Ostatni rozdział recenzja

Opowieść o opowieści...

Autor: @Skazananaksiazki ·2 minuty
2020-10-06
Skomentuj
2 Polubienia
Miłość to uczucie trudne do jednoznacznego zdefiniowania. Raz dodaje sił, przywraca wiarę w świat i ludzi, by za jakiś czas tę samą osobę rozerwać na strzępy od środka. Pozostaje wówczas poczucie wykorzystania, a wokół tylko dojmująca pustka, której nic nie jest w stanie wypełnić. Nic na siłę, ale czemu nie można by spróbować załatać tej dziury po swojemu?





Życie Olgi zupełnie legło w gruzach. Drugie nieudane małżeństwo i równie stresujące późniejsze wydarzenia sprawiły, że teraz nie potrafi już zbudować trwałej relacji. Jest w totalnej rozsypce. Uczęszcza na terapię, jednak nawet jej osobista specjalistka nie spodziewa się tego, co zobaczy. Olga uciekła w pisanie. Stworzyła bohaterkę, której wszystko w życiu układa się pomyślnie - do czasu. Kiedy Ola otrzymuje niespodziewany telefon od byłego kochanka, jej idylliczny obraz życia rozpada się. Kobieta próbuje unikać tej rozmowy. Ostatecznie jednak chęć poznania prawdy zwycięża. Historia Oli, opisana przez Olgę w książce, staje się dla niej motorem napędowym do zmian. To właśnie ona pozwoli dopisać jej samej ostatni rozdział swojego życia.

Ogromnym atutem tej powieści są zaklęte w niej emocje. Nie sposób ich nie dostrzec. Uwidaczniają się one już od pierwszych stron. To powieść rozbuchana, kipiąca miłością, namiętnością, ale również rozgoryczeniem i bólem, jaki towarzyszy bohaterce po porzuceniu przez ukochanego. Emocje te wzajemnie się uzupełniają, tworząc zgrabny obraz kobiety, która stoi obecnie na skraju rozpaczy. Nie ma już niczego do stracenia. Ucieczka w pisanie to nowa perspektywa zmiany w jej życiu, tylko czy na lepsze?

Z drugiej strony jest to również książka o książkach. Historia szkatułkowa. To literatura ma decydujący głos i całą moc sprawczą. Dzięki niej główna bohaterka może odnaleźć nową drogę do rozwiązania problemów swojej codzienności. Fabuła stworzona przez Olgę okazuje się być idealnym uzupełnieniem jej własnego życia. To ona otwiera furtkę z rozwiązaniami, które nigdy wcześniej nie przyszłyby jej do głowy. Czy po takiej szkatułkowej historii nadal można wierzyć, że książki są jedynie fikcją, nie mającą nic wspólnego z rzeczywistością?

Debiut Katarzyny Kalisty to porządnie skrojona, nieoczywista historia obyczajowa. Co prawda motywy, na których została oparta, są nam znane, jednak autorce udało się uniknąć schematyczności w konstrukcji fabuły. Wprowadzone wątki wzajemnie się ze sobą przeplatają, tworząc finalnie powieść szkatułkową. Czy książka może być lekarstwem dla umysłu i ciała? Przekonajcie się sami. To lektura dobra na długie, jesienne wieczory.


Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-06
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni rozdział
Ostatni rozdział
Katarzyna Kalista
7.4/10

Fascynujący debiut. Grająca schematami i konwencjami, wciągająca powieść szkatułkowa, w której przyszłość i teraźniejszość przenikają się płynnie, a napięcie miesza się z humorem. Zraniona przed laty...

Komentarze
Ostatni rozdział
Ostatni rozdział
Katarzyna Kalista
7.4/10
Fascynujący debiut. Grająca schematami i konwencjami, wciągająca powieść szkatułkowa, w której przyszłość i teraźniejszość przenikają się płynnie, a napięcie miesza się z humorem. Zraniona przed laty...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powieść Katarzyny Kalisty dość długo czekała na mojej półce, jednak w obecnej chwili uznaję to po prostu za czas “dojrzewania” do tej lektury. Niedawno naszła mnie ochota na przeczytanie dobrej powie...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Rozliczenie z przeszłością Czasem niezamknięte czy nierozwiązane sprawy z przeszłości nie pozwalają nam normalnie żyć, rzutują na całej naszej przyszłości, blokując nas i powstrzymując przed szczęśl...

@karolina92 @karolina92

Pozostałe recenzje @Skazananaksiazki

Huśtajka. Borderline
Pięć tysięcy odłamków kobiety

Borderline to zaburzenie osobowości z pogranicza, które częściej występuje u kobiet. Pomimo rozwoju medycyny i lepszej diagnostyki nie odnotowano drastycznie zwiększonej...

Recenzja książki Huśtajka. Borderline
Od rozstania do równowagi
Kiedy niemożliwe staje się faktem...

Człowiek, który znalazł drugą połówkę, nigdy nie dopuszcza do siebie czarnego scenariusza. Wierzy, że dane mu będzie z nią spędzić resztę swoich dni. Niestety pewnego dn...

Recenzja książki Od rozstania do równowagi

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl