Instytut recenzja

Okiełznaj swój dar

TYLKO U NAS
Autor: @iza122 ·2 minuty
2020-02-01
Skomentuj
1 Polubienie
Może, to co napisze wyda się dziwne, ale wierzę w istnienie duchów, wierzę w siły nadprzyrodzone, wierzę w parapsychologię...Dlatego uwielbiam wszystkie wątki związane z tymi zagadnieniami, dlatego jestem fanką filmów o mutantach, dlatego "Instytut" okazał się dla mnie bardzo fajną, wciągającą powieścią.

Zacznę od głównej bohaterki Teddy  dwudziestocztero-latki,  która jest zabawna ale i bardzo pokręcona. W swój dziwaczny sposób wzbudza sympatię i prawie od początku trzymałam za nią kciuki. Jak się okazuje jest telepatką astralną i telekinetyczną, jednak nim okiełzna swoje umiejętności musi przejść naukę/szkolenie. Na uczelni, do której trafia, zaprzyjaźnia się z grupą osób o podobnych zdolnościach. W takcie semestru dochodzi do kilku rzeczy, które sprawiają, że Teddy zaczyna prowadzić swoje małe śledztwo...
I co odkryje? Bardzo dużo ciekawych informacji...

Powieść napisana jest lekkim i plastycznym stylem. Poza tym jest bardzo klimatyczna, łączy w sobie kilka gatunków i elementy, które bardzo lubię: 
- miejsce akcji - uczelnia
- tempo - umiarkowane
-  bohaterowie - zróżnicowani
Fabuła jest  rozbudowana, dynamiczna...chwilami lekko przewidywalna (niestety starych wyjadaczy książek trudno zaskoczyć)...Często trzymająca w napięciu. Wątki detektywistyczne sprawiają, że bohaterka często ryzykuje, a jak jej sytuacja nie jest stabilna, wówczas odczuwa się o nią niepokój. Co chwile Teddy  igrała z ogniem, a to groziło odkryciu jej planów.
W zakamarkach tli się wątek romantyczny, który mam nadzieję, że w kontynuacjach będzie bardziej rozbudowany.

W trakcie czytana odczuwa się prawdziwą literacką przygodę. Czytając nie miałam ani jednego momentu, który by mnie znudził...akcja przez cały czas trzyma tempo, zaciekawianie fabułą blokuje przerwanie czytania.
Powieść jest powiewem świeżości pośród książek tych dostępnych na rynku. Nie jest szablonowa, nie jest podobna do innych...ma w sobie to "coś" co powinna mieć dobra opowieść.
Opisana historia jest przemyślana, dobrze skonstruowana. Wydarzenia są chronologiczne dzięki temu nie odczuwa się zamętu. 

Zakończenie powieści jest najbardziej przytłaczające. Tak wiele pytań zostaje w głowie, na które twórczyni/twórca nie daje odpowiedzi. Zostawia czytelnika z apetytem na kontynuację...dając nadzieję na jeszcze lepszy kąsek.

"Instytut" w moim odczuciu, to bardzo dobra powieść wprowadzająca do nowego cyklu. Do serii, w której odkrywa się możliwości mózgu, ale także ludzi, którzy pragną je wykorzystać. To historia bez barier wiekowych, łącząca w sobie kilka gatunków literackich. Czytanie jest relaksujące ze szczyptą niepokoju i dużą dawką zaciekawienia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-31
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Instytut
Instytut
"K. C. Archer"
7.2/10
Cykl: Instytut / School of psychics, tom 1

Teddy Cannon nie jest typową dwudziestokilkuletnią kobietą. Owszem, jest zaradna, bystra i pokręcona. Ale potrafi też z niesamowitą precyzją czytać ludzi. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że jest prawd...

Komentarze
Instytut
Instytut
"K. C. Archer"
7.2/10
Cykl: Instytut / School of psychics, tom 1
Teddy Cannon nie jest typową dwudziestokilkuletnią kobietą. Owszem, jest zaradna, bystra i pokręcona. Ale potrafi też z niesamowitą precyzją czytać ludzi. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że jest prawd...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Instytut stanowi mocno przedwczesny debiut, który mógłby być co najwyżej wprawką napisaną do szuflady, ale nie początkiem dłuższej serii. Przez K. C. Archer znów miałem ochotę pogryźć książkę… a prze...

@RuBrykaPopkulturalna @RuBrykaPopkulturalna

Uwierzycie mi, gdy powiem, że Instytut to naprawdę dobra książka? Każdy fan wątków paranormalnych powinien się z nią zapoznać. Nie powiem, że podczas lektury nie pojawiło się żadne „ale”. Całokształt...

@nalogowyksiazkoholik @nalogowyksiazkoholik

Pozostałe recenzje @iza122

To, co bliskie sercu
To, co bliskie sercu.

Czytając książki miałam okazję przeżywać różne przygody literackie i zamieniać się w bohaterów wykonujących przeróżne zawody. Dzięki powieści "To, co bliskie sercu" pier...

Recenzja książki To, co bliskie sercu
Beztroski książe
Beztroski książę

Nora Roberts to jedna z najbardziej znanych pisarek, dlatego jej książki dość często są wznawiane. Niestety często pod innymi tytułami. Tym razem wydawnictwo HarperColli...

Recenzja książki Beztroski książe

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka