Tylko matka recenzja

Oj matka matka...

Autor: @justus228 ·1 minuta
2020-06-22
Skomentuj
4 Polubienia
Książka "Tylko matka" Elisabeth Carpenter miała być thrillerem psychologicznym... jedna z rekomendacji przedstawia ją nawet jako "mocny thriller psychologiczny przy którym czytelnik ze ściśniętym sercem czeka na to, co będzie na następnej stronie"... ja niestety tak tego nie odczułam...
Erica Wright przez 17 lat znosiła upokorzenia, obrzucanie wyzwiskami i nawet dewastacje jej domu. Wszystko za sprawą jej syna, który został oskarżony o morderstwo swojej dziewczyny Lucy. Po długiej odsiadce w końcu wychodzi na wolność i wraca do domu. Jak zmieni się życie kochającej go matki? Dziennikarz Luke próbuje rozwikłać zagadkową śmierć nastolatki, która zginęła 17 lat temu, parę dni po śmierci Lucy. Sprawy wydają się wyjątkowo do siebie podobne, jednakże nic nie wskazuję, żeby sprawca był ten sam. Gdy pewnego dnia znika kolejna dziewczyna, wszystkie oczy zwracają się znowu na Erice i jej syna...
Do tej pory nie umiem znaleźć w tej książce elementów thrillera... napięcia nie odczuwałam żadnego, tym bardziej nie oczekiwałam z niecierpliwością tego co będzie na następnej stronie. Bardziej bym powiedziała, że to jakaś powieść psychologiczna, w której odczuć matki jest milion a i te już momentami zaczęły mnie irytować. Nie potrafiłam wczuć się w ogóle w główną bohaterkę, pomimo tego, że sama mam dwójkę dzieci i mogę "po części" sobie wyobrazić co wtedy czuła.
Fabuła momentami strasznie się ciągła przez co "wiało nudą". Do tego nic mnie nie zaskoczyło, a wręcz zakończenie przewidziałam już po pierwszych 70 stronach. Jedyny plus w tej książce jest taki, że autorka ma bardzo lekkie pióro i czyta się bardzo szybko. Jej styl mogę nawet porównać do książek Jenny Blackhurst. Niby mamy historię opowiedzianą z trzech perspektyw - matki, dziennikarza i nawet parę rozdziałów mordercy - z czego dziennikarza wydaje się chyba najciekawsza. Liczyłam na to, że perspektywa mordercy będzie jakoś bardziej rozbudowana i "mrożąca krew w żyłach", ale i tu się przeliczyłam... Bardzo czekałam na tą książkę i miałam nadzieję, że będzie świetna, ale niestety tym razem wyszło inaczej. Widziałam sporo recenzji, w których książka jest też zachwalana, tak więc myślę, że najlepiej jak przeczytacie i wyrobicie sobie własne zdanie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-16
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tylko matka
Tylko matka
Elisabeth Carpenter
5.7/10

TYLKO MATKA… Erica Wright nie musiała ścierać ze ścian swojego domu napisu „MORDERCA” od ponad roku. Życie powoli wracało do normy. Ale kobieta wie, że jej syn, Craig, wkrótce zostanie wypuszczony z ...

Komentarze
Tylko matka
Tylko matka
Elisabeth Carpenter
5.7/10
TYLKO MATKA… Erica Wright nie musiała ścierać ze ścian swojego domu napisu „MORDERCA” od ponad roku. Życie powoli wracało do normy. Ale kobieta wie, że jej syn, Craig, wkrótce zostanie wypuszczony z ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tym razem na tapecie książka Elisabeth Carpenter "Tylko matka". Liczyłam na dobry, rasowy kryminał, niestety powiało nudą.. Erica jest matką, której syn siedzi w więzieniu za morderstwo. Mimo dowodó...

@pola841 @pola841

Craig Wright, skazany jako młody chłopak na więzienie za brutalne morderstwo nastolatki, po 17 latach wychodzi na wolność i wraca do rodzinnego miasteczka. Przez 17 lat, żyjąca samotnie Erica Wright,...

@alien125 @alien125

Pozostałe recenzje @justus228

Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Jedna z ulubionych książek moich dzieci!

"Niesamowita Betty" po raz kolejny jest naszym numerem jeden podczas czytania bajek na dobranoc. No po prostu czasem już przewracam oczami, jak za setnym razem przy pyta...

Recenzja książki Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Miłosne równanie
Strasznie mnie wymęczyła ta historia...oj strasznie

Motyw różnicy wieku, to coś co polubiłam dopiero od niedawna. I to za sprawą Lucii Franco i jej serii "Na krawędzi". O matko, ta seria jest tak fenomenalna, że sięgając...

Recenzja książki Miłosne równanie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka