Karcer recenzja

Odkryj tajemnice karceru

Autor: @emol ·3 minuty
2025-01-07
Skomentuj
7 Polubień
Powieść Karcer Grzegorza Juszczaka jest postapokaliptyczną wizją świata przedstawioną nam przez autora. Premiera książki miała miejsce na początku listopada ubiegłego roku.

Akcja powieści rozpoczyna się w 2147 roku w okolicach Atlanty w Stanach Zjednoczonych w byłym więzieniu stanowym, w którym żyje około trzech tysięcy ludzi. Fabułę stanowi opis kilku miesięcy życia tej społeczności. Od czasów, kiedy przez Ziemię przetoczyła się apokalipsa, ponieważ użyto broni atomowej, biologicznej i chemicznej doprowadzając do wyniszczenia populacji ludzkiej i degradacji środowiska minęło już 100 lat. Ci, którzy przeżyli wyszli spod ziemi i próbują żyć w większych lub mniejszych skupiskach na mniej skażonych terenach. W powieściowym Karcerze przebywają od kilkunastu lat przystosowując kompleks do swoich potrzeb. Jego mieszkańcy starają się być samowystarczalni uprawiając rośliny, hodując zwierzęta, wytwarzając biopaliwo. Funkcjonuje tutaj także szpital i szkoła. Rządy w tej enklawie sprawuje demokratycznie Rada Ocalonych. O bezpieczeństwo społeczności dbają grupa wyszkolonych żołnierzy i Samotnicy. Zagrożenie stanowią menelsi, osobnicy silni fizycznie, ograniczeni umysłowo, agresywni, nastawieni na zaspokajanie podstawowych potrzeb fizjologicznych. Ta mutacja ludzi jest skutkiem promieniowania i użytych środków biologicznych i chemicznych, ale ich ograniczeniem jest ślepota nocna.

Mieszkańców społeczność poznajemy w momencie kiedy funkcjonowanie Karceru zakłóca niespodziewany atak dużej grupy menelsów i zniknięcie grupy zwiadowców wysłanych do pobliskiego miasta. Okazuje się także, że należałby wyruszyć poza mury w celu przeszukania ruin miasta i dalszej okolicy i uzupełnienia zapasów różnych materiałów i środków pozostałych po zniszczonej cywilizacji oraz żywności i nasion. Razem z grupą mieszkańców ruszamy na ekscytujące wyprawy, żeby dowiedzieć się co stało się z zaginionymi, zdobyć broń, materiały medyczne i nie tylko, a także żywność. W trakcie tych ekspedycji okazuje się, że mieszkańcom Karceru zagrażają nie tylko menelsi.

Autor najpierw starannie opisuje wygląd i funkcjonowanie Karceru oraz panujące między członkami rady i grupą głównych bohaterów relacje. Pozwala to czytelnikowi wczuć się w klimat powieści. Jak w każdej grupie ludzi wytworzyły się tu różnego rodzaju sympatie i antypatie, a grupa starszych przeciąga młodszych na swoją stronę. W początkowym okresie funkcjonowania tej społeczności celem było przeżycie, teraz po upływie pewnego czasu pojawiają się rozbieżności dotyczące kierunku dalszego rozwoju. Grzegorz Juszczak znakomicie pokazuje te wewnętrzne rozgrywki i zdobywanie sojuszników.

Wizja zniszczeń i trudności życia ludzi w świecie po apokalipsie jest ciekawa i dopracowana. Bardzo ekscytujące są opisy przeszukiwania gruzów Atlanty. Opisy walk z menelsami i nie tylko są bardzo brutalne, ale i obrazowe.

W powieści Grzegorza Juszczaka trudno wskazać głównego bohatera, ponieważ autor nie koncentruje się tylko na wydarzeniach związanych z jedną postacią. Jest to interesujący zabieg, bo pozwala przenosić akcję pomiędzy różnymi miejscami w tym samym czasie zgodnie z miejscem pobytu jakiejś postaci lub ich grupy. Mimo różnych miejsc akcji i wielu bohaterów nie czujemy się zagubieni. Autor dba o synchronizację wydarzeń. Sceny spokoju, wyciszenia przeplatają się z bardzo brutalnymi, okrutnymi wręcz scenami walki czy dramatycznymi scenami eksploracji zniszczonego miasta.

Mimo kilku bohaterów są oni starannie wykreowani, zróżnicowani pod względem osobowości i charakteru. Zmuszeni są oni podejmować trudne decyzje, czasem wbrew sobie ale dla dobra społeczności w której żyją. Zachowania niektórych postaci bywają zaskakujące a nawet heroiczne. Wśród mieszkańców Karceru w zasadzie nie ma tu postaci negatywnej.

W swojej opowieści o przyszłości autor otwiera wrota swojej wyobraźni przed czytelnikami. Zabiera nas do wykreowanego przez siebie świata i zapełnia różnorodnymi postaciami. Okazuje się, że postapokalipytyczna rzeczywistość w wydaniu autora nie odbiega aż tak bardzo od naszego świata, szczególnie w zakresie ludzkiego funkcjonowania, myślenia i pragnień. Nadal cenne są takie wartości jak lojalność, przyjaźń, odpowiedzialność. Bardzo budująca była dla mnie w chwili zagrożenia dbałość o ocalenie młodego pokolenia.

Język narracji jest prosty i nieskomplikowany, ale w dialogach jest bardziej grubiański i pełen wulgaryzmów, co jest uzasadnione sytuacyjnie. Czasami pojawia się w nich również rubaszny humor.

Książki postapokaliptyczne są odmianą fantastyki a co za tym idzie autor takiej powieści ma pełną dowolność w kreowaniu miejsca akcji i postaci. Świat opisany w Karcerze przemawia do mojej wyobraźni i z łatwością się w nim odnalazłam. Zakończenie pozostawia niedosyt i oczekiwanie na dalszy ciąg.

Karcer pokazuje, że autor dobrze odnalazł się w tym gatunku literackim. Struktura powieści jest przemyślna i dopracowana, a ciąg przyczynowo-skutkowy wydarzeń jest zachowany. Powieść czyta się szybko, z zainteresowaniem śledząc losy bohaterów, dynamiczna akcja nie pozwala się nudzić. Jak każda z powieści tego rodzaju skłania do refleksji nad przyszłością naszego świata.

Zachęcam do zajrzenia do Karceru. Ja na pewno tu wrócę.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-04
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Karcer
Karcer
Grzegorz Juszczak
8.1/10

Dawne więzienie stało się domem dla ocalałych. Zrobią wszystko, by przetrwało. Rok 2147, tereny Stanów Zjednoczonych Ameryki. Sto lat wcześniej wojna atomowa niszczy znany dotąd ludziom świat. Ocale...

Komentarze
Karcer
Karcer
Grzegorz Juszczak
8.1/10
Dawne więzienie stało się domem dla ocalałych. Zrobią wszystko, by przetrwało. Rok 2147, tereny Stanów Zjednoczonych Ameryki. Sto lat wcześniej wojna atomowa niszczy znany dotąd ludziom świat. Ocale...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Karcer” Grzegorza Juszczara należy do postapokaliptycznego nurtu fantasy. Powieści ta ukazują, jak mógłby wyglądać świat po globalnej wojnie z użyciem broni atomowej i chemicznej. Książki te mają by...

@jatymyoni @jatymyoni

„Karcer” to postapokaliptyczna powieść, która z impetem wciąga czytelnika w mroczny świat przyszłości, gdzie walka o przetrwanie jest codziennością. Grzegorz Juszczak zabiera nas do roku 2147, do daw...

@klaudiamatera @klaudiamatera

Pozostałe recenzje @emol

Białe kwiaty czarnego bzu
Trzy Polki nad pięknym modrym Dunajem

„Białe kwiaty czarnego bzu” Beaty Znojkowej to nie tylko powieść obyczajowa, ale także opowieść o ucieczce od codzienności i pogoni za marzeniami, a także o zderzeniu ty...

Recenzja książki Białe kwiaty czarnego bzu
Nie słyszę cię, kochanie
Zagadka zaginionego męża i utraty słuchu

„Nie słyszę cię kochanie” Małgorzaty Starosty to wydana w ubiegłym roku kolejna powieść kryminalna autorki. Fabuła osnuta jest wokół poszukiwań zaginionego męża Magda...

Recenzja książki Nie słyszę cię, kochanie

Nowe recenzje

Powrót nauczyciela tańca
Żądza zemsty nigdy w ludziach nie umiera
@Asamitt:

Dla mnie Mankell jest połączony ścisłą symbiozą z Wallanderem. Pamiętam, gdy przed laty relacjonując fabułę znajomym z...

Recenzja książki Powrót nauczyciela tańca
Wielkie iluzje
Pełnokrwiste postacie w świecie kłamstw...
@kasiasowa1:

Recenzja książki „Wielkie iluzje” Ewy Popławskiej Ewa Popławska w powieści Wielkie iluzje zabiera czytelników do powoj...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Bezdroża
Porusza do głębi...
@kasiasowa1:

„Bezdroża” Ewy Popławskiej – recenzja książki, która porusza do głębi Czy można odnaleźć siebie, gdy cały świat uleg...

Recenzja książki Bezdroża
© 2007 - 2025 nakanapie.pl