Obóz jeździecki dla dorosłych recenzja

🐴🐎R E C E N Z J A🐎🐴
Tytuł: "Obóz jeździecki dla dorosłych"
Autor: Elżbieta Pragłowska strona autorska
Wydawnictwo: Wydawnictwo Borgis
Uwagi: dla pełnoletnich czytelników 🔞

W ramach #btupatkaiksiazki miałam okazję przeczytać drugą powieść Elżbiety Pragłowskiej – „Obóz jeździecki dla dorosłych”.
Bohaterką tej krótkiej powieści jest świeżo upieczona #mężatka #Julia, której pożycie małżeńskie mimo krótkiego stażu pozostawia wiele do życzenia. Jej relacje z mężem Michałem są raczej przyjacielskie a wszelkie próby zbliżenia automatyczne i rutynowe. Krótko mówiąc: wieje nudą… Dlatego też #kobieta postanawia nie siedzieć bezczynnie w domu w oczekiwaniu na zapracowanego męża i w pełni wykorzystać ostatnie wolne wakacje, które zostały jej przed rozpoczęciem pracy na uczelni. Kobieta kocha #konie, więc postanawia spełnić swoje #marzenie i wyjechać na wakacyjny obóz jeździecki dla dorosłych. Po długiej podróży kobieta w końcu dociera na miejsce i… doznaje szoku (w tym negatywnym tego słowa znaczeniu). Warunki mieszkaniowe i sanitarne budzą w Julii odrazę, ale mimo to postanawia przymknąć na nie oko i nacieszyć się mazurską głuszą, sprzyjającą obcowaniu z końmi. Nie ułatwiają jej tego hałaśliwi obozowicze i #przystojny #instruktor jazdy konnej #Marek, który budzi w młodej mężatce nieznane dotąd #pożądanie. Julia stara się stłumić rodzącą się w niej namiętność. Czy jej się to uda? A może wda się w romans z atrakcyjnym instruktorem? Jak pociąg do Marka wpłynie na jej związek z Michałem?
🐴🐎🐴🐎🐴🐎🐴🐎🐴🐎
Książka jest krótka i … ani jej objętość ani opis nie zapowiadają tego ognia i żaru, który przepełnia jej treść. Z wypiekami na twarzy przewracałam kolejne stronice i szybko doszłam do wniosku, że Pierre La Mure miał rację, twierdząc, że „nie istnieje miłość od pierwszego wejrzenia, [bowiem] od pierwszego wejrzenia może obudzić się tylko pożądanie”. Ta historia kipi testosteronem i seksapilem, tworzącymi w tym przypadku istną mieszankę wybuchową.
Na uwagę zasługuje także niezwykle oryginalna kreacja bohaterów. Postać męska to oczywiście chodzący ideał. Wysportowany, przystojny, pełen pasji …nie mogło być inaczej! Ciekawa jest dla mnie postać Julii, która w przeciwieństwie do wielu bohaterek książkowych ma swoje zdanie, zna swoją wartość, działa racjonalnie i myśli o sobie. Nie chce tkwić w związku, który pozbawia jej życie barw. Autorka prezentuje obraz kobiety niezależnej i nakłania tym samym swoje czytelniczki do dążenia do własnego szczęścia.
Ogromnym walorem powieści są oczywiście konie i wątki jeździeckie. Ich opisy są bardzo rzetelne i fachowe, ale nie mogło być inaczej skoro autorka sama jeździ konno od ponad dwóch dekad.
Wszystko to w połączeniu z zaskakującym (przynajmniej dla mnie- bo spodziewałam się innej konstelacji😉) zakończeniem tworzy przyjemną i powodującą uderzenia gorąca lekturę. W letnie wieczory zaopatrzcie się w wachlarze albo przynajmniej schłodzone napoje, bo... wypieki na twarzy gwarantowane!