Downward to the Earth recenzja

Obcy tacy jak my

Autor: @temptershell ·2 minuty
2018-12-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dzieło, z którym miałem możliwość się zaznajomić ostatnio jest komiksową adaptacją powieści science fiction Roberta Silverberga – W dół do ziemi, traktującej o efektach kolonializmu i niepohamowanego dążenia do transcendencji.

Ta powieść graficzna została opublikowana w dwóch tomach przez wydawnictwo Humanoids, które w ostatnim czasie radzi sobie bardzo dobrze z wydawaniem ambitnych serii sci-fi i fantasy. Były porucznik Eddie Gundersen wraca na planetę Belzagor, gdzie zostawił miłość swojego życia i mroczne karty swojej historii jako kolonizatora. Odkrywa, że ​​planeta powróciła do swoich dwóch inteligentnych gatunków: Nildororów i Sulidororów. Gundersen, kierując wyprawą naukową na granice rdzennych terenów, musi zmierzyć się z własnymi demonami i dowiedzieć się nieco więcej o pierwszych mieszkańcach tej tajemniczej planety.

Fani klasycznych powieści fantastycznych dotyczących kolonizowania nowych światów na pewno zachwycą się rysunkami Laury Zuccheri. Na pierwszy rzut oka możemy dostrzec analogię do Avatara i monstrualnych organicznych tworów Pandory albo skojarzy się Wam przedziwna rasa pequeninos z drugiego tomu Gry Endera pod tytułem Mówca umarłych.

Dlaczego ta historia jest tak zdumiewająca i zasłużyła na tą krótką notkę? Początek komiksu to retrospekcja z kolonizowania obcej planety przez Eddiego Gundersena, który jest głównym bohaterem całych dwóch tomów. Dowiadujemy się o niesamowitych substancjach mających przedziwne właściwości (mutagenne i nie tylko) oraz poznajemy główny czarny charakter serii – komandora Kurtza. Osiem lat później Eddie powraca z dwoma żonatymi naukowcami na tą intrygującą planetę i chce poznać lepiej biologię przedziwnych rodzimych mieszkańców planety, którzy w bardzo zbliżonych do ludzi sposób praktykują ceremoniał zapłodnienia i wydawania na świat potomstwa.

Komiks bardzo szybko zmienia tempo historii i styl, jest to mieszkanka melodramatu, miłosnych uniesień bohaterów i ich skomplikowanych relacji. Poza świetnie rozpisanymi dialogami dostajemy ciekawe i staranne rysunki. Mimo, że rysowniczka nie uraczyła nas mnogością obcych stworzeń (można je wyliczyć na palcach jednej dłoni) to skomplikowanie i ilość detali jest na zadowalającym poziomie.

Finalnie dostajemy melodramat o odkupieniu makabrycznych czynów i drogę ku oświeceniu głównego bohatera w realiach science fiction sprzed prawie 50 lat. Jeżeli nie jest wam po drodze czytanie oryginału za 5 PLN i wolicie kupić wersje na kindle’a za 8 razy więcej to już Wasz wybór, ja dowiedziałem się najpierw o komiksie i w tej chwili myślę, że jest to na tyle dobra historia, że pewnie skuszę się i przeczytam oryginał.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-08-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Downward to the Earth
Downward to the Earth
Philippe Thirault
9/10

Komentarze
Downward to the Earth
Downward to the Earth
Philippe Thirault
9/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @temptershell

Rick and Morty Presents, Vol. 1
Rick and Morty Presents, Vol. 1

Pierwsze zbiorcze wydanie komiksów z uniwersum Ricka i Morty’ego opatrzone podtytułem Presents to zbiór 4 komiksów, których akcja rozgrywa się w realiach serialu ale nie...

Recenzja książki Rick and Morty Presents, Vol. 1
Aliens. Dust to dust
Aliens: Dust to Dust

Wracam do czytania komiksów i na pierwszy ogień w sezonie jesiennym idzie nowy tom z uniwersum Obcego pod tytułem Aliens: Dust to Dust. Ta czteroodcinkowa seria to dzieł...

Recenzja książki Aliens. Dust to dust

Nowe recenzje

Lone Wolf 1: Ucieczka z mroku
Epicka przygoda w świecie paragarafowej gry!
@Uleczka448:

Przyjemnie jest być bohaterem, który ratuje świat, który stawia czoła złu i który wychodzi z tego starcia zwycięsko, pr...

Recenzja książki Lone Wolf 1: Ucieczka z mroku
Zmyślony
Czy miłość może dokonać cudów?
@Oliwia_Anto...:

@Obrazek#Wspópracabarterowa #materiałreklamowy #wspópracarecenzecka *Egzemplarz z edycji limitowanej. Egzemplarze z...

Recenzja książki Zmyślony
Dom mojej matki
Szokująca historia
@mommy_and_b...:

" [...] Wykadruj, kręć, publikuj — i tylko patrz, jak pieniądze płyną. [...]" Po przeczytaniu książki "Dom mojej matki...

Recenzja książki Dom mojej matki