Eine Kleine Trup recenzja

obżarstwo nie zwalnia z myślenia

Autor: @daka_portal ·1 minuta
2020-05-08
Skomentuj
4 Polubienia
Nie ukrywam, że do przeczytania tej książki skłonił mnie głównie tytuł. Zapowiadał poczucie humoru jakie lubię, ironiczne i z dystansem. O autorce wcześniej nie słyszałam, niczego jej autorstwa nie czytałam.
Dziwny jest świat stworzony przez Olgę Wawrykowską - jak w krzywym zwierciadle. Wszystko i wszyscy są przerysowani. Zastanawiałam się po co kreować bohaterów, których się nie lubi. Opis Amadeusza i jego mamusi w jednym z pierwszych rozdziałów zadziwił mnie i totalnie zniechęcił do poznawania ich losów. Po co to? Po co tak? Jeśli to taki rodzaj humoru - to nie mój, niestety. Zupełnie nie bawiły mnie te opisy niechlujnego obżarstwa, wzajemnej niechęci ludzi, strasznych dorosłych i okropnych dzieciaków. No dobra, ja wiem, że to groteska, ale prooooszę….. .
Lubię kryminały kulinarne i lubię kuchnię Podlasia. Jednak jednocześnie ze smakowitym opisem potraw, Olga Wawrykowska serwuje nam tak zniechęcający opis konsumowania tych smakowitości, że odbiera to cały apetyt! Nawet na te gołąbki w pysznym sosie pomidorowym przestaje się mieć ochotę.
Olga nie lubi swoich bohaterów, trudno się dziwić - są rzeczywiście stworzeni z dużej niechęci do ludzi. Rozumiem, że taki był zamysł. Jednak…mnie to przeszkadzało.
Może to kwestia momentu, ale jak mam znowu wyjść kiedyś z izolacji do ludzi, to zniechęcająca jest perspektywa, że oni tak czasem wyglądają.
Już wiem! Chyba najbardziej mi przeszkadzało, że wszyscy bohaterowie są tacy jednowymiarowi, pokazani tylko od jednej strony. Tej gorszej. A przecież ludzie nigdy tacy nie są. Oprócz sumy złych cech, każdy ma w sobie jakiś zaczyn na dobroć.
Sama zagadka kryminalna jest banalna, ale nie jest specjalnie głupia. Jej rozwiązanie pokazuje jak łatwo dojść może do nieszczęśliwego zakończenia sekwencji zdarzeń.
W sumie ta książka to trochę taka wydmuszka. Dobrze, że jest krótka. Kompletnie nic nie wyniesiecie z jej lektury. Można ja przeczytać, jeśli skończyły Wam się już wszystkie inne możliwe lektury.
Nie jest to pozycja wybitna, czy jest rozrywkowa? Hmmm…
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-08
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Eine Kleine Trup
Eine Kleine Trup
Olga Warykowska
6.4/10

Podlaskie dni są spokojne, pełne kartaczy, sękaczy i ryb. Do czasu, aż ktoś nie umrze… Podlaskie dni są spokojne, pełne kartaczy, sękaczy i ryb. Do czasu, aż ktoś nie umrze… Amadeusz Wagner, drugi f...

Komentarze
Eine Kleine Trup
Eine Kleine Trup
Olga Warykowska
6.4/10
Podlaskie dni są spokojne, pełne kartaczy, sękaczy i ryb. Do czasu, aż ktoś nie umrze… Podlaskie dni są spokojne, pełne kartaczy, sękaczy i ryb. Do czasu, aż ktoś nie umrze… Amadeusz Wagner, drugi f...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mała wiejska społeczność, w której wszyscy się znają. Każdy wie o każdym wszystko. Absolutnie wszystko. Kto z kim, po co i dlaczego. W idealną wiejską sielankę wypełnioną kartaczami, sękaczami i gołą...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Od zawsze lubię kryminały, ta książka wciąga od samego początku a na dodatek trochę bawi sprawia, że jesteśmy głodni. Amadeusz Wagner flecista Filharmonii Wrocławskiej wyjeżdża na przymusowy urlop do...

PA
@paulina.gasior1

Pozostałe recenzje @daka_portal

2 miliony za Grunwald
życie czy sztuka?

Sklejanie prawdziwej historii wątkami fikcyjnymi tak, by nie było widać fastrygi, to wcale nie jest łatwa rzecz. Niejednokrotnie odrzucało mnie od podobnie skonstruowane...

Recenzja książki 2 miliony za Grunwald
Ostatni azyl
lubimy szukać skarbów?

To jest książka o szpiegach. O wieloletnich poszukiwaniach zaginionych cenności i odkrywaniu tajemnic przeszłości. Autor – Marcin Faliński- korzysta ze swoich zawodowych...

Recenzja książki Ostatni azyl

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl