Obca miłość recenzja

Obca miłość

Autor: @rudemysli71 ·3 minuty
2020-06-07
Skomentuj
2 Polubienia

Twórczość Katarzyny Grabowskiej jest mi znana z Magii ukrytej w kamieniu i Obca miłość to zupełnie coś innego w wydaniu autorki. Nie znajdziecie tu magii, fantastyki i czarów, ale znajdziecie wszystko to co może się zdarzyć w realnym świecie. Długo Obca miłość była w zapowiedziach Wydawnictwa Videograf i od samego początku wiedziałam, że muszę tę książkę przeczytać:
"Weronika wiedzie na pozór szczęśliwe życie jako jedyna spadkobierczyni fortuny Skarbierskich. Zdradzona przez narzeczonego, stara się unikać miłości, ciągle żyje wspomnieniami nieudanego związku. Po nagłej śmierci dziadka wspierana przez współlokatorkę, a zarazem przyjaciółkę, Milenę Bielską, wraca w rodzinne strony, jednak na miejscu okazuje się, że nic nie jest już takie samo jak kiedyś. Weronika nagle znajduje się w samym centrum dziwnych wydarzeń, które ukazują otaczających ją ludzi w zupełnie innym świetle. Być może śmierć dziadka nie była przypadkowa. Być może starszy pan skrywał pewien sekret, który zaważy na dalszym życiu dziewczyny. Być może nie każdemu przyjacielowi można ufać. Czy poznany przypadkiem syryjski uchodźca Jusuf okaże się cudownym wybawcą, który ocali Weronikę i sprawi, że jej serce otworzy się na miłość. A może to on stanie się jej najgorszym koszmarem?"
Tyle z opisu wydawcy, a w środku jest jeszcze lepiej. Jedno wielkie WOW. To się samo w zasadzie czytało i już zacieram ręce, bo to pierwsza część cyklu Wszystkie nasze chwile, a więc będzie kontynuacja. I bardzo dobre, bo wiele spraw wymaga jeszcze wyjaśnienia i pozostało niedopowiedzianych.
Weronikę po tragicznej śmierci rodziców wychowuje dziadek poza którym dziewczynka nie widzi świata. To dziadek pokazał jej świat i był dla niej wyrocznią, ale jak to w życiu bywa dorastającej Weronice coraz trudniej było porozumieć się z dziadkiem i po podjęciu nauki w Łodzi unikała przyjazdów do rodzinnej wsi, a kontakty z dziadkiem ograniczyła do minimum. Młoda studentka zarządzania świętuje własnie pomyślne zakończenie sesji, gdy otrzymuje telefon o nagłej śmierci dziadka.Nikt nigdy nie jest przygotowany na śmierć najbliższej osoby, a u Weroniki dodatkowo dochodzą wyrzuty sumienia. Dziewczyna jest zrozpaczona. W towarzystwie najbliższej przyjaciółki wraca do rodzinnej miejscowości, aby godnie pożegnać dziadka. Milena wspiera naszą Weronikę, podtrzymuje na duchu, dodaje otuchy i....podaje leki na uspokojenie. I może nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie przypadkowo podsłuchana rozmowa, którą Milena prowadzi z...no własnie z kim? Z rozmowy wynika, że Milena współpracuje z kimś kto nie tylko zagraża Weronice, ale i przypadkową śmierć dziadka stawia pod znakiem zapytania. A co jeśli to było morderstwo??
Puzzle powoli zaczynają układać się w głowie Weroniki, ale jak odróżnić wroga od przyjaciół? Z pomocą przychodzi jej zatrudniony jeszcze przez dziadka Weroniki syryjski uchodźca, Jusuf. Kim jest Jusuf i czy Weronice uda się poukładać życie na nowo? Czy będzie w stanie odróżnić wroga od przyjaciela, a może dokona złego wyboru? Tego wszystkiego dowiecie się sięgając po Obcą miłość Katarzyny Grabowskiej.
Ta książka jest genialnie napisana historią, od której nie sposób się oderwać, a autorka tak zagmatwała całą historię, że czytelnik nie ma chwili na oddech. Jestem zaskoczona i zachwycona. Katarzyna Grabowska udowodniła, że powieść obyczajowa nie musi być nudna i że nie zawsze zakończenie " żyli długo i szczęśliwie" musi mieć miejsce. Autorka zafundowała nam niesamowita huśtawkę emocjonalną. Bardzo podobał mi się wątek syryjskich uchodźców, ich obyczaje i zwyczaje jakie panują wśród ich społeczności. To przecież ludzie tacy jak my, których wojna wygoniła z własnego kraju, wyrwała ich życie z korzeniami. To ludzie, którzy próbują ułożyć sobie życie w obcych dla nich krajach, muszą zaczynać wszystko od nowa, a nie zawsze spotykają się z tolerancją i nie zawsze są akceptowani.
Katarzyna Grabowska napisała książkę, która jest gotowym scenariuszem filmowym tylko czy najdzie się śmiałek, który podejmie się tego zadania.
Już nie mogę się doczekać kolejnych części, a jak udało mi się przeczytać mają być jeszcze dwie: Zagubieni w kłamstwie i Przeznaczenie ma twoje imię. Pozostaje mi tylko polecić Wam Obcą miłość, bo to kawał dobrze wykonanej przez autorkę roboty.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-07
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obca miłość
Obca miłość
Katarzyna Grabowska
8/10
Cykl: Wszystkie nasze chwile, tom 1

Weronika wiedzie na pozór szczęśliwe życie jako jedyna spadkobierczyni fortuny Skarbierskich. Zdradzona przez narzeczonego, stara się unikać miłości, ciągle żyjąc wspomnieniami nieudanego związku. Po...

Komentarze
Obca miłość
Obca miłość
Katarzyna Grabowska
8/10
Cykl: Wszystkie nasze chwile, tom 1
Weronika wiedzie na pozór szczęśliwe życie jako jedyna spadkobierczyni fortuny Skarbierskich. Zdradzona przez narzeczonego, stara się unikać miłości, ciągle żyjąc wspomnieniami nieudanego związku. Po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Obca miłość" Katarzyny Grabowskiej to pierwszy tom serii Wszystkie nasze chwile. To cudowna powieść pełna tajemnic i emocji, które nie pozwolą Wam się łatwo oderwać od czytania. Weronika w w...

DA
@damaczytasama

Weronika dość wcześnie straciła rodziców, nie był to dla niej wielki cios, praktycznie ich nie znała. Wychowywana przez dziadka, dla którego była całym światem, na pięknej wsi. Dorastała szczęśliwa, ...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

Pozostałe recenzje @rudemysli71

Niemiecka żona
Niemiecka żona

Wiadomo, że jak książka dotyczy II wojny światowej i obozów to wcześniej czy później ją przeczytam. Ostatnio w Klubie Recenzenta serwisu nakanapie.pl była Niemiecka żona...

Recenzja książki Niemiecka żona
Narkoza
Narkoza

Po książkę Rafała Artymicza Narkoza trafiłam zupełnie przez przypadek. Jak wiecie kocham debiuty, a Narkoza właśnie nim jest, więc nie mogłam jej nie przeczytać. Początk...

Recenzja książki Narkoza

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało