Kiedyś było…ludzie listy piszą,teraz ludzie blogi piszą. W końcu się doczekałam swojego bloga o książkach. Czytam zawsze i wszędzie,czytam nawet ulotki od leków,a tak poważnie książki to moja pasja,a moim nieodłącznym atrybutem jest Kindle,którego mam zawsze przy sobie. Uwielbiam słowo pisane w każdej postaci,czytam dużo i bardzo chętnie podzielę się swoimi refleksjami o książkach. W sieci jest wiele blogów,na które zdarza mi się od czasu do czasu zajrzeć i tak sobie pomyślałam,że kurczę ja też chcę,a że chcieć znaczy móc…więc zaczynam moją przygodę z pisaniem. Słomiany zapał?oby nie,bo marzy mi się współpraca tak z wydawnictwami jak i autorami…ponoć marzenia się spełniają:) zobaczymy….:)