W małym dworku recenzja

O pisarzu, który nie chciał żyć w pernamentnej rewolucji

Autor: @Qlturalna ·2 minuty
2013-08-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Hej :) Nie przeczę, zmuszam się trochę do napisania tego posta. Ostatnio jestem jakaś taka nieogarnięta. Sprawa jest prosta, rekrutacja na studia zjada całą moją energię. Mam nadzieję, że ten koszmar w końcu się skończy, a ja wrócę do normalnego życia. Wczoraj nie mogąc spać stwierdziłam, że zrobię sobie bardzo qlturalny wieczór, a raczej noc. Puściłam sobie Bacha. No trzeba w końcu przekonać się do tej muzyki klasycznej oraz przeczytałam dramat Witkiewicza. Kto czytał poprzednią notkę wie, że chodzi o sztukę W małym dworku. Jak większość tego typu lektur był opatrzony kilkustronicowym wstępem. Stanisława Ignacego Witkiewicza znamy przede wszystkim ze szkoły, moi drodzy maturzyści ;) a inni, no cóż, albo poznali albo najlepsze przed nimi. Jego biografia została przestudiowana przez wielu wybitnych badaczy, więc przytaczanie jej mija się z celem. Znalazłam jednak kilka smaczków z jego biografii.
W małym dworku - Stanisław Ignacy Witkiewicz-jako genialne dziecko, pobierał nauki w domu, a potem wbrew woli ojca studiował na ASP, którego chyba nie ukończył.;
-chciał się odróżnić od ojca, notabene również wybitnego artysty Stanisława Witkiewicza, dlatego przybrał pseudonim Witkacy;
-był uzależniony niemal od wszystkiego, począwszy od alkoholu, a na kokainie skończywszy (tak podobno wieść gminna niesie);
-dzień po wkroczeniu ZSRR, popełnił samobójstwo, ponieważ nie chciał żyć w powojennej rzeczywistości, która według niego miała być ostatnim najgorszym stanem rewolucji.
Jeśli o rewolucje chodzi jest ona niezwykle interesująco wyjaśniona w innym dramacie pt.Szewcy. Witkacy twierdził, że rewolucja ma trzy stany a mianowicie:
1.faszyzm
2.komunizm
3.technokracja (w której podobno dzisiaj żyjemy)
W małym dworku porusza zupełnie inny temat, nie związany z rewolucją. Dramat ten, jak zauważyła jedna z czytelniczek mojego bloga, traktuje o łatwiejszym temacie, a mianowicie o roli teatru w życiu. Witkiewicz sądził, że teatr miał być odzwierciedleniem snu. Dlatego we wszystkich jego sztukach zaburzona jest chronologia czasu, a rzeczy pozornie są pozbawione sensu. Zupełnie jak we śnie. Nie przypadkowo recenzowana sztuka nosi miano dramatu rodzinnego. Fabuła ni mniej ni więcej opiera się na tym, że zmarła kobieta- matka, zjawia się w swoim rodzinnym domu i jak gdyby nigdy nic rozmawia z współmieszkańcami. Przy okazji zdradza wszystkie rodzinne tajemnice i rozwiązuje wiele wątpliwości.
Wiem że może to brzmieć trochę nieskładnie ale Witkiewicza nie da się tak po prostu opisać, trzeba przeczytać jego sztuki i starać się wyciągnąć wnioski. Jeśli nic nie zrozumiecie, nie martwice się. Czysta sztuka jak mawiał mistrz nie wymaga zrozumienia, bo sama w sobie jest rozwiązaniem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-08-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W małym dworku
13 wydań
W małym dworku
Stanisław Ignacy "Witkacy" Witkiewicz
7.3/10
Seria: Lektura z opracowaniem [GREG]

Treść książki oraz dokładne, wyczerpujące opracowanie. Jest więc: ciekawie napisana biografia pisarza, kalendarium jego życia i twórczości, precyzyjnie określone: rodzaj i gatunek literacki utworu, sz...

Komentarze
W małym dworku
13 wydań
W małym dworku
Stanisław Ignacy "Witkacy" Witkiewicz
7.3/10
Seria: Lektura z opracowaniem [GREG]
Treść książki oraz dokładne, wyczerpujące opracowanie. Jest więc: ciekawie napisana biografia pisarza, kalendarium jego życia i twórczości, precyzyjnie określone: rodzaj i gatunek literacki utworu, sz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Qlturalna

Na dnie w Paryżu i w Londynie
Życie od kuchni, dystopia która była rzeczywistością.

Pierwsza znakomicie przyjęta przez czytelników i krytykę książka Orwella'' preludium do ''Folwarku zwierzęcego'' i ''Roku 1984''. Geneza biedy, poznana od podszewki przez...

Recenzja książki Na dnie w Paryżu i w Londynie
Mick. Szalone życie i geniusz Jaggera
''To jesne, że nie jestem wzorem cnót'', a nawet Grey wymięka.

Nie każdy słucha rocka, ale każdy zna Toczące się kamienie, najsłynniejszą kapelę dwudziestego wieku. Nieśmiertelni Rolling Stones, z Mickiem Jaggerem na czele, który jes...

Recenzja książki Mick. Szalone życie i geniusz Jaggera

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie