Ostatnia pieśń oblubienicy kwiatów recenzja

Oniryzm zaklęty w baśni

Autor: @wybrednabooktok ·1 minuta
2023-11-17
Skomentuj
1 Polubienie
"Ostatnia pieśń oblubienicy kwiatów" nie jest klasycznym przykładem literatury pięknej, który po przeczytaniu ginie na uginającym się od półek regału. Historia rozgrywająca się na 320 stronach, to magia zaklęta w słowach.

W tej książce nie ma nic przeciętnego i zwyczajnego. Od pierwszej strony autorka wciąga czytelnika w mroczny świat, w którym momentalnie trzeba się zatracić. Jest przepełniony magią, przedziwnymi rytuałami, dialogami utkanymi w zagadki i wspomnieniami, które są zbyt bolesne, by o nich pamiętać. Ale przede wszystkim jest wypełniony narastającą potrzebą otrzymania odpowiedzi. Prawdy.

Historia podzielona jest na dwie perspektywy w takim schemacie, że Oblubieniec poszukuje prawdy, a Azure w retrospekcjach po malutku naprowadza czytelnika, co tak właściwie wydarzyło się w życiu Indigo.

Bo wiedz, drogi czytelniku, że Indigo jest najbardziej kluczową postacią tej historii.

Wokół niej lawiruje dwójka pozostałych bohaterów i próbuje zdobyć nieco jej uwagi i miłości. Chodzą wokół niej na palcach, obracają się w jej toksyczności i starają się ufać jej bezgranicznie, nie zadając jednocześnie zbyt wielu pytań, bo wiedzą, że ciekawość ich zgubi. A ona, niczym bogini, trzyma wszystkie odpowiedzi w garści.

Ta magiczna opowieść skrywa w sobie wiele mądrości życiowych, skłania do przemyśleń, budzi grozę i tworzy narastające napięcie, które tylko czeka na eksplozję. Choć akcja nie jest dynamiczna, w żadnym stopniu nie jest nudna. Z zapartym tchem przewracałam kolejne strony, ponieważ MUSIAŁAM dowiedzieć się, co wydarzy się dalej.

Największym atutem tej książki są jej wielobarwne i niesamowicie złożone postacie. Każda z nich posiada unikatowy charakter, zbiór przemyśleń i pragnień, inne marzenia i spojrzenia na świat, a także inny świat, w którym spędzili swoje dzieciństwa. Razem jednak tworzą spójność, tak idealną, że niemal magiczną.

Autorka stworzyła genialną historię, która przeniesie czytelnika w nieznany, tajemniczy i oniryczny Tamteświat.

Bardzo polecam odkryć go samemu.

[współpraca reklamowa z Wydawnictwem Galeria Książki]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatnia pieśń oblubienicy kwiatów
Ostatnia pieśń oblubienicy kwiatów
Roshani Chokshi
8.9/10

Cudowna, pełna gotyckich elementów powieść o małżeństwie, które skrywa mroczne tajemnice, i o przyjaźni, która musi skończyć się tragedią. Cena za wiarę w baśnie jest wysoka. Zapierająca dech w piers...

Komentarze
Ostatnia pieśń oblubienicy kwiatów
Ostatnia pieśń oblubienicy kwiatów
Roshani Chokshi
8.9/10
Cudowna, pełna gotyckich elementów powieść o małżeństwie, które skrywa mroczne tajemnice, i o przyjaźni, która musi skończyć się tragedią. Cena za wiarę w baśnie jest wysoka. Zapierająca dech w piers...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Co zrobisz dla miłości? I do czego jesteś zdolny z miłości? Wspaniała, oniryczna historia pełna sekretów i niewyjaśnionych sytuacji. Uczta dla koneserów powieści gotyckiej. Roshani Chokshi wprowadza ...

@sweet_emily_and_her_world @sweet_emily_and_her_world

Pozostałe recenzje @wybrednabooktok

Pszczoła i nocny motyl
800 stron ciekawej, ale zbyt szczegółowej historii

Czytałyście kiedyś romantasy osadzone w plemiennym klimacie? 🕸️ UTRATA PAMIĘCI - akcja rozpoczyna się w momencie, gdy plemię Nhil odnajduje Nieznajomą - dziewczynę, któ...

Recenzja książki Pszczoła i nocny motyl
Klątwa prawdziwej miłości
Klątwy, sekrety i walka o miłość

Nadszedł czas na finał historii Jacksa i Evangeliny 🔥 🕸️ UTRATA PAMIĘCI - trzeci tom zaczyna się bezpośrednio po drugim, zatem mamy do czynienia z Evangeliną, która dop...

Recenzja książki Klątwa prawdziwej miłości

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka