Opowieść o dwóch morderstwach recenzja

Opowieść o dwóch morderstwach

Autor: @Aga_M_B ·1 minuta
2024-05-09
Skomentuj
1 Polubienie
Miłośniczka Charlesa Dickensa zainspirowana biografią mistrza, Heather Redmond popełniła „Opowieść o dwóch morderstwach”, która otwiera cykl „Charles Dickens na tropie”.

Wprowadzająca w klimat dziewiętnastowiecznej Anglii nastrojowa historia swą konstrukcją przypomina klasyczny wiktoriański kryminał. Akcja rozgrywa się w 1835 roku w Londynie. Charles Dickens to dwudziestoletni dziennikarz "Evening Chronicle", który jest świadkiem śmierci młodej kobiety, rozpoczyna dziennikarskie śledztwo. Okazuje się, że ta śmierć nie była jedyna. W ostatnim czasie odnotowano zgony kilku młodych kobiet podobnych wyglądem i statusem społecznym.

Dickens, z pomocą Katherine Hogarth, córki swego szefa, rusza tropem zagadki. Śledztwo początkowo toczy się niespiesznie i nie przynosi oczekiwanych rezultatów, jednak z czasem nabiera tempa, a podejrzenia detektywów amatorów okazują się być słuszne i wątek morderstw zaczyna pchać akcję do przodu. Heather Redmond sięga po kilka nietypowych rozwiązań. Skrzętnie buduje napięcie powieści okraszonej rodzinnymi sekretami, a te podsycane głęboko chowanymi urazami i intrygą czynią książkę atrakcyjną dla wielbicieli klasycznych powieści detektywistycznych. Nie brakuje w niej elementów romansu dzięki subtelnie wprowadzonemu uczuciu rodzącemu się pomiędzy fikcyjnymi kreacjami rzeczywistych postaci Charlesa Dickensa i Kate Hogarth, którzy podczas prowadzonego wspólnie śledztwa toczą gorące dyskusje i dokonują brawurowych prowokacji.

Książka zawiera sporo informacji na temat warunków socjalnych, różnorodności społecznej i skomplikowanych układów rodzinnych charakterystycznych dla epoki. Bywało wówczas i tak, że osoby wysoko urodzone traciły majątek i uciekały od sztywnych konwenansów do zajęć mniej szanowanych przez stare rody. Mamy tu więc aktorki i osoby, które tylko z pozoru wiodą życie zgodne z tradycją.

Autorka, odnosi się wrażenie, nieco chaotycznie tworzy intrygę. Sporo tu fałszywych tropów, które w kilku miejscach się urywają, co może zdezorientować czytelników, lecz w efekcie daje ciekawy suspens. Rośnie też uczucie grozy, bo śmiertelne niebezpieczeństwo czyha tuż za rogiem.

„Opowieść o dwóch morderstwach" to książka lekka, ale na pewno oryginalna również dzięki wprowadzeniu do fabuły kilku postaci historycznych.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-04
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Opowieść o dwóch morderstwach
Opowieść o dwóch morderstwach
Heather Redmond
7/10
Cykl: Charles Dickens na tropie, tom 1

U progu wiktoriańskiej ery Londyn ma nowego detektywa... Zimą 1835 roku młody Charles Dickens zostaje dziennikarzem „Evening Chronicle". Zaproszony na kolację do posiadłości współredaktora gazety, je...

Komentarze
Opowieść o dwóch morderstwach
Opowieść o dwóch morderstwach
Heather Redmond
7/10
Cykl: Charles Dickens na tropie, tom 1
U progu wiktoriańskiej ery Londyn ma nowego detektywa... Zimą 1835 roku młody Charles Dickens zostaje dziennikarzem „Evening Chronicle". Zaproszony na kolację do posiadłości współredaktora gazety, je...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kochani zapraszam was byście zajrzeli na mroczne zaułki wiktoriańskiego Londynu, gdzie młody Charles Dickens staje przed wyzwaniem rozwiązania dwóch niezwykle tajemniczych morderstw. Zimą 1835 r...

KD
@kd.mybooknow

Nakładem wydawnictwa Skarpa Warszawska ukazała się idealna pozycja literacka pozwalająca przenieść się do roku 1835 i wczuć w ówczesny klimat. “Opowieść o dwóch morderstwach” autorstwa Heather Redmon...

Pozostałe recenzje @Aga_M_B

Hołd ruski
Maryna. Hołd ruski

„Jeżeli o Francji mówi się jako o ojczyźnie serów, o Włoszech – wina, a Polsce – bigosu, tak Rosję początku XVII stulecia śmiało nazwać by można krainą samozwańców.” W ...

Recenzja książki Hołd ruski
Klubowe dziewczyny
Trzy kobiety. Trzy życia. Trzy historie. Jeden klub.

Z twórczością Ewy Hansen po raz pierwszy zetknęłam się, czytając „Olgę”. Zachwycił mnie sposób ukazania problemów, uczuć i swoboda kształtowania naturalnie brzmiącej lit...

Recenzja książki Klubowe dziewczyny

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka