Demony przeszłości recenzja

Spłata długów zaciągniętych przez rodziców nigdy nie powinna obciążać ich własnych dzieci lub dalszych krewnych, zwłaszcza jeśli pieniądze zostały pożyczone z nielegalnych źródeł. Osoba stawiające swe pociechy w obliczu realnego zagrożenia jest kompletnie nieodpowiedzialna i zasługuje na potępienie ze strony społeczeństwa. Nikt nie powinien cierpieć za czyjś hulaszczy tryb życia.

Zarys fabuły

W książce spotykamy Aymarę mieszkającą w Hiszpanii, która po powrocie z pracy odkryła, że jej ojciec został zamordowany i to zapewne przez obcego mężczyznę, którego spotkała chwilę wcześniej pod domem. Dziewczyna postanowiła uciekać, co przez rok jej się udawało do momentu, w którym coraz częściej pojawiała się w pobliżu policji, gdyż myślała o złożeniu zeznań. Pewnego dnia po powrocie do domu, zastała w nim Juana Manuela Morte barona narkotykowego Półwyspy Iberyjskiego. Mężczyzna domyślając się zamiarów kobiety postanowił ją porwać, w celu spłaty długów zaciągniętych przez jej ojca. Aymara będzie musiała pracować dla Juana, który pomimo całego zdarzenia wpadł jej w oko. Czego dowie się bohaterka o swym ojcu? Jaki przebieg będą miały relacje Aymary i Juana? Kogo na swej drodze spotka kobieta i jakie będzie grozić jej niebezpieczeństwo? Co się jeszcze wydarzy? O tym w książce „Demony przeszłości. Tom 1” autorstwa Moniki Czugały.

Odczucia

Autorka ukazała w swej powieści bardzo ważny temat, który coraz częściej dotyka młodych ludzi, a mianowicie konieczność spłaty długów zaciągniętych przez swych rodziców. Oczywiście nie każdy będzie miał zaraz do czynienia z mafią, jak ma to miejsce w książce, ale tak czy inaczej bezpieczeństwo oraz spokój jest takich osób zagrożone. Takie książki, jak ta mogą uświadomić osobom zaciągającym kredyt na byle jakie zachcianki, co może spotkać ich bliskich w przypadku ich nagłej śmierci lub jakie kłopoty mogą kogoś czekać, jeśli robią to z nielegalnych źródeł. Natomiast wątek dotyczący ewentualnych uczuć ofiary do swego oprawcy nadaje książce pikanterii i uświadamia, że takie rzeczy również są możliwe. Dla mnie najbardziej zagadkową i czasem irytująca osobą (co wcale nie jest złe) była służąca, która ciągle mąciła dziewczynie w głowie podpowiadając na przekór postępowaniu dziewczyny. Reasumując całość jest bardzo dobrym romansem mafijnym, który przypadnie do gustu niejednej fance gatunku.

Podsumowanie

Bardzo rzadko mi się zdarza w tak krótkim czasie pochłonąć dany tytuł, jak było to w tym przypadku, czyli w ciągu jednego dnia. Autorka bardzo mnie zaciekawiła, a tajemniczość akcji gdzie ciągle nie jesteśmy pewni, o co tu tak naprawdę chodzi sprawiło, że nie mogłem się od książki oderwać, a dodatkowo pojawiały się też u mnie różne emocje, co podnosi jakość pozycji. Fanki gatunku znajdą tu pikantne sceny erotyczne, które podkręcają cała akcję. Zakończenie było zaskakujące i nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Kobieta przedstawiona zarówno na okładce, jak i na początku każdego rozdziału pasuje do głównej bohaterki i może dawać odczucie, że patrzymy na kobietę zniewoloną całą gamą uczuć. Gorąco polecam ten romans mafijny wszystkim odważnym czytelnikom gustującym w mocnych scenach opartych na uczuciach i ważnych przesłaniach w tle.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu ReWizja.