Sny o pociągach recenzja

O trudnej podróży przez zwykłe życie

Autor: @ksiazkadokawy ·1 minuta
2021-05-06
Skomentuj
4 Polubienia
Życie… Bywa brutalne. Kruche. Ciężkie. Nie zawsze daje nam to, czego byśmy sobie życzyli. Czasem odbierze nam wszystko co mamy. Niewidzialna dłoń uwiesi na naszej szyi kamień, z którym ciężko się podnieść. Ciężko z nim iść dalej.

To był piątkowy wieczór. Zielona herbata raz po raz koiła moje podniebienie. Otuliłam się zapachem świecy. W tle słychać było cichy taniec dźwięków fortepianu. Pierwsza strona zaszeleściła. Pomyślałam, że to będzie krótka podróż. Zaledwie ponad 100 stron. Za chwile przecież skończę. Jakie było moje zdziwienie, że na jednym wieczorze się jednak nie skończyło. Musiałam zrobić przerwę... Wziąć głębszy oddech.

„Sny o pociągach” to książka o życiu wypełnionym stratą, tęsknotą i samotnością. Historia człowieka, który stracił żonę i córkę przyniosła ze sobą falę smutku, żalu i garść goryczy. Jak poradzić sobie z żałobą? Czy upływ czasu wyleczy rany? Jak odnalezienia się w nowej rzeczywistości? Przecież życie toczy się dalej. Tylko już nigdy nie będzie takie samo.

Ta książka jest trudną podróżą przez zwykłe życie, którego gorzki smak czasem aż ciężko przełknąć. Droga w tej podróży jest pełna zakrętów i nierówności. Nikt nie powiedział, że życie jest łatwe. Co jakiś czas rzucane są kłody pod nogi. Aż dziw, że Denis Johnson na tak niewielu stronach zapisał piękną opowieść o stracie, która rozdziera serce na kawałki.

W tej powieści słychać stukot kół pociągu mknącego po szynach. Z poszczególnych akapitów przebija się wycie wilków i kojotów, a wśród stron odnajdziemy szum lasu odrodzonego z popiołów. Tutaj piękno ulotnych chwil miesza się z szarą codziennością, a surrealistyczne opisy stają się rzeczywistością. Ta podróż jednak zbyt szybko się skończyła.

Trzeba przyznać, że "Sny o pociągach" mają klimat. Jednak ze względu na styl, ta książka nie koniecznie może przypaść do gustu każdemu. Pomimo tego, warto dać jej szansę i pozwolić się porwać do amerykańsko-kandayjskich rejonów. Mnie zauroczyła każdym słowem, każdym zdaniem i każdą stroną. Jest idelana do czytania podczas spokojnego wieczoru.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sny o pociągach
Sny o pociągach
Denis Johnson
7.2/10
Seria: Poza serią

W pierwszej połowie XX wieku wśród gór Idaho mieszkał Robert Grainier. Prosty, wrażliwy i nieco przesądny robotnik wynajmujący się do budowy linii kolejowych, naprawy mostów czy robót w lesie. Do pra...

Komentarze
Sny o pociągach
Sny o pociągach
Denis Johnson
7.2/10
Seria: Poza serią
W pierwszej połowie XX wieku wśród gór Idaho mieszkał Robert Grainier. Prosty, wrażliwy i nieco przesądny robotnik wynajmujący się do budowy linii kolejowych, naprawy mostów czy robót w lesie. Do pra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Denis Johnson "Sny o pociągach", Literacka miniaturka, czytelnicza perełka. Opowieść, w której każde kolejne słowo, zdanie, myśl, zostały napisane z rozmysłem, układając się w cudowną chwilami koj...

@toptangram @toptangram

Opowieść jest krótka, stustronicowa, pisana oszczędnym językiem, ale poruszająca. Od razu mi się skojarzyła ze Steinbeckiem. Myślę, że słusznie ten naturalizm amerykański mi przyszedł do głowy, bo i ...

@Renax @Renax

Pozostałe recenzje @ksiazkadokawy

How To Make Friends With the Dark
Poruszająca opowieść o życiu pogrążonym w mroku

To było moje pierwsze spotkanie z piórem Kathleen Glasgow. Nie wiedziałam czego się spodziewać, ale patrząc na poszarpane brzegi ciemnych liter układających się w tajemn...

Recenzja książki How To Make Friends With the Dark
Berło światła
Magiczna podróż w poszukiwaniu zaginionego insygnium

A gdyby tak połączyć starożytność ze współczesnością, dorzucić do tego magię i całość oprószyć namiętnością? Marah Woolf zaserwowała tak pyszny kąsek fantastyki, że aż s...

Recenzja książki Berło światła

Nowe recenzje

Mam na imię Jutro
Temat na sagę.
@gosiaprive:

Do sięgnięcia po te książkę nieznanego mi wcześniej autora skłoniła mnie przeczytana gdzieś entuzjastyczna opinia oraz ...

Recenzja książki Mam na imię Jutro
O północy w Czarnobylu
Zagrożenie niewidoczne dla ludzkiego oka
@_zaczytaana_:

W nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku o godzinie 1.23, w elektrowni jądrowej w Czarnobylu na Ukrainie, nastąpiła awaria ...

Recenzja książki O północy w Czarnobylu
Incognito
Czy prokurator musi być grzecznym chłopcem?
@kd.mybooknow:

Czy prokurator musi być grzecznym “chłopcem”? Nie musi i nie będzie jeśli postać stworzyła Paulina Świst! „ - Wiesz il...

Recenzja książki Incognito
© 2007 - 2024 nakanapie.pl