich nauczycielki. W odwecie za ukaranie za sprośne szkolne wybryki, dorastający mężczyźni robią nauczycielce “COŚ”. Czytelnik do samego końca nie wie “CO”. Czy jest to coś strasznego, czy tylko kolejny głupi nastoletni psikus, który skończy się na jakiejś moralizatorskiej gadce. Uważam, że genialnym zabiegiem autora, Santiago Roncagliolo było trzymanie Czytelnika tak długo w niepewności, co tych czterech naładowanych młodzieńczymi hormonami chłopców zrobiło. Ta niewiadoma nieustannie budowała napięcie i nie pozwalała na odłożenie książki.

Akcja toczy się nie tylko tej nocy, ale i w czasie do niej zbliżonym oraz w przytoczonych przez bohaterów wspomnieniach z historii życia każdego z nich z osobna. Szerokie spojrzenie na peruwiańską rzeczywistość tamtych lat doskonale prowadzi Czytelnika przez przyczyny, które sprowokowały ostatecznie wydarzenia tej feralnej nocy.
Czytając dostępne już opinie o tej książce spotkałam się z zarzutem, że nieprzyjemnie się ją czyta w początkowej fazie. Jako argument zostało podane to, że myśli i czyny tych młodych bohaterów nieustannie oscylują wokół seksu. To jest oczywiście prawda, ale ja nie traktuję tego jako ujmy dla książki, a bardziej jako jej zaletę.

Takie autentyczne ujęcie nastoletniej natury dorastającego mężczyzny sprawiło, że powieść jest moim zdaniem bardziej wiarygodna. Uważam, że autor doskonale uchwycił ten trudny aspekt w życiu młodego człowieka, kiedy to testosteron wypływa mu uszami, a jednocześnie społeczna presja każe być mu niezmordowanym zdobywcą. Roncagliolo robił to w fenomenalny sposób, używając świetnego słownictwa i stylu. Każdy z bohaterów został idealnie dopracowany. Każdy z nich ma swoje indywidualnie opisane cechy charakteru, sznyt wypowiedzi. Każda rozmowa między nimi, każde wspomnienie, każde przekleństwo nawet, wydają się być doskonale na swoim miejscu.

Podsumowując, zarysował się przede mną obraz dzieci, które musiały zbyt szybko dorosnąć. Teoretycznie miały one rodziców, ale jednak wychowywały się same, bądź miały spojrzenie na niecałkowity ogląd otaczającej ich rzeczywistości. To nie były czasy i miejsce gdzie młodego człowieka zachęcano do odkrywania pasji, inwestowania w jego przyszłość. Tam wymagano dobrego sprawowania i dobrych ocen, ale rodzic niewiele wkładał w to… wychowanie. Chyba bardziej pasuje mi tu określenie “wypasanie”, niczym owiec. Kiedy zabrakło w pobliżu kilku psów pasterskich, owce się rozpierzchły i zaczęły robić co chciały. W tym wypadku obawa przed konsekwencjami i karą oraz chęć zaimponowania rówieśnikom napędzały coraz bardziej tę spiralę szaleństwa i przemocy. Sprawiły, że owce przeistoczyły się w wilki… Warto czytać, zachęcam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-15
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Noc szpilek
Noc szpilek
Santiago Roncagliolo
7.8/10

Porywający od pierwszego zdania thriller autorstwa jednego z najważniejszych współczesnych południowoamerykańskich pisarzy. „Nie byliśmy przecież żadnymi potworami. Możliwe, że trochę… przeholowaliś...

Komentarze
Noc szpilek
Noc szpilek
Santiago Roncagliolo
7.8/10
Porywający od pierwszego zdania thriller autorstwa jednego z najważniejszych współczesnych południowoamerykańskich pisarzy. „Nie byliśmy przecież żadnymi potworami. Możliwe, że trochę… przeholowaliś...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Że Ameryka Południowa jest intrygująca, mało powiedziane. Tamtejsi pisarze również przykuwają uwagę, choć sama nie jestem z nimi dobrze zapoznana. Jednak Noc szpilek to książka, która zdecydowanie na...

ZY
@Zyta

Braki z młodości są nie do zasypania w życiu dorosłym. Sekret skrywany głęboko budzi zawsze lęk, a brutalna rzeczywistość pozostaje na dnie serca. Dobrą drogą jest akceptacja, odcięcie od całego zła....

@monika.sadowska @monika.sadowska

Pozostałe recenzje @liber.tinea

Żółć
Najnowsza część “Kolorów zła” - “Żółć” M. O. Sobczak [recenzja]

Paleta barw serii “Kolory zła” autorstwa Małgorzaty Oliwii Sobczak coraz bardziej się rozrasta. Do trzech poprzednich części dołączyła “Żółć”. Jakie wrażenia niesie ze s...

Recenzja książki Żółć
Wieczorne gody
Zamknięcie trylogii “Saga o ludziach ziemi” - “Wieczorne gody” A. Fryczkowskiej

Ostatnia część sagi o “prostym” życiu chłopów z kujawskiego Sokołowa. Zachwycające zakończenie historii “o ludziach, którzy cenili ziemię i rodzinę ponad wszystko” “Wie...

Recenzja książki Wieczorne gody

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości