Lubicie sięgać po cykle wydawnicze? Ja osobiście bardzo lubię! A jak już zdarzy się taka, która wciągnie mnie bez reszty ( tak, o K. Puzyńskiej mowa! ) to dla mnie taki cykl mógłby trwać i trwać … Wiecznie!
Dlatego też gdy dostałam propozycję recenzji najnowszej powieści Pani Małgorzaty i jej pierwszego tomu cyklu „ Osiedle Sielanka” – „Nieznajoma” , to wiedziałam, że z pewnością tego nie mogę sobie odpuścić. Czy naprawdę w takim razie było warto w to brnąć?
Nowe apartamentowce w Sielance, małym osiedlu na obrzeżach Warszawy. To właśnie tam wprowadzają się aktualnie nowi lokatorzy. I jak to z nowymi z reguły bywa, dawni mieszkańcy traktują ich właśnie jak intruzów. No bo przecież to właśnie ci nowi niszczą świetny i willowy charakter tego osiedla!
Beata, właścicielka salonu fryzjerskiego Czar usytuowanego w centrum Sielanki, jest najlepiej poinformowaną osobą jeśli chodzi o wszystkie sprawy lokalne. To u niej zawiązują się wszelkie intrygi, choć ma swoją konkurencję na osiedlu. To Pani Maria, emerytowana nauczycielka. Ale żeby nie było nudno to znajdzie się i trzeci do towarzystwa- menel Duży Rycho i Pani Profesorowa, która regularnie wyprowadza na spacer swoje psy.
Kontakty między lokalsami a napływowymi zacieśniają się bardzo powoli. Ala – żona zamieszkałego tam dewelopera- zamierza prowadzić zajęcia jogi i szuka chętnych do tego pań. Zaś Stefan – architekt, wróciwszy z dłuższego pobytu w USA, rozgląda się za pracą. Wszystko co się tu zdarzy rozpoczyna się od ich stłuczki na skrzyżowaniu ….
„Nieznajoma” to powieść dość lekka, przyjemna. I tego właśnie się po niej spodziewałam, więc ja Wam przyznam szczerze, że nie zawiodła moich oczekiwań.
Historia, którą tu dostajemy jest opisana dość humorystycznie. Autorka stworzyła nam tu naprawdę ciekawe, pełne charakteru postacie, które od razu można polubić lub w sumie znienawidzić. Jak w życiu prawdziwym ! A każdy z nich jest naprawdę inny. Zawsze jest ktoś kogo darzymy jakimś tam ciepłym uczuciem, oraz ktoś kogo naprawdę nie cierpimy i kto działa nam na nerwy. To właśnie to sprawia, że łatwo nam się wtopić że tak powiem w tę powieść, łatwo w nią wciągnąć – ten pełen realizm.
Umiejscowienie powieści w czasach teraźniejszych oraz na jednym z typowych osiedli, które przecież jest tak realne, sprawia że powieść jest bardzo realistyczna, a zmieniające się środowisko na tymże osiedlu pokazuje nam czytelnikom, że nawet taka drobnostka właśnie ma też na nas wpływ i na to jak odczuwamy te wszystkie zmiany. To właśnie wszystko sprawia, że jakoś tak łatwo poczuć nam pewną więź z bohaterami oraz z tym co się na osiedlu dzieje.
Powieść Pani Małgorzaty to historia pełna ciepła, współczesnych problemów, pełna wszelkich intryg, różnorakich emocji oraz bawiąca czytelnika. Książkę czyta się z naprawdę dużym zainteresowaniem, przyjemnością a historia przedstawiona nam tutaj wciąga Czytelnika i bawi. Czyta się ją dość szybko i niekoniecznie chce na dłuższy czas odłożyć.
Ja ze swej strony gorąco Wam ją polecam ! I czekam na kolejny tom! :)