Ostatnia szansa recenzja

Dzień dobry bardzo :)

Niedawno pojawiła się u mnie zapowiedź tej książki, byłam jej bardzo ciekawa ze względu na super letnią okładkę i ciekawy opis wydawcy. Po lekturze mój zapał trochę osłabł.

W powieści Małgorzaty Kasprzyk " Ostatnia szansa" poznajemy losy Waldemara, który traci siostrę, oraz szwagra. W skutek tego wypadku staję się opiekunem dziesięcioletniej Ewy. Poświęca jej całą swoją uwagę, wychowuje najlepiej jak potrafi. Dziewczyna kończy studia i postanawia wyprowadzić się od wujka. Jedynym problemem, który powstrzymuje ją przed tymi krokami, jest to, że Waldek jest samotnikiem, nie posiada żony, narzeczonej, ani żadnej partnerki do życia, co bardzo gnębi dziewczynę. Postanawia dopomóc szczęściu i sama znaleźć mu wybrankę serca. Rozpoczyna staż w firmie, której właścicielem jest wuj i ma zamiar tam rozejrzeć się za potencjalną kandydatką na swoją ciocię. W tym miejscu zaczyna się dość zabawna historia, ponieważ sama Ewa, knując miłosne intrygi, zakochuje się. Czy uda jej się doprowadzić sprawę do końca i Waldemar znajdzie tą jedyną? Czy jego siostrzenica zaryzykuje i sama da się ponieść uczuciu?? Przeczytajcie, a przekonacie się, że prawdziwa miłość jest czasem bliżej niż myślimy.

Jakie były moje odczucia po przeczytaniu tej książki? Mieszane. Dostajemy dość przyjemną, bardzo lekką powieść. Jest to lektura, którą czyta się błyskawicznie, historia praktycznie sama się składa. Brakowało mi tu jednak tego czegoś. Postaci były dość nudnawe, przewidywalne. W całej fabule zabrakło mi trochę więcej z dzieciństwa Ewy. Tego jak wyglądało jej dorastanie z Waldkiem, informacje na ten temat były bardzo okrojone. Sama historia miłosna, tez niezbyt zaskakująca. Moja ocena, to 6/10. Jest to niezła książka, w sam raz na letni relaksujący wieczór, jeśli czegoś takiego szukacie, to śmiało, możecie po nią sięgnąć, a na pewno spełni Wasze oczekiwania.
Kto już jest po lekturze?? Jakie są wasze odczucia? Kto przed, a kto ma w planach?

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Waspos :)