Obiecuję ci szczęście recenzja

Obiecuję ci szczęście

Autor: @recenzja_na_tacy ·1 minuta
2022-09-07
Skomentuj
3 Polubienia
Kalina to zagorzała singielka. Realizuje się zawodowo, korzysta z życia i nie odmawia sobie „drobnych przyjemności”. Ani myśli zakładać rodzinę! Do czasu... Wiadomość o śmierci siostry, z którą od dawna nie utrzymywała kontaktów i konieczność zaopiekowania się jej kilkuletnią córeczką, wywracają jej uporządkowany świat do góry nogami. Z Białegostoku Kalina wraca z małą Tosią i znalezionymi w mieszkaniu siostry pamiętnikami, z których dowie się jak wyglądało życie Moniki, po tym gdy opuściła rodzinny dom. Czy Kalina będzie potrafiła stworzyć siostrzenicy ciepły i bezpieczny dom? Czy Tosia pokocha nową ciocię i zaaklimatyzuje się w Gdańsku? Jak na pojawienie się wnuczki, o której istnieniu nie mieli pojęcia, zareagują dziadkowie, którzy niegdyś zmusili jej mamę do wyprowadzki i nie interesowali się jej losem?

Opisy codziennych zmagań Kaliny przeplatają się z fragmentami pamiętnika jej zmarłej siostry. Monika pisze w nich o swoim nieudanym małżeństwie, samotnym macierzyństwie, wspomina rodzinny dom i swoją pierwszą, wielką miłość. Zwraca uwagę jej emocjonalna niestabilność i życiowa nieporadność. Z czasem lektura tych fragmenty, podobnie jak Kalinę, zaczęła mnie nużyć i przytłaczać. Jednocześnie to pamiętnik Moniki jest głównym źródłem wiedzy o dzieciństwie obu sióstr. Apodyktyczny ojciec, w pełni podporządkowana matka i alkohol. Kalina i Monika nie miały dobrych wzorców.

„Obiecuję ci szczęście” to powieść, która porusza wiele trudnych kwestii. Pokazuje jak dzieciństwo w oparach alkoholu, wpływa na życiowe wybory i postawy. Uświadamia, że „nic tak nie niszczy relacji między najbliższymi jak milczenie, bo milczenie potrafi zranić bardziej niż przemoc fizyczna”. Samotność, śmierć, choroba, życie z syndromem DDA - Ewa Formella nie boi się ciężkich tematów. I, mimo że jest ich tak wiele „Obiecuję ci szczęście” ma wydźwięk pozytywny. To opowieść o tym jak dziecko, poczucie odpowiedzialności za nie potrafi zmienić priorytety i sposób postrzegania świata, innych ludzi i siebie. Autorka pozostawia czytelnika z nadzieją, że mała Tosia i jej ciocia, mimo trudnego startu będą szczęśliwe.

Może fabuła nie jest zaskakująca, kilka kwestii (np. proces adopcyjny) zostało przedstawionych dość pobieżnie i zdecydowanie więcej dowiedziałam się o życiu Moniki, choć to Kalina jest główną bohaterką powieści, ale faktem jest, że spędziłam z tą książką miłe popołudnie. Polecam jako odpoczynek po cięższych, bardziej wymagających pozycjach.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-24
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obiecuję ci szczęście
Obiecuję ci szczęście
Ewa Formella
6.9/10

Myślała, że szczęście nie istnieje. Ta dziewczynka pokazała jej, że to nieprawda. Kalina jest zatwardziałą singielką. Piastuje stanowisko dyrektora w dużej gdańskiej firmie. Prowadzi swobodne życ...

Komentarze
Obiecuję ci szczęście
Obiecuję ci szczęście
Ewa Formella
6.9/10
Myślała, że szczęście nie istnieje. Ta dziewczynka pokazała jej, że to nieprawda. Kalina jest zatwardziałą singielką. Piastuje stanowisko dyrektora w dużej gdańskiej firmie. Prowadzi swobodne życ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Szczęście to pojęcie bardzo względne, więc trudno je jednoznacznie zdefiniować. Każdy człowiek przeżywa szczęście na swój sposób. Co więcej, w ciągu jego życia niejednokrotnie może zmienić się subiek...

@kuklinska.joanna @kuklinska.joanna

Kalina — niezależna młoda kobieta prowadzi poukładane i satysfakcjonujące życie, przynajmniej to na polu zawodowym. W życiu prywatnym nie jest już tak idealnie, gdyż boi się wejść w jakikolwiek poważ...

@viki_zm @viki_zm

Pozostałe recenzje @recenzja_na_tacy

Równonoc
Równonoc

„Kolejna w moim życiu równonoc. Niszczycielka. Zabójczyni. Zwykła ku*wa. To do niej wszystko się sprowadza. Z myślą, że i tym razem przed nią nie ucieknę, otwieram drzwi...

Recenzja książki Równonoc
Tak szybko się nie umiera
Tak szybko się nie umiera

Małe miasteczko w „kraju pod butem Generała”, a w nim stojący u progu dorosłości i najdłuższych wakacji w życiu osiemnastoletni Tomek Wójcicki, który twierdzi: „o świeci...

Recenzja książki Tak szybko się nie umiera

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało