So Close recenzja

Ona czy nie ona?

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2024-07-20
Skomentuj
6 Polubień
Kane Black „(…) obojętny na świat i opętany przez dawno zmarłą kobietę”[1]. Ową kobietą jest jego żona Lily. Minęło sześć lat, a Kane dalej nie uporał się z żałobą. „On nie żyje, on cierpi z powodu życia”[2]. Duch Lily jest obecny w każdym kacie jego penthouse'a, a wdowiec otacza się kobietami przypominającymi żonę, jednak żadna nie została przy nim na dłużej. Pewnego dnia Kane zauważa na ulicy sobowtóra Lily. Ona czy nie ona? Milioner nie może wypuścić jej z rąk.

A no milioner, kochani. Sylvia Day w powieści „So close” zabiera nas do świata pięknych, bogatych i wyrachowanych. Pewnie niektórzy uśmiechną się z politowaniem i pomyślą, że mamy do czynienia z romansem, w którym przystojny pan Black „posuwa” jakaś zagubioną ślicznotkę. Nic bardziej mylnego. „So close” to właściwie zmysłowy thriller. Pierwsze skrzypce grają tu pragnienia, ale nie tylko te cielesne. Miłość, pieniądze, władza, pożądanie – to te sznurki pociąga Sylvia Day w swoje powieści.

Właściwie trafiamy tu w świat biznesu, gdzie pieniądz i ambicje spychają inne wartości. Powrót rzekomej Lily z zaświatów krzyżuje plany Amy, która pragnie Kane'a i ma powody żeby zemścić się na jego rodzinie, a także Aliah (matki Kane'a), która kieruje rodzinną firmą. W „So close” nikt nikomu nie ufa, wszyscy patrzą sobie na ręce uśmiechając się przy tym sztucznie. A gdy rozejdą się do swoich gabinetów, apartamentów, sypialni to knują, knują i knują.

Przyznam, że nie czytałam serii o Gideonie Crossie, więc nie wiedziałam czego mam się spodziewać. Po zapoznaniu się z „So close” jestem bardzo miło zaskoczona i rozumiem fenomen tej pisaki. Fantastycznie skonstruowana fabuła, która może przypominać popularne telenowele, ale w momentach swojej świetności. Czytamy o abstrakcyjnym dla nas świcie, o problemach bohaterów, z którymi nie mamy jak się utożsamić, ale to wciąga. Temu kibicujemy, a tamtego nienawidzimy i rewelacyjnie się bawimy.

Sylvia Day potrafi pisać. Zauważyłam tu wiele elementów charakterystycznych dla romansów, które często mnie drażnią, ale ta autorka skomponowała z nich całkiem ładny obrazek. Wygląd bohatera czy pokoju staje się elementem fabuły, a nie rozpychającym ją dodatkiem. Co prawda na początku czytania zalała mnie fala informacji, jednak jakoś złapałam rytm. Daję jedynie minus za wulgarność, jaką autorka przypisała Amy. Jestem na stanowisku, że jeżeli nie jest to konieczne „mięchem nie rzucamy”. Żeby tak „na dzień dobry” wszystkich wyzywać od „suk” - trochę tu kogoś poniosło.

Tak dużo pytań, a tak mało odpowiedzi. I dzięki temu „So close” wciąga. Czytelnik chce rozgryźć postacie, wyczuć kto z kim trzyma i do czego się posunie. Sylvia Day niewątpliwie umie budować napięcie. Łączy w tej powieści seks oraz pieniądze i robi to w jakże intrygujący sposób.

1 Sylvia Day, „So slose”, przeł. Anna Szafran, wyd. Świat książki, Warszawa 2024, s. 16.

2 Tamże, s. 14.

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
So Close
So Close
Sylvia Day
7.5/10
Cykl: Czarna lilia, tom 1

Światowy bestseller o wielomilionowym nakładzie. Sylvia Day, popularna autorka bestsellerowej sagi Crossfire, fenomenu wydawniczego ze szczytu rankingów „New York Timesa”, powraca z długo wyczekiwan...

Komentarze
So Close
So Close
Sylvia Day
7.5/10
Cykl: Czarna lilia, tom 1
Światowy bestseller o wielomilionowym nakładzie. Sylvia Day, popularna autorka bestsellerowej sagi Crossfire, fenomenu wydawniczego ze szczytu rankingów „New York Timesa”, powraca z długo wyczekiwan...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie ma chyba fanki romansów i erotyków, która nie znałaby Sylvie Day i jej serii „Crossfire”, choćby ze słyszenia. Ostatnio miałam przyjemność przeczytać pierwszy tom nowego cyklu spod jej pióra. ...

@grazyna.podbudzka @grazyna.podbudzka

Kilka lat temu poznałam twórczość Sylvi Day - przy okazji czytania serii „Dotyk Crossa” o Gideonie Crossie. Byłam bardzo ciekawa jej najnowszej książki. "So Close" to pełna zwrotów akcji zmysłowa...

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej czytam, tym trudniej znaleźć mi rzeczy, które mni...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje wezwany komendant Martin Servaz z przykazem, aby wy...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri