Bagno recenzja

Z kolejnymi książkami danej serii mam tak, że już wszyscy przeczytali, a ja jestem gdzieś na szarym końcu. Każdy czytał, każdy gdzieś już zna zakończenie, a u mnie ten proces rozciągnięty jest w czasie. Lubię sobie dawkować historię, smakować każde słowo i rozdział. Tak też było z Bagnem, czyli piątą częścią przygód Igora Brudnego. Co nieco wiedziałam, co mnie czeka, ale musiałam trochę odpocząć, złapać oddech, bo wiedziałam, że czeka mnie prawdziwy kocioł emocji.

Aż chciałoby się powiedzieć: w coś ty Igor wdepnął. Dotąd stroniący od polityk główny bohater zostaje wplątany w sam środek politycznych interesów. I tylko od niego zależy, co będzie dalej. Widać, a raczej czuć, że książka jest dość mocnym odzwierciedleniem obecnej sytuacji w kraju. Niby nie w sposób dosłowny, ale da się odczytać, co autor miał na myśli i kogo dopasowuje do danego polityka. Jest to coś nowego, świeżego, coś, co chce się czytać, bo te tematyka nie jest poruszana w kryminałach. A tu mamy wszystko czarno na białym. Przekręty, afery, wykorzystywanie, nepotyzm czy ukrywanie największych zwyrodnialców.

Igor jak to Igor sarkastyczny, nieco oschły, ale walczący o swoje. Poprzednie wydarzenia trochę zmieniły jego sposób myślenia, ale dalej pozostaje tym facetem z poprzednich części. Zabrakło mi jednak jego żarcików, takiego żartu sytuacyjnego, ale rozumiem, że akurat Bagno rządzi się swoimi prawami. I przekaz tej książki był zupełnie inny niż poprzednich części.

Autor przyzwyczaił czytelnika do mocnych i konkretnych sytuacji. I w Bagnie tego nie zabrakło. Jest krew, pot i łzy. Jest morderca i wyszukane tortury. Czyli to, co lubię najbardziej. Jestem pełna podziwu dla autora, że oddał realia panujące w naszym kraju. I zrobił to w tak "smaczny" sposób, że każdą stronę chce się pochłaniać, prosząc o dokładkę.

Mam nadzieję, że autor na tym nie poprzestanie i jeszcze nie raz Igor Brudny pokaże, kto tak naprawdę rozdaje karty, Choć teraz udał się na zasłużony odpoczynek, to po nim wróci ze zdwojoną siłą. Mam nadzieję, że nie będą to długie wakacje.