Czy wszystko smakuje? recenzja

O pracy w polskiej gastronomii - zabawnie, celnie, ciekawie.

Autor: @Uleczka448 ·3 minuty
2023-10-19
Skomentuj
3 Polubienia
Szykowne restauracje, klimatyczne knajpki, ulubione bary... - często tam chodzimy z chęcią skosztowania smacznych dań, spędzenia miło czasu w dobrym towarzystwie, urozmaicenia naszej codzienności. Jednakże po lekturze komiksowego albumu pt. „Czy wszystko smakuje?”, może się to zmienić... Może, ale też i nie musi. Zapraszam was do poznania recenzji tej świetnej opowieści, która ukazała się właśnie w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Kultura Gniewu.


Oto Kasia - młoda dziewczyna, która chcąc zarobić na życie podejmuje kolejne prace w charakterze kelnerki - w luksusowej restauracji, barach, na przyjęciach i weselach. I tak też towarzyszymy jej w rozmowach z pracodawcami, w codzienności kelnerowania, chwilach śmiesznych, irytujących, przedziwnych. Jak się bowiem okazuje, praca kelnerki niesie znacznie więcej zaskakujących sytuacji, niż mogłoby się wydawać. A poza tym..., a poza tym jest to piękny portret nas i naszej polskiej, współczesnej rzeczywistości.


Ten debiutancki, oparty na własnych doświadczeniach i zarazem naprawdę udany komiks Falauke (czyli Katarzyny Czarnej), oczarował mnie swoją ujmującą prostotą. Oto mamy zawodowe i prywatne sceny z życia głównej bohaterki, które wiążą się z jej pracą w gastronomii, łączącymi z nią rozczarowaniami, ale też i lepszymi chwilami, gdy oto chociażby spędza ona czas z naprawdę fajnymi kolegami z pracy. I jest w tym prawda, realizm, spojrzenie na życie wielu z nas, którzy nawet nie koniecznie zajmują się pracą w tym samym zawodzie, ale którzy podobnie jak Kasia zmagają się z trudną codziennością życia w tym kraju.
 Fabułę tej opowieści wypełniają kolejne dni z życia Kasi, które przypadają na pracę w różnego rodzajach lokalach. To szkolenia, trudne przeprawy z szefostwem, zawierane nowe znajomości, jak i utarczki z klientami. To także wiele ciekawych sekretów w życia każdego lokalu, które objawiają się chociażby względem tego, jak radzić sobie z klientem, który nie uiścił rachunku, lub który grymasi przy wyborze dań. I całość tej relacji przyjmuje zabawną, komediową postać, aczkolwiek jest w tej konwencji i łyżka dziegciu, ukazująca naprawdę trudny zawód kelnera.


Z pewnością warto docenić tutaj niezwykłą lekkość prowadzenia tej relacji, gdzie mamy prostą, ale przy tym podaną w ciekawy sposób historię pracy i życia głównej bohaterki, która nas intryguje, zaskakuje, przekonuje do chęci poznawania jej do samego końca. I jest to o tyle ważne, że naprawdę nie jest prosto zainteresować czytelnika komiksu opowieścią o naszej polskiej codzienności, którą zna on aż zanadto z własnego życia, ale która to i tak go interesuje. Oczywiście nie powinno to nas dziwić, gdyż Falauke - mimo swojego pełnoprawnego debiutu tym tytułem, jest już artystką wielce doświadczoną i znaną z tego, że potrafi tworzyć świetne komiksy.
 Bardzo udanie jawią się ilustracje tego komiksu - lekkie, poprowadzone prostą i urokliwą kreską, jak i przede wszystkim opatrzone pokaźną porcją zabawnej karykatury i groteski, rysunki. To również dbałość o detale i szczegóły, dobre kadrowanie oraz przyjemna kolorystyka z szarością, czernią i bielą w rolach głównych. I chyba można powiedzieć, że dla tej gorzko-słodkiej komedii taka ilustracyjna szata wydaje się być najlepszą z możliwych.


Spotkanie z tym komiksem rozbawi nas, zapewni przyjemnie spędzony czas, zagwarantuje naprawdę udaną rozrywkę. Jednocześnie też sprawi, że wraz z kolejną wizytą w restauracji lub barze spojrzymy nieco innym, życzliwszym wzrokiem na pracujące tam osoby, które każdego dnia zmagają się z naprawdę ciężkimi obowiązkami, dostając w zamian zupełnie nie adekwatne względem tego wynagrodzenie. Po części można uznać, że komiks ten powstał również właśnie po to, byśmy mogli poznać i zrozumieć los polskich pracowników gastronomii.
 Komiks pt. „Czy wszystko smakuje?”, to swego rodzaju odskocznia od spektakularności i efektowności współczesnego spojrzenia na graficzną opowieść, która oferuje nam tutaj coś prostego, zwykłego, ale przy tym niezwykle urokliwego i interesującego. I warto docenić ten tytuł także za to, że o rzeczach bliskich każdemu z nas opowiada on w tak ciekawy, lekki, inteligentnie zabawny sposób, co nie zdarza się aż tak często. Z tych wszystkich względów gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po tę pozycję, która jest o wiele ważniejszą, aniżeli mogłoby się to początkowo wydawać.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czy wszystko smakuje?
Czy wszystko smakuje?
"Falauke"
8/10

Pełnometrażowy komiksowy debiut jednej z najciekawszych polskich autorek! Co zajmuje pierwsze miejsce na liście najgorszych rzeczy, jakie robią goście restauracji? Jak najszybciej nauczy...

Komentarze
Czy wszystko smakuje?
Czy wszystko smakuje?
"Falauke"
8/10
Pełnometrażowy komiksowy debiut jednej z najciekawszych polskich autorek! Co zajmuje pierwsze miejsce na liście najgorszych rzeczy, jakie robią goście restauracji? Jak najszybciej nauczy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Początkujący złoczyńca
Komedia, sensacja, fantastyka i bardzo dobra zabawa!

Jednego dnia jesteś zwyczajnym człowiekiem z kotem, z prawie pustym kontem w banku i z marzeniami, o których wiesz doskonale, że się nie ziszczą..., zaś drugiego dnia s...

Recenzja książki Początkujący złoczyńca
Smoła
Groza, dramat, komiksowa jakość z najwyższej półki!

Niepokojąca, gęsta od emocji, mroczna i zarazem piękna w swej słownej, znaczeniowej i obrazowej postaci... - taka jest „Smoła”, czyli najnowszy komiks Piotra Marca, któr...

Recenzja książki Smoła

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości