Nowa ziemia recenzja

Nowa Ziemia

Autor: @Suza ·3 minuty
2013-07-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W skutek wybuchu ludzie podzielili się na Czystych, którzy schronili się w Kopule, oraz całą resztę niemającą tyle szczęścia. Wszyscy ci nieszczęśnicy (bo tak zwykło się o nich mówić) noszą blizny po oparzeniach, są stopieni z najróżniejszymi przedmiotami, a niektórzy nawet utracili swoje człowieczeństwo i stali się częścią podłoża (lub tym podobnych). Bezpośrednio po tej tragedii Czyści zapewniali, że są jak najbardziej za tym, by im pomóc, jednak mijały kolejne lata i nic się nie działo. W końcu zaczęła narastać niechęć do mieszkańców Kopuły, dla wielu będącej uosobieniem raju. Właśnie w takim świecie wychowała się Pressia, której dłoń na stałe stopiła się z głową lalki. Mimo wszelkich przeciwności udaje jej się przetrwać. Przyzwyczaiła się do takiego życia, jednak wkrótce będzie musiała zacząć ukrywać się przed OPR (Organizacją Przenajświętszej Rewolucji). Co teraz z nią będzie?
Z kolei Patridge mieszka w Kopule, gdzie wbrew pozorom życie również nie jest usłane różami - ciągła kontrola, specjalne zabiegi, które mają na celu zwiększenie fizycznych i umysłowych predyspozycji jednostek, kodowanie w człowieku ogólnie przyjętych zachowań, a w przypadku chorób, zwłaszcza psychicznych, pobyt w sanatorium, skąd wraca niewielu. W jego przypadku jest jednak coś nie tak. Naukowcy mają problem z jego kodowaniem zachowań, a jego ojciec (wielka szycha) podejrzewa, że maczała w tym palce jego matka. Gdy chłopak dostrzega nikłą szansę na to, że jego matka (uznana za świętą z powodu jej poświęcenia podczas wybuchu) wciąż żyje, postanawia uciec z Kopuły i ją odszukać. Problem w tym, że świat poza nią rządzi się całkiem innymi zasadami. Czy zrozumie je zanim będzie za późno?

Skoro przytoczyłam losy tej dwójki, to już się pewnie domyślacie, że prędzej czy później dojdzie do ich spotkania. Rzeczywiście, jednak co dalej? Cóż, wkrótce sprawy niespodziewanie zaczynają się gmatwać jeszcze bardziej. Czy władze Kopuły spodziewały się ucieczki Patridge'a? I czemu OPR tak nagle zainteresowało się Pressią?

"Nasi bracia i siostry, wiemy, że tu jesteście. Pewnego dnia wyjdziemy z Kopuły i przyłączymy się do Was w pokoju. A na razie przyglądamy się Wam życzliwie z oddali."

Dobra, dwójkę bohaterów już znacie, teraz czas na kolejną dwójkę... Lyda jest mieszkanką Kopuły. Wpadła w kłopoty, ponieważ była jedną z ostatnich osób, z którymi Patridge widział się przed ucieczką. Wielu twierdzi, że chłopak już nie żyje, jednak ona w to nie wierzy. Choć nie ma w tej sprawie wiele do powiedzenia, nadal pozostaje odizolowana od dotychczasowego życia. Co ją czeka? Czy rzeczywiście ma być przynętą, by sprowadzić go z powrotem? No i jest jeszcze Bradwell, z pozoru bardzo szorstki i niedostępny, jednak ma też swoją drugą naturę. Choć Pressia poznała go niedawno, to właśnie jemu zaufała i do niego zwróciła się po pomoc w trudnej sytuacji. Poza nimi znajdzie się też kilka innych postaci, które odegrają swoją rolę w tej historii.

Wkrótce dowiadujemy się coraz więcej na temat przyczyn Wybuchu, które wcale nie są takie jasne, a nowo poznane fakty mogą być niemałym zaskoczeniem dla niektórych bohaterów. I co dalej? Czy to początek rewolucji? Przed jakimi wyzwaniami przyjdzie stanąć naszym bohaterom? Przekonajcie się sami.
Muszę przyznać, że na początku jakoś ciężko było mi przebrnąć przez tą książkę - nie wiem czy winą obarczać brak nastroju do tej czynności, czy raczej samo dzieło Julianny Baggott, jednak gdy już się z tym uporałam, poszło całkiem sprawnie i nie żałuję spędzonego przy niej czasu. W świat po wybuchu wprowadzają nas ciekawi bohaterowie, każdy z nich ma swoją własną, odmienną osobowość i różne pobudki, które pchają ich do przodu. To świat pełen intryg i brutalności, jednak nawet tutaj znajdzie się miejsce na te pozytywne uczucia, które od czasu do czasu wysuwają się na bliższy plan.
"Nowa Ziemia" to dopiero początek trylogii, a to, co najważniejsze dopiero przed nami, więc niecierpliwie wyczekiwać będę na okazję poznania dalszego rozwoju wydarzeń.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-07-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nowa ziemia
3 wydania
Nowa ziemia
Julianna Baggott
9.0/10
Cykl: Świat po wybuchu, tom 1

Świat po wielkich eksplozjach. Szesnastoletnia Pressia mieszka w gruzach z innymi zmutowanymi, którzy ocaleli po Wybuchu. Partridge wychował się w sterylnej Kopule pośród nielicznych Czystych. Oboje u...

Komentarze
Nowa ziemia
3 wydania
Nowa ziemia
Julianna Baggott
9.0/10
Cykl: Świat po wybuchu, tom 1
Świat po wielkich eksplozjach. Szesnastoletnia Pressia mieszka w gruzach z innymi zmutowanymi, którzy ocaleli po Wybuchu. Partridge wychował się w sterylnej Kopule pośród nielicznych Czystych. Oboje u...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Znacie te słowa Alberta Einsteina: ,, Nie wiem, jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na kije i kamienie”? Wydawać by się mogło, że w tej kwestii wiemy nieco więcej od...

PA
@Pantomima

Nowa Ziemia. Pierwszy tom trylogii Świat po Wybuchu. Świat po wielkich eksplozjach. Szesnastoletnia Pressia mieszka w gruzach z innymi zmutowanymi, którzy ocaleli po Wybuchu. Partridge wychował się w ...

@WordpoPolsku @WordpoPolsku

Pozostałe recenzje @Suza

Portret Doriana Graya
Portret Doriana Graya

Po tą książkę (powstałą w 1890r.) sięgnęłam, nie wiedząc praktycznie nic ani o niej samej, ani o jej autorze. Nazwisko Oscara Wilde'a oczywiście kojarzyłam, a jakże, ale ...

Recenzja książki Portret Doriana Graya
Życie jak w Tochigi. Na japońskiej prowincji
Życie jak w Tochigi

Ile może mieć do powiedzenia Polka mieszkająca w Kraju Kwitnącej Wiśni? Najwyraźniej dość sporo, co w swojej książce udowadnia Anna Ikeda. Na początku znajdzie się krótka...

Recenzja książki Życie jak w Tochigi. Na japońskiej prowincji

Nowe recenzje

Świąteczny wampir
(Nie)świąteczna choinka
@Malwi:

Tomasz Wandzel w swojej powieści "Świąteczny wampir" zaserwował nam mroczną i pełną napięcia historię, która burzy idyl...

Recenzja książki Świąteczny wampir
Polanie i Leganie
W życiu należy zawsze żyć zgodnie z prawdą
@Oliwia_Anto...:

@Obrazek Polanie i Leganie - Joanna Kasprzak Książkę otrzymałam za pośrednictwem klubu recenzenta z serwisu nakanap...

Recenzja książki Polanie i Leganie
U schyłku czasów
Tam coś się działo…
@szulinska.j...:

Nie sięgam po horrory, ale czasem chyba tak to jest, że książka trafia w nasze ręce niby przypadkiem, ale w sumie z jak...

Recenzja książki U schyłku czasów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl