Obsesje recenzja

"Obsesje" Angela Santini

Autor: @martyna748 ·2 minuty
2021-06-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Długo czekałam na tę książkę i wreszcie nadszedł czas, że mogę ją zrecenzować. Do przeczytania jej zachęciła mnie piękna okładka oraz wydawnictwo, którego książki zawsze miło wspominam. Mowa o książce "Obsesje" Angeli Santini. Czy treść tej książki równie przypadła mi do gustu, jak ta piękna okładka? Aby się tego dowiedzieć, zapraszam do dalszego czytania.

Pewnego dnia życie Andrei Cherry zmienia się nie do poznania. Do tej pory była zwykłą szarą myszką, która mieszkając wraz z córką, mamą i przyjaciółką wiodła zwyczajne życie. Jednak zmienia się to za sprawą wygranej w losowaniu tygodnia wakacji w luksusowym hotelu. Poznaje tam przystojnego Nicholasa Blake'a, który nie wierzy w przypadki... Jakie konsekwencje będzie miała ta znajomość? Czy to przypadek, że trafili na siebie?

W książce występuje narracja pierwszoosobowa. Rozdziały są długie. Jest dużo dialogów, którym towarzyszy cięty język i dużo zabawnych tekstów. Mimo to książka ta trochę mnie nużyła... Opisywane były losy Angeli, która bała się bliższych relacji z mężczyznami i Nicka, który starał się zdobyć jej serce. Czasami czułam się tak, jakbym czytała ciągle o tym samym, bo co trochę romantyczne chwile przeplatały się z dramatycznymi sytuacjami i tak w kółko przez około 600 stron... Książka ta bardzo przypominała mi "Pięćdziesiąt Twarzy Greya" i "356 dni", nie tylko ze względu na dużo erotycznych scenek, ale i na to, że tak samo, jak w tych książkach, opisany był romans biednej dziewczyny z bogatym mężczyzną, który z miłości ją kontrolował i chciał, aby była szczęśliwa u jego boku. "Obsesje" różniły się tylko tym od tych książek, że główna bohaterka miała dziecko. Opisana jest również w tej powieści miłość rodzicielska, przyjacielska oraz są też czarne charaktery. Zakończenie jest otwarte, pozostało wiele niewyjaśnionych spraw, ale nie wiem jeszcze, czy sięgnę po kolejną część... Nie jest to książka, od której nie mogłam się oderwać, ale mimo to podczas czytania można było się odprężyć szczególnie przed snem lub podczas opalania (tak raz mnie uśpiła, że zasnęłam na słońcu i się spiekłam).

"Obsesje" jest książką, w której najbardziej spodobała mi się okładka, która przedstawia piękną panią siedząca tyłem z lśniącymi włosami, pięknym dekoltem na plecach w kształcie litery V i ślicznym naszyjnikiem. Co do treści, to może ona się spodobać bardziej komuś, kto dopiero zaczyna swoją przygodę z literaturą erotyczną lub romansami, kto lubi książki, podczas których można się odprężyć, bo nic nadzwyczajnego się w nich nie dzieje.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obsesje
Obsesje
Angela Santini
7.2/10
Cykl: Andrea Cherry, tom 1

ON nie wierzy w przypadki. ONA nie wierzy w miłość. Jednak los nie pyta ich o zdanie. Do czego zdolny jest człowiek, gdy w grę wchodzą najgłębiej skrywane obsesje? Debiut, jakiego nie był...

Komentarze
Obsesje
Obsesje
Angela Santini
7.2/10
Cykl: Andrea Cherry, tom 1
ON nie wierzy w przypadki. ONA nie wierzy w miłość. Jednak los nie pyta ich o zdanie. Do czego zdolny jest człowiek, gdy w grę wchodzą najgłębiej skrywane obsesje? Debiut, jakiego nie był...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🔥RECENZJA🔥 Dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-kaza egzemplarz do recenzji 🥰 "Bo to właśnie miłość własna daje nam siłę i popycha nas do działania, do kochania innych. Bo nie możesz dzielić się czy...

@farmerwiththebook @farmerwiththebook

Po „Obsesje” sięgnęłam, ponieważ bardzo zaciekawił mnie opis no i ta okładka, niby skromna, ale ma w sobie coś tajemniczego. Ilość stron trochę przerażała, ale wraz z premierą drugiego tomu stwierdzi...

@grazyna.podbudzka @grazyna.podbudzka

Pozostałe recenzje @martyna748

Wielkie iluzje
„Wielkie iluzje” Ewa Popławska

Lubicie romanse lub powieści obyczajowe opisujące kryzys małżeński? Mnie zawsze ciekawią takie wątki, więc tym razem postanowiłam przeczytać powieść obyczajową „Wielkie ...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Tarot
"Tarot" Dominika Mak

Macie w swoich domach karty do tarota? W moich rzeczach już od wielu lat leżą zapomniane karty, z których nigdy nie umiałam wróżyć. Ale na szczęście zawsze na wszystko p...

Recenzja książki Tarot

Nowe recenzje

Nie do wygrania
Nie do wygrania
@marcinekmirela:

„W tamtej chwili zdałem sobie sprawę, że prąd, który miał mnie ponieść, tak naprawdę mnie porwał. I że nie posiadałem n...

Recenzja książki Nie do wygrania
Ta, którą znam
Ta, którą znam
@asach1:

„ Dlaczego marzenia są najpiękniejsze wtedy, gdy się nie spełniają i pozostają tylko w sferze fantazji ? ” (str.73) ...

Recenzja książki Ta, którą znam
Trędowata. Część 2
Klasyka gatunku
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o drugim tomie książki, o której napisane i powiedziane zo...

Recenzja książki Trędowata. Część 2