Orle Gniazdo recenzja

Orle Gniazdo

Autor: @Natalia_Swietonowska ·3 minuty
2022-04-18
1 komentarz
1 Polubienie
Powieść Weroniki Krakowskiej cierpliwie czekała na swoją kolej, stojąc na mojej półce. Nie będę jednak ukrywać i napiszę, że bywały chwile, gdy książka ta uparcie wręcz przyciągała mój wzrok, jakby wołała: “no przecież tu jestem, czekam!”. W końcu przyszła na nią pora i z rosnącym zainteresowaniem zdjęłam ją z biblioteczki. Czy lektura Orlego Gniazda okazała się ciekawa? Czy mogę powiedzieć, że odnalazłam nowe ciekawe pióro? O tym w tej opinii.

Kimberly nie ma pojęcia, co stało się z jej rodzicami. Jakiś czas temu po prostu zniknęli, nie dając żadnego znaku życia. Od tamtego momentu dziewczynka mieszka u swojej przyjaciółki i jej mamy. Wciąż jednak dręczą ją koszmary, których nie potrafi zrozumieć. Często się powtarzają, a ponadto Kim widzi w nich dziwne drzwi i orła - to zawsze jest orzeł. Czy to możliwe, że sny są znakiem od jej rodziców? Wkrótce życiu Kim zaczyna zagrażać niebezpieczeństwo - ktoś próbuje ją zastraszyć, by nie grzebała w tej historii. Czy mimo tego dziewczyna rozwiążę zagadkę zaginięcia rodziców?

Na początku chciałabym podkreślić wszystkie dobre strony tej pozycji, a ma ich ona kilka. Przede wszystkim pomysł na fabułę, który okazał się strzałem w dziesiątkę. Autorka postanowiła stworzyć za jej pomocą powieść młodzieżową, z silnie przebijającym się wątkiem dreszczowca, który - nie ukrywam, chwilami naprawdę wzbudzał u mnie ciarki. Pomysł na to, by główna bohaterka była zaangażowana w poszukiwania swoich rodziców, a raczej prawdy o ich losie okazał się równie ciekawy, lecz to wątek tytułowego orła okazał się tym kluczowym, który osiadł w moich myślach do ostatniej strony.

Drugim plusem zdecydowanie jest pióro Weroniki Krakowskiej. Czuć, że autorka ma za sobą pierwsze słowa postawione na papierze, a jej styl jest dość lekki, dzięki czemu lektura tej powieści była szybka i całkiem przyjemna. Piszę całkiem, ponieważ znalazły się i słabsze strony tej pozycji, o których oczywiście Wam opowiem. Pomimo tego jednak już teraz wiem, że z ciekawością będę sięgać po kolejne książki autorki i mam nadzieję, że wydarzy się to już niedługo.

Główna bohaterka powieści, Kimberly, okazała się dla mnie tak antypatyczną i irytującą postacią, że głowa mała. Miałam ogromne nadzieje względem tej bohaterki, jednak nie zostały one spełnione. Choć obiektywnie patrząc, bohaterka ta została wykreowana dobrze, to całkowicie subiektywnie – drugiej tak denerwującej dziewczyny dawno nie spotkałam. Z jednej strony Kim chciała odkryć tajemnicę zniknięcia rodziców (i jest to bardzo zrozumiałe), z drugiej jednak miałam momentami wrażenie, że ważniejsze jest dla niej romansowanie i zastanawianie się, co takiego widzą w niej chłopcy. Wiecie, okazało się, że Kim to bohaterka z gatunku tych “cichych myszek” - spokojnych, niewychylających się, raczej niekonfliktowych, ale jakimś cudem przyciągających do siebie przystojniaków i największe zołzy. Nie ukrywam, liczyłam na coś innego w kontekście tej postaci i poczułam rozczarowanie. Jeżeli jednak komuś innego to przekonało - to nawet nie wiecie, jak bardzo się z tego powodu cieszę.

Długość książki to mój kolejny zarzut. Z jednej strony te niecałe dwieście stron rzeczywiście mogło wystarczyć na pełne przedstawienie całej tej historii, z drugiej jednak czytając ją, czułam się tak, jakby wszystko było pospieszone – byleby zdążyć i nie przekroczyć danej liczby stron. Całość niestety na tym ucierpiała i szczerze? Z chęcią przeczytałabym powieść Weroniki Krakowskiej, która liczyłaby sobie o wiele więcej stron. Jak poradziłaby sobie autorka w znacznie dłuższej formie? Domyślam się, że dobrze.

Orle Gniazdo to pozycja, która okazała się dla mnie zaskoczeniem i bardzo dobrym oderwaniem od rzeczywistości. Przeczytałam ją na jeden raz i nie żałuję. Jeżeli lubicie literaturę młodzieżową, która skutecznie zajmuje uwagę choć na trochę i wciąga - to myślę, że mogę polecić Wam właśnie tę pozycję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Orle Gniazdo
Orle Gniazdo
Weronika Krakowska
7.6/10

Nikt nie wie, co stało się z rodzicami dziewiętnastoletniej Kimberly. Dwa lata temu po prostu zniknęli, nie pozostawiając po sobie żadnego śladu. Od tej pory dziewczyna odzyskuje spokój, zamieszkując...

Komentarze
@Anna30
@Anna30 · ponad rok temu
Właśnie czytam tę książkę. Czy jest dla mnie zaskoczeniem okaże się później po jej przeczytaniu? Najważniejsze, że nie zrażam się do czytania, a to już dobrze jest.
× 1
Orle Gniazdo
Orle Gniazdo
Weronika Krakowska
7.6/10
Nikt nie wie, co stało się z rodzicami dziewiętnastoletniej Kimberly. Dwa lata temu po prostu zniknęli, nie pozostawiając po sobie żadnego śladu. Od tej pory dziewczyna odzyskuje spokój, zamieszkując...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przeważnie jest tak, że u występujących debiutujących młodych pisarek bywa niełatwy w początkującej ocenie odbiór, gdyż dopiero zaczyna się ich przygoda z pisaniem lub kończy z powodu nieudanego debi...

@Anna30 @Anna30

Czy kiedyś przyśniło się wam coś co was przeraziło? Kimberly, bohaterkę powieści „Orle gniazdo” dręczą koszmary. Zaczęły się, kiedy zniknęli jej rodzice. Czy są efektem przeżytego stresu? A może ktoś...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Zwycięzca
Zwycięzca

Od momentu skończenia przeze mnie drugiego tomu cyklu Contender. Zawodnik minęło... całkiem sporo czasu. Przyznaję się bez bicia, że tytuł ten zszedł na dalszy plan, nad...

Recenzja książki Zwycięzca
Zawieszeni
ZAwieszeni

Temat zaginięć jest bardzo trudny i niewiele spraw wzbudza w nas większe zainteresowanie – niestety. Rzeczywistość wygląda tak, że jeśli rodzina nie zadba o odpowiednie ...

Recenzja książki Zawieszeni

Nowe recenzje

Furyborn. Zrodzona z furii
„You were the chosen one!"
@Radosna:

,,Furyborn. Zrodzona z furii" Claire Legrand zaciekawiła mnie opisem, a sam prolog okazał się bardzo klimatycznym i obi...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
Przypadkowe spotkanie
Przypadkowe spotkanie
@owl_bookcase:

Recenzja Przypadkowe spotkanie Adriana Rak Wydawnictwo Inedita Wyobraźcie sobie sytuację, w której spotykacie na swej ...

Recenzja książki Przypadkowe spotkanie
Czterech ojców River Conway
River
@guzemilia2:

𝐂𝐳𝐭𝐞𝐫𝐞𝐜𝐡 𝐨𝐣𝐜𝐨́𝐰 𝐑𝐢𝐯𝐞𝐫 𝐂𝐨𝐧𝐰𝐚𝐲 – 𝐌𝐢𝐥𝐞𝐧𝐚 𝐆𝐫𝐚𝐛𝐨𝐰𝐬𝐤𝐚 [współpraca reklamowa @wydawnictwo.beya] Q: czytacie książki z wattpa...

Recenzja książki Czterech ojców River Conway
© 2007 - 2024 nakanapie.pl