Ojciec recenzja

Ojciec

Autor: @patrylandia ·2 minuty
2011-11-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jest takie powiedzenie, że każdy mężczyzna musi zasadzić drzewo, zbudować dom i spłodzić syna. To, czy się z tym tak do końca zgadzam, czy też nie, jest mało istotne. Istotne jest to, że przyszło mi do głowy po przeczytaniu najnowszej książki Karola Arentowicza pt. „Ojciec”.
Odpowiedź na pytanie, – dlaczego? Jest bardzo prosta. Otóż autor w tej niepozornie wyglądającej książeczce podjął się rozważań nad jakościową stroną bycia ojcem i idącymi za tym konsekwencjami.

Problem (tak, świadomie używam tego słowa) ojcostwa zostaje nam przestawiony w kilku przykładach. Autor nie ogranicza się tylko do własnego ojca i siebie w tej roli. Sięga niebezpiecznie dalej i z kart historii wydobywa trzech ojców, których synowie odegrali wielkie role w dziejach ludzkości. Są to ojcowie: Stalina Hitlera i Jezusa.
Jako osoba wierząca znałam tylko historię Jezusa i jego opiekuna Józefa, i nie uraziła moich uczuć religijnych analiza autora. Uważam ją za kompetentną i obiektywną, co mogło być trudne, jeżeli nie podziela się tej wiary. Czytając natomiast historie dzieciństwa dwóch największych tyranów ludzkości ogarnął mnie smutek i żal. Straszne, przejmujące historie.
Do tego książka ta napisana jest bardzo jasnym zrozumiałym językiem. Czyta się ją w tempie naprawdę błyskawicznym, jednak tempo to mogą spowolnić napływające refleksje i nagle powstające analizy własnych przeżyć i doświadczeń. Te miłe również.

Tak bardzo chciałabym się nie zgodzić z teorią autora, że:
„Wszyscy jesteśmy w jakimś stopniu kopiami osób, które nas wychowały, które były przy nas najczęściej w naszym wczesnym dzieciństwie. Otrzymane wówczas uczucie „odda dajemy” w przyszłości obdarowującym. Jego brak również”. (str.83)
Tak bardzo bym chciała, jednak się zgadzam. I brakiem obdarowuję, jak obdarowywałam.

„Ojciec” jest to druga już książka, po „Bajkach dla niektórych dorosłych”, pisarza kryjącego się pod pseudonimem Karol Arentowicz. Warto też wspomnieć, że pod innym pseudonimem, Harosława Jaszka, napisał dwie rewelacyjne, jak dla mnie satyryczne książki, pełne dobrego humoru. Mimo tajemniczości pisarz ujawnia, że jest doktorem nauk humanistycznych i przez kilkanaście lat pracował w Polskiej Akademii Nauk. Później pracował w korporacji, zajmował się doractwem personalnym i badaniami ewaluacyjnymi. Teraz też jest pisarzem i mam nadzieję, że już tak zostanie.

Kiedy książka powstaje w wewnętrznych potrzeb autora, nie ma siły, emocje muszą eksplodować i tak też jest w tym przypadku. Przez głowę przebiegła mi myśl, że tę książkę powinni rozdawać wszystkim ojcom przy narodzinach ich dzieci, ale czy ojcowie, którzy tak naprawdę powinni ją przeczytać goszczą na porodówkach?
Nie zmienia to jednak faktu, że polecam ją każdemu mężczyźnie. A do tego powiedzenia we wstępie mojej wypowiedzi dodałabym czwarty punkt… i przeczytać książkę „Ojciec” Karola Arentowicza. Życzę Wam dobrej lektury.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-11-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ojciec
Ojciec
Karol Arentowicz
9.2/10

"Ojciec” jest drugą książką autora napisaną pod pseudonimem Karol Arentowicz. W pierwszej, „Bajkach dla niektórych dorosłych”, opis zdarzeń prowadził przede wszystkim do pytań o człowieczeństwo; w dru...

Komentarze
Ojciec
Ojciec
Karol Arentowicz
9.2/10
"Ojciec” jest drugą książką autora napisaną pod pseudonimem Karol Arentowicz. W pierwszej, „Bajkach dla niektórych dorosłych”, opis zdarzeń prowadził przede wszystkim do pytań o człowieczeństwo; w dru...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Karol Arentowicz, jak się zorientowałam to jeden z pseudonimów autora książki, którego nazwisko brzmi Janusz Imiołczyk. Doktor nauk humanistycznych, rozczarowany jałowością prowadzonych badań nau...

@Anna_Natanna @Anna_Natanna

Autor, ukryty pod pseudonimem Karol Arentowicz, jest filologiem, doktorem nauk humanistycznych. Rozczarowany praca naukowca, porzucił Polską Akademie Nauk i parał się różnych zawodów. W swoim pisarstw...

@MarKo @MarKo

Pozostałe recenzje @patrylandia

Mądrości Shire
sztuka życia

Szanowny Panie, Noble Smith! Właśnie jestem po lekturze Pana książki, która w Polsce ukazała się dzięki wydawnictwu SQN i nie mogłam się powstrzymać przed napi...

Recenzja książki Mądrości Shire
Przypadek Adolfa H.
W czyich rękach jest ludzki los?

"Literatura na temat Hitlera wydaje mi się pełna błędów. Ale te błędy są pasjonujące; opowiadają o tych, którzy je popełniają, są świadectwem czasów, które je stworzyły."...

Recenzja książki Przypadek Adolfa H.

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka