Ogród recenzja

Okropny styl, genialna kreacja bohatera

Autor: @mewaczyta ·1 minuta
2024-01-04
Skomentuj
9 Polubień
Petra Dvořáková to autorka wielokrotnie polecana mi przez bookstagramowiczów. Gdzie się nie obejrzę słyszę o jej kreacji bohaterów, podejściu do tematów trudnych czy odwadze w opisach. Jej „Wrony“ to jedna z najczęściej czytanych powieści wydawnictw kameralnych, a choć jestem przekonana o wadze zawartej tam treści, to po kilku stronach książkę odłożyłam z myślą: „może kiedyś“. Po premierze „Ogrodu“ postanowiłam dać autorce kolejną szansę, w nadziei, że może tym razem prosty, bezkształtny język mnie nie odrzuci i przyznaję, że po części tak było. Bo powieść przeczytałam i ją doceniłam, ale sam styl, jakim Petra się posługuje? To już inna historia. Akurat do mnie nie trafia nawet w najmniejszym stopniu i oddala mnie od opisanych wydarzeń, ale to problem skrajnie subiektywny, warty przez Was zignorowania. A to dlatego, że cała reszta wywarła na mnie spore wrażenie.

„Czasami miewam wrażenie, że im bliżej raju człowiek się znajduje, tym bardziej mu do niego śpieszono.“

Dvořáková opisała historię księdza, którego konserwatyzm kapłanów, powierzchowność wiernych i ogólna obłuda w kościele zawiodły, więc postanowił odejść od stanu duchowego. Zamieszkał w odziedziczonym domu i postanowił żyć NORMALNIE. Tyle że problematyczni wierni podążali za nim, jego przeszłość stała się tajemnicą, a podjęcie pracy zawodowej bez doświadczenia, jakim faktycznie mógłby się pochwalić, stanowiło wyzwanie. Nowa codzienność stawiała mu kłody pod nogami, a wszystko to i tak miało okazać się niczym w porównaniu do tego, co miał o sobie odkryć.

„Ogród“ zawiera rozważania na temat wiary i stosunku ludzi do kapłanów, trudną relację z ojcem czy nieustanną walkę z pragnieniem, które jest jednym z najbardziej odpychających zboczeń. Wokół tych trzech tematów kręci się fabuła, a zdradzenie szczegółów oznacza zepsucie lektury kolejnym osobom. Jest to lektura trudna, mocno odpychająca, a perspektywa głównego bohatera dla niejednej osoby będzie nie do przetrwania. Ale jest on jednostką na tyle dobrze skonstruowaną, że warto dać powieści szansę. To jej największy atut (może nawet jedyny, jaki faktycznie jestem w stanie w pełni docenić).


przekł. Mirosław Śmigielski

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-04
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ogród
Ogród
Petra Dvořáková
7/10

Zmęczony konfliktami z przełożonymi oraz stereotypowym myśleniem parafian ksiądz odchodzi z Kościoła i wprowadza się do zaniedbanego domu odziedziczonego po dziadkach. Do budynku przylega duży i zaro...

Komentarze
Ogród
Ogród
Petra Dvořáková
7/10
Zmęczony konfliktami z przełożonymi oraz stereotypowym myśleniem parafian ksiądz odchodzi z Kościoła i wprowadza się do zaniedbanego domu odziedziczonego po dziadkach. Do budynku przylega duży i zaro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Carmilla
Powrót gotyckiej perły

@Obrazek Historia o toksycznym uczuciu niestabilnej jednostki, które niesie ze sobą jedynie krzywdę. Brzydkiej duszy zamkniętej w pięknym ciele. Wykorzystanej dobroci ...

Recenzja książki Carmilla
Psalm dla zbudowanych w dziczy
Filozoficzny comfort book w świecie science-fiction.

Roboty zyskały samoświadomość i opuściły fabryki, by odkryć, czym jest piękno przyrody nieskalanej stopą człowieka. Ludzie natomiast musieli na nowo poukładać swoje funk...

Recenzja książki Psalm dla zbudowanych w dziczy

Nowe recenzje

100 dni bez słońca
Historia Tessy jest jedną z tych, obok której n...
@xbooklikex:

"- O rany - odzywa się. - Należysz do tego rodzaju ludzi? - To znaczy jakiego rodzaju? - pytam z uśmiechem. - Ludzi, kt...

Recenzja książki 100 dni bez słońca
Czas Adeptów
Nick i jego czas w MAOS
@maitiri_boo...:

„Sieć. Czas Adeptów” to powieść, która wciąga od pierwszej strony i nie pozwala oderwać się od lektury nawet na chwilę....

Recenzja książki Czas Adeptów
Strażnik pieczęci
SERCE Z LODU, A MOŻE ZE ŚNIEGU? NOWA ODSŁONA KR...
@Perlasbooks:

❄️,,– Kaju… – Usłyszał nagle chłodny głos. Kobieta z baśni. Zimna i nieczuła jak lód. Piękna i doskonała. Na zawsze. – ...

Recenzja książki Strażnik pieczęci
© 2007 - 2024 nakanapie.pl