Obserwatorka recenzja

Obserwatorka

Autor: @w.moich.kregach ·1 minuta
2020-05-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Obserwatorka" to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Wiem, że wielu czytelników chwali sobie twórczość tej autorki. Dlatego po cichu liczyłam na porządny thriller psychologiczny. Czy taki dostałam?
Pomysł na fabułę był bardzo fajny. Trochę prześladowania, obsesji, przemocy domowej i uzależnień zostało połączone w ciekawą historię. Niestety praktycznie wszyscy bohaterowie tej książki mnie drażnili. Główna bohaterka Iza, której zachowanie było dla mnie często niezrozumiałe, jak i Arek, który miał nietypowe upodobania, tworzyli nieszablonową parę. Podobało mi się pokazanie zagubienia i niskiej samooceny Izy, która pochodziła z patologicznej i biednej rodziny, z której za wszelką cenę chciała się wyrwać. Z kolei Arek wywodził się z bogatej, dobrej rodziny, był cenionym lekarzem. Ich znajomość rozpoczęła się już w szkole, jednak przez pewne sytuacje, Arek zerwał kontakt z Izą. Teraz po kilku latach i wielu różnych, niekoniecznie dobrych przeżyciach, zaczynają znowu się spotykać. Jednak to, że Arek postanowił związać się z Izą, komuś bardzo nie odpowiada. Iza otrzymuje zagadkowe wiadomości, ktoś podrzuca jej róże i obserwuje ją i Arka w intymnych sytuacjach. Kobieta czuje się coraz bardziej przerażona, tym bardziej, że poprzednia partnerka Arka zginęła podczas rzekomo nieszczęśliwego upadku ze schodów. Iza zaczyna obawiać się o swoje życie.

Cała historia okazała się być udaną historią z intrygującą fabułą, jednak nie do końca podpasował mi styl autorki. Poza tym mam problem z denerwującymi bohaterami, którzy trochę psuli mi odbiór całej opowieści. Na szczęście samo zakończenie książki, które naprawdę było zaskakujące, wynagrodziło mi to, co mi się w niej nie spodobało. Momentami odczuwałam lekki niepokój i dreszczyk emocji, co jest dużym plusem. Ciekawymi motywami były obsesja Izy dotyczącą Arka oraz jego osobliwe skłonności. Autorka pokazała, że ludzie obsesyjnie w kimś zakochani, są skłonni do wielu poświęceń i do zrobienia złych rzeczy. Całość czytało mi się bardzo szybko, co świadczy o tym, że była wciągająca.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-13
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obserwatorka
Obserwatorka
Alicja Sinicka
7.8/10

Nowa powieść domestic-noir autorki bestsellerowej "Stażystki" Lepiej zasłaniaj okna po zmroku. Nawet jeśli nie masz nic do ukrycia. Iza i Arek kiedyś byli przyjaciółmi. Wychowali się na tym samym oła...

Komentarze
Obserwatorka
Obserwatorka
Alicja Sinicka
7.8/10
Nowa powieść domestic-noir autorki bestsellerowej "Stażystki" Lepiej zasłaniaj okna po zmroku. Nawet jeśli nie masz nic do ukrycia. Iza i Arek kiedyś byli przyjaciółmi. Wychowali się na tym samym oła...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Co sądzicie o nałogach? Uważacie, że jest to indywidualna skłonność danej jednostki, czy coś, co można odziedziczyć? A jeśli dostajemy to w genach, to czy można z tym walczyć? A może jest to kwestia ...

@beata.stefanek @beata.stefanek

W kolejnej czytanej przeze mnie książce Alicji Sinickiej, bohaterką jest Iza. Młoda kobieta, która naznaczona jest trudnym dzieciństwem, przez co totalnie nie wierzy w siebie i swoje możliwości. To...

@magdag1008 @magdag1008

Pozostałe recenzje @w.moich.kregach

Mamy trupa i co dalej
Od umierania do pochowania

„Mamy trupa i co dalej” to książka, która trafiła do mnie w okolicy dnia Wszystkich Świętych więc idealnie wpasowała się w panujący klimat. Lubię takie książki, które w ...

Recenzja książki Mamy trupa i co dalej
Przedświt
Przedświt

Większość czytelników zna twórczość Tomasza Michniewicza dzięki jego reportażom z niezwykłych podróży. Jednak tym razem autor stworzył coś zupełnie innego niż do tej por...

Recenzja książki Przedświt

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon