Historię Czarnobyla znają wszyscy. Wybuch elektrowni jądrowej pozbawił dach nad głową setki tysięcy ludzi; nie wspominając o pracownikach służb ratunkowych, którzy tego dnia oddali swoje życie. Dziś kilometry skażonego terenu to już same nieużytki. Morgan Audic zabiera nas w podróż do Prypeci, do strefy skażonej, gdzie ginie jeden człowiek, ujawniając kolejne zbrodnie. Ginie syn znanego i wpływowego biznesmena Wiktora Sokołowa. Ukochany dziedzic – Leonid – zostaje zamordowany w skażonej strefie w Prypeci. Sokołow zatrudnia prywatnego detektywa Aleksandra Rybałko do wszczęcia śledztwa. Zrozpaczony ojciec nie ma skrupułów łaknie krwi zabójcy swojego dziecka. Rybałko nie ma nic do stracenia. Właśnie dowiedział się, że umiera. Był jednym z wysiedleńców Czarnobyla, choroba postępuje dynamicznie. Aleksander potrzebuje również pieniędzy dla chorego dziecka. Pozbywając się resztek moralności, z niechęcią przyjmuje zlecenie. W międzyczasie na Ukrainie odrębnie prowadzą śledztwo policjanci: Josef Melnyk i Galina Nowak. Niedługo na światło dzienne wychodzą nowe fakty. Zabójstwo Leonida powiązane jest ze zbrodnią z 1986 roku, z dnia wybuchu elektrowni. To właśnie wtedy została zamordowana pierwsza żona Sokołowa Olga i jej sąsiadka, żona pracownika elektrowni. Czy to zbieg okoliczności? Na to pytanie muszą odpowiedzieć śledczy.
Tło wydarzeń zostało doskonale nakreślone. Dzięki umiejętnościom pisarza mogłam postawić się w sytuacji mieszkańców Prypeci. Setki tysięcy ludzi straciło dom, cały dobytek życia przez głupi ludzki błąd, pychę i napompowane ego wysoko postawionych ludzi. Tysięcy Ukraińców straciło życie, ci, co przeżyli rozchorowali się na nowotwór. Do tego dochodzi fakt, że nikt praktycznie za to nie poniósł konsekwencji, zamiast tego Moskwa głosiła propagandę, że winę ponoszą Stany Zjednoczone Ameryki. Pisarz bardzo dobrze zbudował wątek postaci, chociaż moim zdaniem z niektórymi przeszarżował. Ninel, rozpuszczona córeczka tatusia na siłę została wykreowana na "Jane Bond" lub kogoś w tym rodzaju. Nie mogłam znieść ślepego oddania bohatera i uwielbienia dla nabzdyczonej paniusi, tylko dla tego, że należy do piękności. Może się czepiam, ale mam po kokardę pięknotek-twardzielek. Melnyka od razu polubiłam. Dramat śledczego jest ukazany bardzo wnikliwie. Żona, która nie pozwala mu wejść w ubraniu i butach do własnego mieszkania, bo boi się zakażenia. Do tego syn który walczy w imię narodu bez kamizelki kuloodpornej, bo go na to nie stać.
Śledztwo zabójstwa Sokołowa prowadzone jest bardzo wnikliwie. Pomimo terenu, w jakim się śledczy znajdują, robią wszystko, aby odkryć mordercę. W krótkim czasie dochodzi do eskalacji zbrodni, policja ukraińska będzie musiała odpowiedzieć sobie na pytanie: czy nie mają styczności z seryjnym mordercą? I kto tak naprawdę zabił Olgę Sokołow?
Powieść została bardzo dobrze napisana, konstrukcja fabuły znakomicie wykreowana, do końca nie wiedziałam kim jest zabójca. Książka nie tylko kryminalna, ale także obyczajowa w doskonały sposób ukazuje dramat wysiedleńców Prypeci. Trzyma w napięciu do ostatnich stron. Polecam!
Wciągające śledztwo, w którym burzliwa rzeczywistość dzisiejszej Ukrainy splata się czarnobylską tragedią. Ponad 30 lat po wybuchu elektrowni w Czarnobylu Morgan Audic powraca do jednej z najbardziej...
Wciągające śledztwo, w którym burzliwa rzeczywistość dzisiejszej Ukrainy splata się czarnobylską tragedią. Ponad 30 lat po wybuchu elektrowni w Czarnobylu Morgan Audic powraca do jednej z najbardziej...
Wartki i dobrze napisany kryminał jest okazją do przedstawienia sytuacji w zonie – strefie zamkniętej wokół Czarnobyla – w 30 lat po katastrofie. Książka zaczyna się od morderstwa młodego mężczyzny w...
Od przeszłości nie da się uciec. Zamknąć ją na dnie szuflady z podpisem: nie zaglądać. Zapomnieć o wszystkich wydarzeniach, miejscach, pojedynczych rozmowach i przypadkowych spojrzeniach. Żyć tylko p...
@Zaczytane_koty
Pozostałe recenzje @anetakul92
USYPIACZ DZIECI W POSZUKIWANIU FIOLETOWEJ CZAROWNICY
„Jeśli chcesz żyć, musisz nauczyć się umierać.” Zastanawiam się czy czytałam tę samą powieść, co większość recenzentów, nieszczędzących nad nią zachwytu. Nie jestem w s...
„Wszyscy mają tajemnice, większe bądź mniejsze” - podobnymi słowami matka głównego bohatera powieści „Później” uraczyła innego. Czy zastanawialiśmy się kiedyś jakiej wag...